Popularny post Elektryk0 Napisano Lipiec 27, 2009 Popularny post Udostępnij Napisano Lipiec 27, 2009 We wszystkich niemal konstrukcjach robotów mamy do czynienia z przekładniami. Wyjątkami są tu roboty budowane na silnikach krokowych, które mogą działać bez przekładni innym przypadkiem są lekkie roboty amatorskie, których silniki mają na tyle duży moment obrotowy by się można było obejść bez przekładni. Jednak prawdziwy konstruktor nie powinien liczyć na fart, powinien natomiast stosować przekładnie w swoich konstrukcjach. Niniejszy artykuł zapozna więc czytelnika z podstawowymi obliczeniami przeprowadzanymi przy budowie lub wykorzystywaniu przekładni dodatkowo zostaną zwięźle przedstawione podstawowe rodzaje przekładni. Jak sam tytuł sugeruje artykuł dotyczy przekładni mechanicznych nie zostały tu zamieszczone informacje na temat np. przekładni hydraulicznych gdyż w warunkach amatorski używa się głównie przekładni mechanicznych. UWAGA, to tylko wstęp! Dalsza część artykułu dostępna jest na blogu.Przeczytaj całość »Poniżej znajdują się komentarze powiązane z tym wpisem. 11 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Maxo Sierpień 2, 2009 Udostępnij Sierpień 2, 2009 Opisz jeszcze zmiany momentu i prędkości obrotowej dla kół zębatych/pasowych itd itd na wspólnym wale ;] Ot tak bo brakuje. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Elektryk0 Sierpień 3, 2009 Autor tematu Udostępnij Sierpień 3, 2009 Jak znajdę czas to oczywiście uzupełnię. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Barman Sierpień 13, 2009 Udostępnij Sierpień 13, 2009 Ta jednostka kg/cm to jakaś pomyłka, moment jest określany jako siła*promień działania siły. Ten element na ostatnim zdjęciu, wyglądający jak grzebień, to zębatka. Jak widać, współpracuje ona z kołem zębatym. Przekładnie wielostopniowe są robione tak, że koła składają się z dwóch kół. Jedno jest mniejsze, drugie większe, ale stanowią jedną bryłę. Mogą też być osadzone na wspólnym wałku. http://www.cad.pl/rys/reduktor.jpg Dzięki temu można uzyskiwać większe przełożenia, ponieważ przełożenie całkowite takiej przekładni równe jest iloczynowi przełożeń składowych. Wtedy nie można powiedzieć, że przełożenie całkowite to stosunek prędkości koła wejściowego do wyjściowego, bo to nie tak działa. Jest to słuszne tylko w przypadku, gdy wszystkie koła są "pojedyncze", co z praktycznego punktu widzenia nie daje w zasadzie nic, poza odwróceniem kierunku prędkości obrotowej, o którym wspomniałeś. Duży plus za to, że nazywasz koło zębate kołem zębatym, a nie zębatką, jak niektórzy:) Jeszcze jedna rzecz. Żeby koła ze sobą współpracowały, muszą mieć ten sam moduł. Warto zwrócić na to uwagę, gdyby ktoś kupował koła i chciał sam zrobić przekładnię zębatą. Moduł jest w milimetrach, np. 1 mm, 0,5 mm itp. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Polecacz 101 Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę. Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę. Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay! • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny • Usługa projektowania PCB na zlecenie • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber Zobacz również » Film z fabryki PCBWay
Deimos Sierpień 14, 2009 Udostępnij Sierpień 14, 2009 Ta jednostka kg/cm to jakaś pomyłka, moment jest określany jako siła*promień działania siły. Chodzi oto, o ile cm oddalony punkt na zębatce od osi silnika udźwignie. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Mihau Sierpień 14, 2009 Udostępnij Sierpień 14, 2009 Ale tak naprawdę to nie jest jednostka momentu obrotowego. Wydaje mi się, że została stworzona tylko po to, aby była zrozumiała dla osób, które spały na fizyce i nie wiedzą ile to jest niuton. Tak na prawdę zamiast 1kg/cm powinno się zapisywać 10Ncm, albo dokładniej 9.81Ncm Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Barman Sierpień 15, 2009 Udostępnij Sierpień 15, 2009 Można ewentualnie też kG*cm, czyli kilogram siły razy centymetr, ale lepiej jest używać jednostek podstawowych, takich jak niuton i metr, bo później nie ma problemów z przeliczaniem, jak trzeba coś policzyć🙂 Paradoks takiej pseudo jednostki polega na tym, że jeśli mamy moment 1 kg/1cm, to jest on równy momentowi 10 kg/10 cm i np. 10000 kg/10000 cm, co jest oczywistą bzdurą. Taka jednostka nie ma fizycznego sensu jeśli chodzi o moment. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Elektryk0 Sierpień 15, 2009 Autor tematu Udostępnij Sierpień 15, 2009 Niewątpliwie jednak spotykamy się z podawaniem momentu obr. w kg/cm szczególnie kupując na popularnych serwisach aukcyjnych więc chyba dobrze, że napisałem o kg/cm bo przynajmniej wiadomo jak to powiązać z niutonometrami. Co do nazywania tego jednostką to oczywiście w fizyce czegoś takiego nie robimy ale przecież pisze u góry jak byk, że jest to wytłumaczone tak bez żadnych skomplikowanych definicji by w miarę intuicyjnie poczuć o co chodzi a niewątpliwie kg/cm bardziej przemawiają do wyobraźni a jak ktoś gubi szczegóły i nie widzi tego co wyraźnie napisane to jego problem. Poza tym jak miałem to nazywać co ? "No wiecie ta niby jednostka kg/cm, której nazywanie jednostką to bzdura to itd..." Barman dzięki za komentarz i jak już wyżej napisałem jak znajdę czas to wtedy dopiszę to co brakuje do w pełni pełnego artu. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Barman Sierpień 15, 2009 Udostępnij Sierpień 15, 2009 Masz rację Elektryk, niestety niektórzy producenci podają tak moment serwomechanizmów, więc dobrze, że wspomniałeś o tym. Czekamy na dalszy ciąg artykułu:) Pozdrawiam Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Kulpina Grudzień 1, 2009 Udostępnij Grudzień 1, 2009 Ok, była teoria, teraz praktyka. Skąd to wziąć? np. takie przekładnie ślimakowe, to jest niewykonalne w warunkach domowych, z kupieniem też jest problem... Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
madik Grudzień 1, 2009 Udostępnij Grudzień 1, 2009 Myślę że znajdziesz w modelarskim lub tu: http://www.zebatki.com.pl/ Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Sabre Grudzień 4, 2009 Udostępnij Grudzień 4, 2009 W sobotę na RA dowiedziałem się o bardzo dobrym miejscu gdzie można zakupić zębatki i wykonać z nich przekładnie : http://rbmodel.pl/index.php?action=products&cat=c_mt Wiem już od Marcina (prokto), że te zębatki są dość dobrej jakości, a wybór jest dużo większy niż na zebatki.com.pl. Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
mpsk2 Grudzień 9, 2009 Udostępnij Grudzień 9, 2009 a jak to liczyć, jeżeli w układzie przekładni itd zastosuje 2 napędy? i czy to się opłaca? Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Kulpina Grudzień 10, 2009 Udostępnij Grudzień 10, 2009 2 napędy? Jeśli dobrze zrozumiałem, to wydaje mi się, że w takim układzie jeden silnik by mógł np. hamować drugi silnik, albo go ciągnąć. To wydaje się strata mocy, ale może źle zrozumiałem? Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Barman Styczeń 10, 2010 Udostępnij Styczeń 10, 2010 a jak to liczyć, jeżeli w układzie przekładni itd zastosuje 2 napędy? i czy to się opłaca? Nie rozumiem, wyjaśnij o co pytasz:) Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Pomocna odpowiedź
Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!
Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!