Moje uszanowanie Panowie i Panie, czy zajmował się ktoś tematem sterylizatorów UV do drobnych przedmiotów, jak cążki, pilniczki, zegarki, biżuteria, pędzle do makijażu, klucze, smartfony, ect.? Z racji deficytu lub zaporowych cen chemicznych środków dezynfekujących zastanawiam się nad możliwością zastąpienia ich promieniowaniem UV. Zachęcam do publikowania tu przemyśleń, testów, recenzji, badań, poradników, schematów, ect. związanych z tematem.
Wydaje się, że 8 godzin to dość sporo, lecz jeśli wychodzimy w domu 1 raz w tygodniu do sklepu i musimy sterylizować jedną maskę tygodniowo, to nie wydaje się być to takie głupie.