ja tylko nie rozumiem czemu starasz sie to tak skomercjalizowac i co do lego sie nie zgodze bo tu liczy sie chec do programowania i dobra zabawa a nie tylko wygrac i wygrac
My jako grupa ze Szczecina cprawda wystartowalismy gotowym moarem ale jesli ktos stal kolo nas przed kazdym startem widzial ze program był za kazdy razem modyfikowany i w czasie zawodow padły nam czyjniki jak rowniez przelutowywalismy mostek bo padł silnik i zwarcie go zabiło. Zawody moim zdaniem byly super zorgaznizowane.