Na Robomaticonie kumpel (KKMK) zaproponował oryginalne rozwiązanie - robot maksymalnie płaski - powiedzmy taki odwrócony płaski talerz (chodzi o to by przeciwnik mógł łatwo na niego wjechać). Z elastycznego materiału pozwalającego mu stwierdzić, że został "najechany" przez przeciwnika. Robot mógłby być pozbawiony własnego napędu - zamiast tego powinien być wyposażony w sprężynę (naciągniętą), i automatykę zwalniającą sprężynę, gdy zostanie stwierdzony nacisk.
Na środku talerza mógłby być wabik np. chorągiewka...
Stosunkowo proste, a oglądając zawody odnosiłem wrażenie, że żaden występujących zawodników by się nie oparł takiej strategii.