Tom277

Witam Sprzedam mikrokontrolery ATMEL, NXP MSP430, wszystkie oryginalne 100%, kupowane w TME ok 3 – 4 lat temu a może nawet dawniej. Tylko ATiny13 kupione w MARITEX w podobnym okresie. Część to leżaki magazynowe, część zasoby „kupię na zapas”, ale są też niespełnione założenia projektowe. Zrobiłem remanent szafki z elementami i chyba tego już nie wykorzystam . Poniżej zdjęcia z podpisanym mikrokontrolerem, mam ich kilka, kilkanaście zależnie który, proszę pytać o konkretne egzemplarze, ewentualne propozycje ceny za ilość sztuk. Wszystkie układy nowe, nie lutowane. LPC1114FBD48/301 50 zł/szt. ATTINY2313-20PU 25 zł/szt. DIP+SMD AT90S2313 35 zł/szt. ATMEGA8A-AU 25 zł/szt. ATMEGA8A-PU 25 zł/szt. ATMEGA88PA-AU 25 zł/szt. ATMEGA644PA-AU 50 zł/szt. ATTINY13A-SU 10 zł/szt. ATMEGA32L-8AU 50 zł/szt. ATMEGA32-16AQ 45 zł/szt. ATMEGA32A-PU 35 zł/szt. DIP ATMEGA328PB-AN 35 zł/szt. ATMEGA324PB-AU 35 zł/szt.

Sprzedam płytę Altium NanoBoard 3000. Nigdy z niej nie korzystałem, oczywiście plany były, ale wyszło jak zwykle. Płyta sprawna, praktycznie nie używana, w komplecie pilot IR, rysik, zasilacz 5V/4A i oczywiście pudełko oryginalne. Cena 600zł Wysyłka do paczkomatu ok 20zł. Niestety nic na temat płyty nie wiem (kompletnie nie znam się na FPGA) wiem , że działa, mogę zrobić jakieś inne zdjęcia, ale technicznie nic nie podpowiem. Pozdrawiam Trochę więcej informacji na temat parametrów płyty. https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiCiaLZwer7AhVLmIsKHTggBnsQFnoECCEQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.farnell.com%2Fdatasheets%2F410102.pdf&usg=AOvVaw2Q9WiCviW__MeQP7lRaE4k

BlackJack w sumie to masz rację, faktycznie sterowanie w moim piecu wydaje właśnie takie odgłosy, jak opisałeś. Coś jakby stukanie, które zwłaszcza przy małych obrotach jest wyraźnie zauważalne. Faktycznie to pewnie jest jakieś dopasowane sterownie grupowe, a ja zafiksowałem się, że to fazowe kłuci się z indukcyjnością silnika. 👍

edit. Poniżej to dyrdymały, proszę nie czytać 😉. Nie usuwam bo zaburzy wątek. Chcesz silnikiem indukcyjnym sterować grupowo z jaką częstotliwością 🤔 ??? Grupowe sterownie jest super, ale dla obciążeń rezystancjach (grzałek). W opisie regulatora który zaproponowałeś jest propozycja sterowania piecem CO, ale tu "chyba" chodzi o jakiś elektryczny. Koniecznie nagraj dźwiękowy efekt pracy silnika sterowanego grupowo. Mam piec CO z dmuchawą sterowaną przez jakiś dziwoląg, raz że trudno mi sobie wyobrazić, jak to wykorzystać po za piecem? To nie jest jakiś osobny regulator, tylko cały sterownik z pieca "Ognik PID plus" (nie pozdrawiam autora softu tego sterownika 😡), a dmuchawa sterowana jest przez triak. Dwa, że efekt dźwiękowy byłby nie do zaakceptowania gdybym gdzieś ten wentylator miał w pobliżu.

Nie, proste nie jest, ale też nie niemożliwe. Masz niewielkiej mocy silnik bo zaledwie 35W. Myślę, że AVT1613B powinien sobie z tym poradzić, ewentualnie delikatnie będziesz musiał go dostosować i/lub pogodzić się z mniej kulturalna pracą.

Nie, nie, żadna z powyższych odpowiedzi CI nie podpasuje. Silnik w wentylatorze masz na 100% indukcyjny, który ani z regulatorem AVT1007b, ani z regulacją fazowa się nie pogodzi i będzie się stawiał. Zresztą AVT1007b to właśnie regulacja fazowa. Do powyższego silnika potrzebowałbyś falownika, co jest oczywiście bzdurą bo to jak strzał do komara z czołgu. Jako tako AVT1613B teoretycznie powinien sobie z Twoim silnikiem poradzić, ale to i tak będzie mocne uproszczenie bo regulatorem zawiaduje ten sam układ scalony U2008B, różnica polega na jakiś tam obwodach wspomagających, czyli cewka i kondensator. Regulacja będzie nieliniowa i w ogóle taka trochę upośledzona, ale od biedy pójdzie. Taniej i równie prosto za bardzo się nie da. Trudność regulacji tego typu silników to "wielka wada" a może bardziej upierdliwość.

Ok napiszę jakie wrażenia i czy podjąłem właściwą decyzję. A tak przy okazji, rozebrałem swojego "starego" Quck-a 713 a tam siedzi sobie ATmega16 😁 . W ogóle strasznie, strasznie pogmatwana konstrukcja. Trzy przetwornice impulsowe, dwa transformatory "zwykłe" z blachami EI, wszystko upchane jak śledzie w puszce. Nie wiem, może się nie znam, ale dla mnie to jakiś dziwoląg. Spróbuję ją naprawić, może się uda, będę miał zapasową.

No właśnie o to mi chodzi, że jak jest coś większego to mój dotychczasowy Quick sapał i nie dawał rady, posiłkowałem się lutownicą transformatorową 100W 😀

"ile osób tyle opinii będzie" tak masz rację. 🙂 Budżet tak myślę max 5 tyś, ale na wszystko. Chyba już wybrałem, zacząłem szukać opinii o Quick-u i faktycznie dużo osób chwali twierdząc, że jest super, tak więc: *stacja to jbc-cd-2bqf *hotair Quick-861DW Lutownicy i hot-a używać będę średnio intensywnie.😉 Nie wiem tylko jeszcze jaki odsysacz, raczej nie starczy środków na coś lepszego. Kiedyś świetne były ZEL Electronic OD-25 ale obecnie to szmelc straszny, od razu się łamią.

Cześć Padła mi stacja lutownicza Quick 713 no i zmuszony jestem do kupna nowej, co możecie podpowiedzieć , polecić z własnego doświadczenia? Skłaniam się chyba raczej do kupna osobno lutownicy i hotair-a, dotychczas miałem trzy w jednym, czyli jeszcze rozlutownica (odsysacz) z której nie korzystałem, może nie umiałem, może ten konkretny jest/był kiepski. Tak czy siak zależy mi głownie na dobrej, naprawdę dobrej lutownicy i równie dobrym hotair. Sprzęt służy mi w pracy codziennie, nie do masowej produkcji, ale jest używany. Wstępnie skłaniam się ku lutownicy CD-2BQF JBC TOOLS (przykładowy link) https://www.tme.eu/pl/details/jbc-cd-2bqf/stacje-lutownicze/jbc-tools/cd-2bqf/ tylko, czy te 130 W to nie za dużo, nie przesadziłem? Wydaje mi się, że jeśli moc jest dobrze dystrybuowana to taka moc powinna być ok. Zawsze wkurzało mnie, że dotychczasowy Quick tracił dynamikę przy większych polach lutowniczych a już pola masy i cyna bezołowiowa to była mordęga. Dobrze myślę, że ten model będzie ok, trochę kosztuje więc nie chcę wtopić? Co do hotair to kompletnie nie mam punktu zaczepienia. W stacji Quick 713 hot jest na grubym wężu gdzie wentylator jest w stacji. Trochę to uciążliwe w manewrowaniu, ale słyszałem opinie, że Quick ma dobre (najlepsze) hotair-y, prawda? Nie chcę kupować byle jakiego chińczyka, bo będę się z nim męczył, ale to nie jest też tak, że budżet mam bez ograniczeń 🙂 , jeśli kupię lutownicę JBC to już będzie dość sporo i nie zostanie za dużo na hot-a. Podpowiedzcie coś proszę, z góry dzięki.

O kurcze nie wiedziałem, serio dla mnie Pico to po prostu "zubożona" wersja Raspberry Pi, tak myślałem, a to zaskoczenie 🙂

Mam takie pytanie, czy RPi wykorzystuje się jako mocny procesor do aplikacji z grafiką, do sterowania dużych LCD-ków, do zastosowań gdzie „zwykłe” arduino, czy AVR już dawno nie są moczowo wydolne a stosowanie STM-a wymaga, też tych silniejszych modeli. Czy RPi stosuje się bez komunikacji z siecią, bez WiFi, Bluetooth-a od tak, do sterownika pieca CO, ramienia robota, pojazdu zdalnie sterowanego czy innych zastosowań z silnikami encoderami itp? Od razu zaznaczę, że jestem kompletnym laikiem w RP, nigdy się tym nie bawiłem być może dlatego, że w moim zainteresowaniu zawsze bliżej było mi do typowej elektroniki amatorskiej, do mechatroniki i ewentualnie do konstrukcji wykorzystującej małe z racji możliwości procesorów wyświetlacze LCD czy OLED. Czy w ogóle są tutoriale , kursy, opisy, ale skupiające się na innych aspektach wykorzystania RPi niż kolejny serwer, baza danych, stacja pogodowa wykorzystująca dane o pogodzie zaciągnięte z serwisu internetowego(sic!)? Rasperry Pi zawsze „odpychało” mnie bo mając „zwykłego” AVR-ka miałem kontrolę nad pinami, portami, mogłem mrugać diodą LED w kilku linijkach kodu a tu mam „tysiąc” bibliotek do zainstalowania, tylko po to żeby wyświetlić „Hello world” w konsoli w PC za pośrednictwem sieci, rutera i nie wiem czego jeszcze po drodze, a ja chciałbym po prostu wysterować 4” LCD, wyświetlić na nim swoją grafikę, jakieś tam swoje dane, może odczytać jeden, dwa a może nawet cztery enkodery na osi silnika. Dotychczas wykorzystywałem AVR-y, ale do powyższego możliwości AVR-a już dawno się skończyły, jak mogę to zrobić wykorzystując RPi? Bo chyba malina ma takie możliwości, ale jak napisałem jestem laikiem, ae mam nadzieję, że jeszcze jestem i kiedyś to zmienię. Proszę nie traktować powyższego tak super dosłownie, bardzo bym chciał wykorzystywać RPi, ale być może nie umiałem dotychczas znaleźć odpowiedniego kursu, odpowiednich wskazówek. Wciąż tylko trafiam na kolejne tendencyjne kursy, które sprawiają wrażenie jakby były tylko kolejną instancją jakiegoś jednego, pierwszego opracowania a każde kolejne są tylko przepisaniem a nie nowym opracowaniem.

Dzięki już zamawiam 😀

Oooo fajna 🙂 ta pierwsza. Sprawdzałeś ją, czy faktycznie ma takie parametry? Robiłeś samodzielnie może, czy kupujesz/kupowałeś tylko gotowe moduły?Ja raczej spróbuję zrobić sam bo trochę droga jest 🤭 i wolę mieć wszystko na jednym laminacie chyba, że będzie tyle miejsca żeby ją dokładać w takiej postaci. Niestety obecnie trudno jest znaleźć cokolwiek w sklepach z elektroniki, wszędzie stany zerowe. Ta druga też wygląda bardzo obiecująco no i ta cena. To fajny trop jest, dzięki serdeczne.

Witam Dotychczas, raczej zmniejszałem napięcie z 24V, 12V do 5V dla AVR, ale naszło mnie na budowę małego urządzenia zasilanego z Li-pol. Ze względu na peryferia, procesor będę zasilał 3V3 i tu dopadły mnie przemyślenia, jak to zrealizować? Ostatecznie rozwiązałem to tak, że z akumulatora "puszczam" napięcie przez stabilizator LDO MCP1700T-3302 co gwarantuje mi, że na całym układzie napięcie nie wzrośnie mi powyżej 3V3. Niestety mimo, że stabilizator jest LDO tracę na nim ok 150mV co ogranicza stabilizację do napięcia z akumulatora do poziomu ok 3.45V. Teoretycznie mógłbym jeszcze "pociągnąć" akumulator do 3V, abstrahując od tego jak to wpłynie na jego trwałość, ale poniżej 3.45V stabilizator nie zapewnia mi już stabilizacji, owszem puści napięcie przez siebie, ale jakoś to takie mało profesjonalne, nie wiem tez czy nie będzie cyrków z wzbudzaniem stabilizatora lub innych problemów. Pytanie, jak rozwiązujecie zasilanie bateryjne, akumulatorowe dla procesora 3V3 ? Urządzenie jest minimalistycznie małe, nie ma miejsca na żadne gotowe chińskie płytki przetwornic podwyższające napięcie, których nota bene jestem wrogiem, bo one są świetne, ale tylko w opisach chińskich aukcji (hi kuality😉). W rzeczywistości to jest równie z tymi modułami. Wracając do pytania, jak realizujecie obwody zasilania akumulatorowego? Idąc dalej, jak rozwiązać w miarę kompaktowo zasilanie z dwóch szeregowych Li-poli, gdzie chciałbym je ładować standardową 5V ładowarką USB? Wiadomo, że można to zrobić, ale musiałbym odłączać ich połączenie szeregowe i przełączać na równoległe, bez sensu to wszystko. 😟 Podpowiedzcie proszę jakieś rozwiązania, pomysły. Obecnego układu już nie będę przerabiał bo płytki pcb się "zrobiły", ale tak na przyszłość chciałbym mądrzej i świadomiej podchodzić do obwodu zasilnia z 1, 2 i więcej akumulatorów.