StefanekP

Może i można ale trzeba mieć farta. Poza tym elektroniką zacząłem się interesować dopiero jak się stamtąd wypisałem

Niestety, do studiów mam jeszcze parę lat. Nie wiem, co rozumiesz przez robienie projektów do szkoły, wątpię żeby to było możliwe. Pomijając już fakt, że w szkole już nie byłem w stanie wytrzymać i po 6 klasie się zapisałem na edukację domową. Ale myślę, że jakbym już miał jakiś fajny pomysł to mógłbym go zrealizować dla samej przyjemności z robienia.

@Dantey , tak, to już zauważyłem. Po kursie arduino zrobiłem jedno takie jeździdło z czujnikiem odległości. Ale myślę, że lepiej nauczyć się analizować datasheety niż uczyć się obsługi poszczególnych modułów, bo na rynku jest ich tyle, że wszystkich się nie ogarnie. Tylko na projekty trzeba mieć pomysły, których czasami mi brakuje. Czasami mam tak, że wymyślam sobie jakiś projekt, zastanawiam się nad nim, a jak już wymyślę jak to ma działać to uznaję, że czegoś nie umiem zrobić albo nie ma sensu się za to brać. @Dustek, że mało kto w tym wieku interesuje się elektroniką to się zgadza

W układach cyfrowych wyróżniamy właśnie stan wysoki i niski. Elektronika cyfrowa polega na tym, że operujemy tylko na tych dwóch wartościach logicznych. Stan niski jest jak nie ma napięcia (układ jest zwarty do masy), stan wysoki- jak jest jakieś ustalone napięcie, zwykle 5V lub 3,3V. W podanym przykładzie, gdy na wyjściu Arduino ustawimy stan wysoki (5V), przez bazę tranzystora zacznie płynąć prąd. Wtedy tranzystor zacznie przewodzić prąd i układ z buzzerem zostanie zamknięty, co umożliwi przepływ prądu przez niego.

@TheZebix radziłbym przeczytać artykuł jeszcze raz, może coś się rozjaśni. Generalnie chodzi o to, że tranzystorem możesz za pomocą małego prądu sterować przepływem dużego prądu. Tranzystor pracuje w trzech zakresach: 1. Stan zatkania- kolektor jest podłączony do plusa, emiter do masy, ale baza jest odłączona. Wtedy przez tranzystor nie płynie żaden prąd. 2. Zakres liniowy- jeżeli na bazę podasz jakiś prąd, pomiędzy kolektorem a emiterem będzie płynął prąd, równy prądowi bazy razy hfe(parametr wzmocnienia tranzystora, zwykle równy 100-400). 3. Stan nasycenia- jeżeli prąd bazy os

@Dustek Fajnie sam jestem niewiele(1 rok) starszy i też jakiś rok temu skończyłem ten kurs. Kurs Arduino II oczywiście jest fajną kontynuacją, ale muszę przyznać, że jest dużo mniej ciekawy od tego- o ile tutaj w każdej części jest coś nowego, o tyle tam jest głównie obługa kolejnych modułów i bibliotek. Przynajmniej do 7 części, dalej nie robiłem, bo nie za bardzo miałem i teraz próbuję się nauczyć programować STMy. Powodzenia.

Łatwy i trudny to pojęcia względne. Jeżeli nie miałeś wcześniej do czynienia z lutwowaniem to możesz mieć problemy bo elementy są dość gęsto rozłożone.

Kiedyś miałem taką za 20zł z avt(była w zestawie do nauki lutowania). Ogólnie kity lutowało się całkiem fajnie, ale lutownica spaliła się po kilku płytkach. Ale myślę że na początek będzie ok. Przeszkadzało mi tylko to, że po jakimś czasie rączka zaczynała się grzać.

Z tego co znam to tylko kursy Forbota. Wydaje mi się że tutaj wszystko jest najbardziej łopatologicznie opisane.

Ja używam kicada i jest fajny ale nie mam go z czym porównać.

Myślę, że jest ich sporo, np. Kicad, Eagle, itp.

Jak to nie mieszczą? może je wstaw w innym miejscu. Bo na 90% to jest powód dla którego nie działa.

A jak je obrócisz o 90* to działa? Pewnie je właśnie wsadziłeś w złą stronę.

Ale guziki z dwoma czy czterema nogami? Bo w tych z czterema ciężko po wyglądzie zgadnąć w którą stronę podłączyć.

a jak go wciśniesz to coś się zmienia?

@Likoo pokazałbyś kod? Mi przy digitalRead() często zdarzało się pomylić HIGH z LOW.

Jak to czy płynie prąd przez cały obwód? Wcześniej pisałeś, że miernik dobrze mierzy opór i napięcie:

Sprawdź jeszcze czy jest połączenie między plusem baterii a opornikiem, możliwe że w płytce coś nie styka. Jeżeli jest ok to pewnie miernik jest zepsuty. Mogłyby być jeszcze uszkodzone sondy ale pisałeś że napięcie i opór mierzy dobrze.

Edit: przepraszam, pomyliłem się(mam nadzieję, żę nikt nie widział poprzedniej wersji tego posta). Rozumiem, że amperomierz podłączas do masy szeregowo z rezystorem. W takim razie chyba wszystko robisz dobrze.

Fajny projekt. Ale w kodzie jakoś nie widzę tego pomiaru wilgotności gleby.

Jeśli zrobiłeś wszystko tak jak na filmie to myślę że jedyną opcją jest zepsuty miernik. Mógłbyś wrzucić zdjęcie układu?

@EagleEye nie do końca rozumiem co rozumiesz przez "liczy się". Górny rezystor ma wpływ na napięcie wchodzące do komparatora, bez niego byłoby ono równe napięciu zasilania. Do komparatora wchodzi napięcie dolnego rezystora bo on jest na dole i to jego spadek napięcia jest równy napięciu na wejściu komparatora względem masy: Uzas=UR3+URT1. Napięcie wchodzące do komparatora: UZas-UR3=URT1.

@EagleEye na tych górnych opornikach odkłada się pewne napięcie, więc napięcie między dolnym rezystorem a masą będzie równe różnicy napięcia zasilania i spadku napięcia na górnych rezystorach. To napięcie trafia na wejście komparatora i jest równe spadkowi napięcia na dolnym rezystorze, bo suma spadków napięć na elementach obwodu jest równa napięciu zasilania.

Im większe będą wartości tych rezystorów, tym większe napięcie się na nich odłoży i w efekcie mniejsze napięcie zostanie podane na wejście komparatora(prawo Kirchoffa) jeśli o to Ci chodzi.

@stacode Mógłbyś wrzucić cały kod i napisać coś więcej (co ma robić itp)?