Sprawdzenie mostka H na przekaźnikach

[Bulek1989]

Myślę, że zostanę przy rozwiązaniu z driverami, bo nie są drogie, a zapewniają stabilna prace, przebudowałem schemat dodając jeszcze jeden driver. Rezystory przy bramkach zostawię, dodałem również kondensatory na zasilanie driverów. Zastanawiam się jeszcze nad stabilizatorem do tych driverów? Poniżej schemat.

[Bobby]

Koniecznie usuń rezystory w bramkach - driver ma dać tyle, ile mu fabryka dała, nie spali się. To miały być rezystory podciągające jak już 🙂 Drivery stosujesz po to, żeby przełączanie tranzystorów nastąpiło możliwie szybko. Stabilizator do tych driverów zupełnie nie jest potrzebny, wprowadziłby tylko kolejne straty. Nie zagłębiałem się, jakie napięcia potrzebują twoje tranzystory do otwarcia, sprawdź czy te 12V nie jest zbyt dużą wartością. Nie widzę wspomnianej przeze mnie logiki zabezpieczającej tranzystory mostka. Widziałbym to tak, że mosfety N (znaczy wejścia driverów konkretnie) podpiąłbym do kanałów PWM mikrokontrolera, a mosfety P do zwykłych pinów logicznych. Dlaczego tak? Ano dlatego, że mosfety P zwykle są "gorsze" (większa pojemność bramki, większa rezystancja itp), więc podczas ich szybkiego przełączania wydzieli się więcej ciepła, niż na dolnych. N kluczuj PWMem, a P załączaj tylko w zależności od kierunku.

[Bulek1989]

Dzięki za wytłumaczenie, teraz powinno już być dobrze 🙂