Skocz do zawartości

Sztuczne serce - porozmawiajmy... 💓


MKJB

Pomocna odpowiedź

Drodzy!

Zapraszam Was do niesamowitej przygody…

Owa przygoda rozpoczęła się dla mnie pradawno temu, gdy pierwszy raz zobaczyłem poniższe zdjęcie:

Religa1.thumb.jpg.e450a71f881c582ddddec105d061db16.jpg

Byłem wtedy berbeciem, nie wiedziałem w pierwszym momencie o co chodzi. Zacząłem drążyć temat. Łatwo się go drążyło, bo w tamtym czasie wszyscy gadali o tym zdjęciu i o wydarzeniu, które to zdjęcie uwieczniło. Niestety, dysponowałem malusienieńkim rozumkiem, więc malusienieńko ogarniałem, ale drążyłem zawzięcie! I pewnego razu w telewizorze marki rubin zobaczyłem Pana ze zdjęcia ale już nie był w zdjęciu. Stał gdzieś indziej, inaczej był ubrany, zupełnie jak inni panowie, jednakże opowiadał rożne bardzo dziwne rzeczy, których zwykle nie opowiadają inni panowie. Tak czy inaczej, strasznie się ucieszyłem, bo nareszcie nadarzyła mi się wspaniała okazja – dowiem się w końcu o co chodziło z tym zdjęciem bo osobiście Pan ze zdjęcia może mi opowie co robił gdy ktoś to zdjęcie zrobił. Byłem zdumiony, że wcześniej tyle było zamieszania, bo całą sprawę Pan ze zdjęcia skwitował całkiem prosto – chodzi o to, że jak ktoś ma już umrzeć to można tak zakombinować, że jednak nie umrze…

Zaintrygowało mnie to okrutnie, bo wcześniej nie wiedziałem, że tak się da. Znaczy się - tak wszyscy mówili – że się nie da. A tu się nagle okazało, że jak najbardziej się da… Straszliwie się wściekłem na tych co wcześniej gadali, że się nie da. Dziwiła mnie ta głupota. Po co kłamać, że się czegoś nie da jak się nie sprawdziło?!

Wydawało mi się, że jak się już dowiedziałem o co chodziło z tym całym zdjęciem, to będę mógł spokojnie wrócić do swoich dotychczasowych berbeciowych obowiązków - żucia donaldów, nieodrabiania prac domowych, czytania książek w nocy przy słabym świetle... A guzik! Pan ze zdjęcia obudził we mnie drążeniową bestię. Zamachnął we mnie płachtą w kolorze medycznej zieleni… Generalnie temat chorowania i leczenia kojarzyłem tyle o ile. Wiedziałem, że jak ktoś jest lekko chory lub średnio, to się go leczy i potem jest zdrowy. No ale jak ktoś się rozchoruje bardziej lub bardzo to się umiera i tyle. W ówczesnym moim mniemaniu, jak się miało jakoś mocno popsute serce to spełniony był przypadek drugi.

Pan ze zdjęcia powyższe mniemanie mi zmodyfikował. Podziwiałem, jak sprytnie to zrobił! W sumie to generalnych zasad nie ruszał, ot, jedynie poprzerzucał przypadki z wora „bardziej i bardzo” (no tego szybko grobowego) do milszego woreczka „lekko lub średnio” (tego w dalszej, dalekiej perspektywie grobowego). Przyznacie, że pyszny koncept! Jakże piękny w swej prostocie.

Co wkrótce potem dokminiłem? Mianowicie, że mamy części obywalne, trudno obywalne i niezbywalne. Obywalne to na przykład włosy, palce, ręce, nogi, oczy, uszy, płuca – można się bez wielu lub jednego z nich obyć. Ogólnie to te rzeczy, których jest dużo lub występują chociaż podwójnie. Natomiast już trudno obywalne są części pojedyncze – na przykład serce. No właśnie - Pan ze zdjęcia sprawił, że serce takim być już może, bo wcześniej było w grupie niezbywalnych, wraz z mózgiem.

Zaciekawiło mnie w tym wszystkim to, że te manewry są możliwe poprzez działania czysto techniczne. Jeśli się złamie i odpadnie nam włos to możemy go odnaleźć i przykleić. Jeśli go nie znajdziemy to możemy przykleić cudzy. Jeśli nikt nam nie odstąpi swojego, to możemy sobie przykleić kawałek nitki jeśli oczywiście znajdziemy w odpowiednim kolorze. Tak samo sprawy się mają z palcami, rękami i nogami. Naturalnie, trudność rośnie – wszak bardzo ciężko odszukać lub zrobić palec idealnie tego samego koloru jak nasz. No i serce – okazało się (hurra!), że z serduszkiem można przeprowadzić zupełnie podobny myk. Znowu – jeszcze trudniej będzie z kwestiami kolorystycznymi ale! ogólnie do ogarnięcia temat…

Jak się należy domyślać nastąpiła kolejna drążarka z mojej strony - że jak niby robi się to sztuczne serce?! No bo sztuczną rękę to jeszcze rozumiem - jakieś wyginające się patyki... ale serce…Poszukałem trochę, pooglądałem. I byłem przerażony jak brzydkie są to machiny. Oczywiście, ratują życie, z szacunkiem należy się odnieść do ich Twórców. Ale Kochani! Domyślacie się zapewne, jak duże są potrzeby i jak wielkie jeszcze będą. A my wciąż nie mamy dość dobrych rozwiązań.

Imaginujcie sobie! Gówniarz twardo postanawia, że należy zrobić porządne sztuczne serce bo te co są to są jednak do kitu.

Pikanteria kolejna! Mija wiele lat. Okazuje się, że Pan ze zdjęcia miał rację. Można zrobić cokolwiek się postanowi, wystarczy, że się sprawdzi, że to jest do zrobienia…

Rozwiązanie, które wkrótce zaprezentuję, jest tak proste, że wciąż nie wiem jakim cudem wcześniej nikt na nie nie wpadł. Choć każdy je zna. Każdy. Mały, duży, gruby i chudy.

Ale wcześniej mam do Was prośbę, mam marzenie…

Chciałbym poznać Wasze pomysły! 🙂 Chciałbym posłuchać Waszych sztucznych serc... Wzamian dam Wam do odsłuchania swoje... 😉

 

Edytowano przez MKJB
  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

@MKJB doceniam formę. Miód dla moich uszu. Język, składnia, pomysł... 

Od zawsze (no może prawie), moim ulubionym programem był teatr telewizji. Nie tyle z powodu repertuaru(choć również), co bardziej z powodu sposobu i jakości posługiwania się językiem polskim. Niestety, tu gdzie mieszkam wybranie się do teatru to cała skomplikowana operacja logistyczna. Wprawdzie kina bliżej, ale film.... hmmm, jakoś poprzestaje na zwiastunie większości polskich produkcji. 

Dlatego doceniam!!!

Edytowano przez SOYER
  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

1 godzinę temu, SOYER napisał:

tu gdzie mieszkam wybranie się do teatru to cała skomplikowana operacja logistyczna

A do jakiego to mianowicie teatru nie możesz się wybrać i dlaczego akurat do tego a nie do innego do którego możesz?

4 godziny temu, MKJB napisał:

Rozwiązanie, które wkrótce zaprezentuję, jest tak proste, że wciąż nie wiem jakim cudem wcześniej nikt na nie nie wpadł.

Mam nadzieję że się nie zawiedziesz i gdy wreszcie je zaprezentujesz nie okaże się ,że albo ktoś już na to wcześniej wpadł i okazało się że jest do kitu, albo jeszcze nikt nie wpadł ale i tak ktoś tu udowodni że jest do kitu. Cóż - tak to z wynalazkami bywa...

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

8 minut temu, ethanak napisał:

A do jakiego to mianowicie teatru nie możesz się wybrać i dlaczego akurat do tego a nie do innego do którego możesz?

 Do Katowic 60 km, jest jeszcze Rybnik, Bielsko ewentualnie Cieszyn, ale nie o odległość tu chodzi, a o czas. Trzeba zgrać wolny weekend bez imprezy rodzinnej, możliwość zostawienia gdzieś trójki dzieciaków. Wprawdzie najstarsza w tym roku już by pewnie z chęcią do teatru pojechała, wydaje mi się, że nawet by się nie nudziła... Jednak zostają do zagospodarowania jeszcze dwa młodsze urwisy... 

Tak jak napisałem, operacja logistyczna, a i tak na koniec zawsze wypadnie coś ważniejszego;) 

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

27 minut temu, SOYER napisał:

Wprawdzie najstarsza w tym roku już by pewnie z chęcią do teatru pojechała, wydaje mi się, że nawet by się nie nudziła...

Taaa... dzisiaj właśnie premiera w Banialuce 😉 Nie wiem ile mają te młodsze...

 

Link do komentarza
Share on other sites

W Banialuce te starsze jeż były, po kilka razy zdaje się. Najstarsza córka, 11 lat, czasami z rodzicami przysiądzie na dłuższy czas przy Teatrze Telewizji. Zapewne żywe słowo było by jeszcze ciekawsze i do tego aktorzy, scenografia... 

Najmłodszy to dopiero 3 wiosnę niedługo zaliczy, a średniego rusza tylko Lego i minecraft;) 

@ethanak a co ty taki zorientowany w tutejszym rynku i repertuarze, wiem, że w branży teatralnej "siedzisz", wprawdzie nie wiem na ile, ale że repertuar z Bielska znasz to zaskoczony jestem:)) 

Edytowano przez SOYER
Link do komentarza
Share on other sites

(edytowany)

@SOYER  Bardzo dziękuję za miłe słowo! To ja doceniam docenienie... 🙂 Tym bardziej, że nagryzmoliłem to w przedziwnym amoku, i mam bolesną świadomość, że wyszło tak sobie...

Co to teatrów. Pozwolę sobie mieć inne zdanie. Z tego co piszesz, to logistyka dla Ciebie jest niezwykle prosta i krótka. Mianowicie idziesz do pokoju  dzieciaków, rozdzielasz role, i odpalasz przedstawienie!... 🙂 A i na biletach pewnikiem szłoby zarobić... Multi win!...

Tak nawiasem, to "Igraszki z diabłem" to było Coś!...

@ethanak

4 godziny temu, ethanak napisał:

Mam nadzieję że się nie zawiedziesz

Ale to działa trochę inaczej! 🙂 Piłka jest w grze... Okazało się, że to boisko nie jest zupełnie ogrodzone, jest dostępne dla wszystkich... Każdy może przyjść i pograć...

Właśnie do takiej wspólnej gry, jakże pięknej gry, zapraszam!...

Edytowano przez MKJB
Link do komentarza
Share on other sites

6 minut temu, MKJB napisał:

"Igraszki z diabłem"

były świetne, oryginał pamiętam, też kiedyś oglądałem, ale nowa wersja też świetna! 

Jednak moim ulubionym jest  "Przerwanie działań wojennych", wbija w fotel. Te rozmowy, aktorzy, język, kultura wypowiedzi... to se ne vrati:(

Link do komentarza
Share on other sites

38 minut temu, MKJB napisał:

Właśnie do takiej wspólnej gry, jakże pięknej gry, zapraszam!...

Więc zdecyduj się, bo wcześniej było:

9 godzin temu, MKJB napisał:

Rozwiązanie, które wkrótce zaprezentuję

Więc jak?

1 godzinę temu, SOYER napisał:

a co ty taki zorientowany w tutejszym rynku i repertuarze

No bo to w końcu tutejszy repertuar... to jaki mam znać?

 

Link do komentarza
Share on other sites

Swój pomysł zaprezentuję tak czy inaczej. Ubzdurałem jednak sobie, że można by przy tej okazji narobić pomysłowego fermentu i dać szansę aby pojawiły inne, lepsze...

Link do komentarza
Share on other sites

10 minut temu, MKJB napisał:

Ubzdurałem jednak sobie, że można by przy tej okazji narobić pomysłowego fermentu

Oczywiście że można. Tylko nie na zasadzie "Wy się sobie tu pobawcie a potem ja pokażę jaki jestem mądry" ale raczej "Oto moje rozwiązanie, znajdźcie lepsze".

Link do komentarza
Share on other sites

Tak się starałem, żeby było dobrze a wyszło jak zwykle... 😞 🙂

Zacząłem tą całą pisaninę od refleksji co bym chciał dostać gdybym był po drugiej stronie, gdybym był odbiorcą takich cudacznych treści... No i najbardziej życzyłbym sobie oddechu - wszystko pięknie ładnie ale dej człowieku chwilkę pomyśleć...

Kolejna kwestia - doprawdy nie wiem skąd się bierze przekonanie o słuszności paradygmatu mądrości-niemądrości w tego typu działaniach i jak to ustalać. Zauważyłem, że w całej sprawie istotny jest wynik, pacjent ma odżyć... Wszelkie inne kwestie moją mniejsze znaczenie lub zgoła żadnego.

Owszem, w gniewie pozwoliłem sobie na epitet per "brzydkie", nazywając dotychczasowe rozwiązania. Dopowiem dlaczego się tego dopuściłem. Otóż brzydota vel uporczywe stronienie od piękna na gruncie technicznym implikuje brzydką i niewesołą sytuację rynkową. Zwyczajnie nie mogę ścierpieć idei tzw. drogiej medycyny.

Leżę na ojomie - co mi z tego, że dostaję ofertę za miliony. Ja chcę jak najszybciej biegać, skakać po łące a nie latami na kolanach szorować po jakiś enefzetach czy innych fejsbuniach.

 

Link do komentarza
Share on other sites

14 wpisów, mnóstwo tekstu i zupełnie brak treści... Proponuję przejść do jakiegokolwiek konkretu, albo wywalić ten wątek do kosza. Forbot to techniczne forum, a nie kółko filozoficzne, @MKJB ja coś wymyśliłeś, może zbudowałeś i chcesz o tym napisać, to pisz śmiało, chętnie poczytamy

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.