Kamera sq11 z chin i „filozofia drutu”

[Anonim]

Mówi się często „proste jak drut” a tymczasem to proste niekoniecznie musi być tak proste jak się wstępnie wydawać mogło, szczególnie kiedy to coś pochodzi z kraju jedynie słusznej wizji utopijnej. „Proste jak drut” w przypadku tytułowej kamerki skomplikowało się co najmniej do formy chińskiego osiem ale o tym za moment.

 

Chcąc sobie zorganizować niedrogi rejestrator do roweru rozejrzałem się nieco po necie i wpadła mi w oko kamerka sq11 na pierwszy rzut oka spełniająca wszystkie wstępne wymagania: nagrywanie w pętli, automatyczny start nagrywania po podłączeniu zasilania, wysoka jakość video. Posiada również podświetlanie IR oraz detektor ruchu choć jest to raczej dekoracja dodatkowa niż funkcja użytkowa.

Kamerka ta umożliwia nie tylko zapis video na kartę SD ale również transmisję video za pomocą kabla po podłączeniu do odbiornika. Może mieć to zastosowanie w różnych projektach np. przy budowie dronów dzięki jej niewielkim wymiarom (20x20mm) po wyjęciu z obudowy i znikomej wadze.

Https://youtu.be/z9vsqhxtfYA

UWAGA NA PODRÓBY! Po odebraniu przesyłki od polskiego dystrybutora handlującego tymi kamerkami na znanym portalu aukcyjnym okazało się, że to co wygląda z zewnątrz na zamawiany produkt jest o wiele gorszą jakościowo podróbą: format video inny od deklarowanego i o wiele gorsza jakość nagrań, brak kilku funkcji, brak lub niesprawne podświetlanie IR (świeciła 1 dioda) i o połowę mniejsza bateria. Po zgłoszeniu reklamacji sprzedający jednak nie miał większych problemów ze zwrotem pieniędzy. Postanowiłem więc kupić od kogoś innego i niestety tym razem również pudło. Znowu otrzymałem podróbę, tym razem jednak bardziej zbliżoną do oryginału. Po złożeniu reklamacji i odpowiedniemu ocenieniu transakcji sprzedający uległ urokowi programu ochrony kupujących do tego stopnia, że zwrócił wpłacone pieniądze łącznie z kosztem przesyłki stwierdzając jednocześnie, że mogę zatrzymać podróbki abym się nie czół się pokrzywdzony 😉 Za trzecim podejściem do zakupów w końcu otrzymałem dokładnie to co chciałem za cenę o kilka zł. wyższą.

 

Po pierwszych testach postanowiłem wydłużyć sobie kabelek zasilający i tu zaczął się problem z „prostotą drutu”. Po kilku sekundach od podłączenia zasilania kamerka przechodzi w tryb 720p i automatycznie rozpoczyna rejestrowanie wysyłając jednocześnie obraz przez kabelek bez różnicy czy jest on podłączony do komputera czy ładowarki.

Nie potrzebowałem w tym wypadku analogowego wyjścia a wiszący przewód będzie mi tylko przeszkadzał. Pierwsza myśl: utnę przewód i po sprawie. Jednak jak uczy doświadczenie – pierwszą myśl należy zawsze weryfikować z drugą i trzecią myślą więc wziąłem miernik i zmierzyłem napięcie na tym przewodzie analogowym. Wynosiło 0.5V. Typowe wyjścia analogowe video mają zazwyczaj 50 – 75 ohm impedancji więc wziąłem rezystor 75 ohm i połączyłem nim wyjście sygnału z masą. Niestety kamerka się nie włączyła. Aby sprawdzić czy nie zniszczyłem tym zabiegiem tranzystorów na wyjściu podłączyłem oryginalny przewód. Nie było żadnych problemów z uruchomieniem. Wywnioskowałem więc z tego, że musiałem źle dobrać rezystancję więc przylutowałem potencjometr z przekonaniem, że w końcu ustawię właściwą rezystancję kompensującą impedancję wyjścia. Próby uruchomienia kamerki przy różnych nastawach potencjometru nie przyniosły żadnego rezultatu. Poirytowany odłączyłem obciążenie. Bez obciążenia napięcie na wyjściu wzrosło do poziomu napięcia zasilania uc czyli do ok. 3.6V i to by się zgadzało. Przy rezystorze 75 ohm napięcie na wyjściu spadło do ok. połowy napięcia zasilania więc to też by się zgadzało i potwierdzało wstępne założenia co do impedancji wyjścia. Na końcu przewodu sygnałowego w oryginalnym kablu było jedynie 0.5V co znaczyć może, że większa część mocy została wypromieniowana w ekran lub eter ale to już mniej istotne. Dodam tylko, że w tym kabelku nie ma ekranu a jedynie 2 przewody: jeden sygnałowy a drugi podłączony do (-) we wtyczce. Owe 0.5V musi więc być napięciem produkowanym na końcu przewodu (rezystancja powietrza/izolatora) przez prądy odbić w tym przypadku, kiedy przewód ten nie jest podłączony do żadnego odbiornika.

 

Jednak coś mi w tych rozważaniach nadal nie pasuje ponieważ próbowałem z różnymi wartościami rezystancji i mimo usilnych starań nic z tego. Pobiera w tym czasie, zależnie od zadanej rezystancji od 100 do kilku mA prądu lecz mimo to kamerka się nie włącza.

 

Wynika z tego tyle, że albo przeoczyłem coś oczywistego i przez braki wiedzy nie zdołałem opanować tak elementarnego elementu każdego układu elektrycznego jak przewodnik z prądem albo to wyjście sygnału jest bardzo precyzyjnie monitorowane przez uc kamerki, że nie zdołałem ręcznie dopasować odpowiedniej rezystancji. Być może to takie zabezpieczenie aby nie można było wykorzystać innego kabla jak ten dołączony do tego urządzenia, który w tym wypadku pełni funkcję również anteny? Nie mam niestety czym tego obadać tak aby mieć pewność, wiadomo jedynie, że kabel sygnałowy niepodłączony do niczego promieniuje elektromagnetycznie. Ostatecznie w akcie desperacji i pod wpływem rodzących się wątpliwości co do właściwego polutowania tego dłuższego kabla wpadłem na pomysł ostatecznego przekonania się co do słuszności powyższych rozważań i zwyczajnie odciąłem przewód sygnałowy od oryginalnego kabla od kamerki i...

kamera przestała się włączać zupełnie tak jak przy tym kablu dorobionym.

 

Jeśli macie pojęcie jak to obejść i co może być przyczyną takiego zachowania to dajcie znać bo straciłem nad tym już sporo czasu a nie mam czym tego dokładnie obadać.

 

Edytowano Czerwiec 6, 2019 przez Anonim

[deshipu]

4 godziny temu, atMegaTona napisał:

szczególnie kiedy to coś pochodzi z kraju kwitnącej wiśni

Zdecyduj się, Chiny czy Japonia?

[Anonim]

Racja, zasugerowałem się migawką z tv gdzie pokazywali sady wiśniowe w Chinach ale nie o wiśnie tu idzie tylko co z tym drutem, jakieś pomysły? Rozwiązałem problem drogą okrężną - podłączyłem się bezpośrednio pod baterię ale to rozwiązanie tymczasowe ponieważ wtedy funkcja automatycznego nagrywania nie działa. 

-----------------

@deshipu  już poprawione. Wybacz jeśli Cię uraziłem. Pragnę też przeprosić tu przede wszystkim wszystkich Japończyków przeglądających dział 'inne' na forum forbota.

[deshipu]

Nie uraziłeś mnie, tylko się zdziwiłem.

Jeśli chodzi o drut, to nie bardzo rozumiem co próbujesz osiągnąć opornikiem. Przecież niepodłączony kabel ma oporność rzędu mega- albo nawet gigaomów. Może ta kamerka sprawdza indukcyjność albo pojemność?

Edytowano Czerwiec 7, 2019 przez deshipu

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Anonim]

Przed chwilą, deshipu napisał:

Przecież niepodłączony kabel ma oporność rzędu mega- albo nawet gigaomów. Może ta kamerka sprawdza indukcyjność albo pojemność?

Zgadza się, dlatego wspomniałem o rezystancji powietrza jednak z pomiarów wynika, że ten drucik ma również impedancję skoro od strony wyjścia z kamery jest połowa VCC a na końcu drutu 0.5V.  Nie sądzę aby chodziło o pojemność na 60cm drutu jest zapewne znikoma. Wszystko wskazuje na to, że ten drut gdy jest niepodłączony do odbiornika robi za typową antenę półfalową 220MHz więc teoretycznie wystarczył by rezystor zamiast tego kabla.

[Anonim]

3 godziny temu, deshipu napisał:

Może ta kamerka sprawdza indukcyjność albo pojemność?

Jeszcze raz postanowiłem sprawdzić na ile miernik pozwolił. Ustaliłem co następuje:

• Uc na pewno nie bazuje na pojemności tego kabla bo musiał by to robić w wyrafinowany sposób i po zwarciu końca przewodu kamera by się nie włączyła bo pojemność spadłaby diametralnie.
• Po zwarciu końca przewodu do ekranu/masy kamera włącza się normalnie a pobierany prąd wzrasta nieznacznie.
• Różnica potencjałów (wartości skuteczne na ile miernik pozwolił) pomiędzy początkiem a końcem przewodu sugeruje, że część mocy jest wypromieniowywane drutem w eter falą o częstotliwości ok 220MHz na co wskazuje długość przewodu i ta różnica napięć w odniesieniu do masy.
• Uc bardzo precyzyjnie mierzy impedancję kabla dlatego nie udało mi się dobrać rezystancji zastępczej potencjometrem. 
• Wypromieniowywana  moc wynosi mniej-więcej ((3.6V/2)/75)*((1.8v/2)-0.5V) = 31.2mW

Możliwe rozwiązania:

• Próbować do skutku dobrać rezystancję zastępczą.
• Ekranować ekran na przewodzie w celu ograniczenia emisji promieniowania.

Postanowiłem tymczasowo zaekranować przewód żeby nikomu dronów nie zakłócać. Docelowo pobawię się jeszcze z doborem rezystancji. 

Co ciekawe, podróby, które mi zostały po nieudanych transakcjach nie mają tej przypadłości i włączają się na dowolnym kablu