Marooned

Ciekawe czy losowe czy nie? Ktoś się podejmie rozszyfrowania? Na szybko zamieniłem ostatni panel: 01110010 01101110 01101111 01110101 01101011 01110010 01101110 i wyszło "rnoukrn" A jak spisałem jedną z linijek: 01100001 01110010 01101100 01001101 01100001 01110010 to wyszło "arlMar" Niby losowe, ale jednak wszystko w zasięgu ASCII. Dobra rozkmina 😄

Wolni ludzie pustyni biegający we filtrfrakach (z Diuny).

@SzczepanQLIG raczej wygląda jak przelotka na słuchawki (relikt z czasów, gdy nosiło się wielkie discmany etc), ale nikt nie broni wykorzystywać do innych celów 🙂

Całkowicie poza konkursem chciałem nadmienić, że nowa torba Forbota doskonale sprawdza się w nurkowaniu 😎 Pozdro z Marsa Alam!

Dzięki za namiar. Cena bardzo atrakcyjna do testów, zasięg wg nich 5km. Widzę, że za ~2x więcej jest moduł z zasięgiem 10km, cena nadal akceptowalna. Niech stracę, zamawiam i zobaczymy co z tego wyniknie 🙂 Ktoś również zmontował libkę na avr/esp - wybornie.

Dzięki, nie znałem, ale co akurat dla mnie (nadajnik w aucie) całkowicie nie pokrywa się z założeniami. A wewnątrz budynku (wliczając to dwa piętra żelbetu od mieszkania do piwnicy) mam pokrycie WiFi i gotową infrastrukturę, więc to mi styka. Jasne, znacznie większe zapotrzebowanie na energię, ale póki co wszędzie mam dostęp do zasilania. Jedynie planowany (od lat!) czujnik w skrzynce pocztowej byłby wyzwaniem, ale tam pewnie głębokie uśpienie plus przerwanie na wrzucenie listu. No ale to 117. pozycja na liście TODO 😅

Wychodzi na to, że można się obyć bez odbiornika. https://www.thethingsnetwork.org/ Od 3:30

Czyli mimo, ze stacja przekazuje mój sygnał, to nie udostępnia go inaczej niż po prostu wzmacniając i wysyłając dalej w eter? Nie ma żadnych bramek www i bez stacji odbiorczej się nie obejdzie? Hm, to trochę droga impreza wychodzi by sprawdzać, czy tu, gdzie stację mógłbym powiesić będzie miała zasięg (wewnątrz żelbetowego balkonu). No nic, poszperam jeszcze jakieś filmiki by to lepiej zrozumieć. Dzięki.

Czy ktoś może mnie oświecić w temacie LoRa, którego nie umiem sam wygooglać? Można zrobić sam nadajnik, a dane odczytywać gdzieś przez sieć? Wszystkie projekty, jakie znajduję, mają swój własny odbiornik. Wiadomo, nadajnik musi być w zasięgu stacji. Tych widzę kilka na okolicznej mapie, ale nie czaję po co w takim razie dodatkowy odbiornik, który również musi być w zasięgu stacji zamiast po prostu czytać dane z jakiejś strony. Jakiś link czy coś do poczytania w temacie byłby mile widziany. A dokładniej to chciałem podmienić mój moduł WiFi w aucie na LoRa, by dostawać dane z samochodu (obecnie napięcie, temp i wilgotność) nie tylko wokół bloku, ale skądkolwiek (w zasięgu stacji LoRa, wiadomo). W sieci sporo GPS trackerów, ale wszystkie, jakie znalazłem, wymagają własnego odbiornika, co mi się nie spina z ogólną ideą i albo nie rozumiem tej idei, albo wyjątkowo źle szukam. Thx

No jasne, że można się bawić. Są też takie https://botland.com.pl/konwertery-usb-uart-rs232-rs485/3003-ft232h-konwerter-usb-na-uart-spi-i2c-gpio-adafruit-2264-5904422354008.html bajery za stówkę. Potem dochodzi pisanie dodatkowych warstw kodu, integracje, testy, frustracje i koniec końców okazuje się, że taniej było zostać przy RPi i mieć natywne GPIO. U mnie automatyka domowa opiera się na MCP23017 jako 16 portowy expander po I2C dla kontaktronów w oknach i drzwiach oraz sieci DS18B20 po 1wire dla temperatury w domu i na zewnątrz. I pod RPi po prostu odczytuję pliki w katalogu, które są przez system mapowane na urządzenia 1wire i mam temperaturę, którą potem pcham po MQTT do Influksa i co tam jeszcze tego potrzebuje. W takim terminalu musiałbym bawić się w dodatkowe płytki po USB, liczyć, że jedna ogarnie mi I2C oraz 1wire albo mieć dwie osobne, dodawać wspomnianą warstwę pośrednią, etc. Czy gra jest warta świeczki? Ciężko powiedzieć, nie sprawdzałem. Obecny system po prostu działa, a wg jakiejś tabelki w necie (nie mierzyłem sam), RPi bierze mi 0,9W.

Paczka wjechała w idealnym czasie, bo poprzednia podkładka pod mysz w tym samym stylu (pokryta takim jakby plastikiem) mi popękała i dumałem skąd podobną wytrzasnąć 😄 Timing nie tyczył się tylko jej. Dosłownie dzień przed odebraniem paczki oglądałem z młodą Mitchellowie kontra maszyny, w którym to filmie cała rodzina dostała w prezencie od ojca/męża po śrubokręcie uznając ten prezent oczywiście za absurdalny, ale jak to w takich opowieściach, dzięki niemu udało uratować się cały świat 😉 Nie mogłem zatem zrobić niczego innego, jak sprezentować śrubokręt młodej, co dodało klimatu 😄

Programowalna płytka stykowa https://hackaday.io/project/191238-jumperless szkoda, że ~1300zł, ale pomysł przemiodny https://www.youtube.com/watch?v=_k0aKM68Xl4 może jakiś chińczyk podłapie o obniży cenę o 90% 😉

Nie siejmy zamętu 6W pod obciążeniem

Optymalizacja w stylu Apple? Czyli "usuwamy gniazdo jack" 🤣 Ale ja nadal żyję w epoce RPi1, gdzie płytka radzi sobie z normalnym zasilaniem i bez wiatraków. Ale fakt, że w porównaniu z mini PC to nadal zjada to mniej energii, więc ma więcej sensu jako prosty hub do automatyki bez podpiętych monitorów i z dostępem tylko po ssh. Minus tych nowych, że nie wspierają już kart SD tylko miniSD. W sumie nie szukałem, czy są takie odwrotne adaptery.

Wpis raczej optymistyczny, a po drugiej stronie barykady raczej mało optymistyczne komentarze: https://www.facebook.com/groups/130013164361315/?multi_permalinks=1236311547064799 Kilka cytatów: Ja trzymam kciuki, aby premiera RPi5 obniżyła ceny RPi4 to może w końcu wymienię moją RPi1, na której od lat stoi cała automatyka domowa i raz na kwartał potrafi się zablokować, a z powodu jednego rdzenia to odcina dostęp po ssh i jedyną opcją jest twardy reset.