Skocz do zawartości

Przeszukaj forum

Pokazywanie wyników dla tagów 'grlb'.

  • Szukaj wg tagów

    Wpisz tagi, oddzielając przecinkami.
  • Szukaj wg autora

Typ zawartości


Kategorie forum

  • Elektronika i programowanie
    • Elektronika
    • Arduino i ESP
    • Mikrokontrolery
    • Raspberry Pi
    • Inne komputery jednopłytkowe
    • Układy programowalne
    • Programowanie
    • Zasilanie
  • Artykuły, projekty, DIY
    • Artykuły redakcji (blog)
    • Artykuły użytkowników
    • Projekty - DIY
    • Projekty - DIY roboty
    • Projekty - DIY (mini)
    • Projekty - DIY (początkujący)
    • Projekty - DIY w budowie (worklogi)
    • Wiadomości
  • Pozostałe
    • Oprogramowanie CAD
    • Druk 3D
    • Napędy
    • Mechanika
    • Zawody/Konkursy/Wydarzenia
    • Sprzedam/Kupię/Zamienię/Praca
    • Inne
  • Ogólne
    • Ogłoszenia organizacyjne
    • Dyskusje o FORBOT.pl
    • Na luzie

Kategorie

  • Quizy o elektronice
  • Quizy do kursu elektroniki I
  • Quizy do kursu elektroniki II
  • Quizy do kursów Arduino
  • Quizy do kursu STM32L4
  • Quizy do pozostałych kursów

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Ostatnia aktualizacja

  • Rozpocznij

    Koniec


Filtruj po ilości...

Data dołączenia

  • Rozpocznij

    Koniec


Grupa


Imię


Strona

Znaleziono 1 wynik

  1. Metod samodzielnego wykonywania płytek pcb jest wiele. Termotransfer - potrzebna dobra drukarka laserowa, fototransfer - też dobra drukarka, płytki światłoczułe lub własnoręczne pokrywanie takim lakierem, suszenie, naświetlanie itp. Testowałem naświetlanie i albo prześwietliło albo odwrotnie. Można frezować. Ale można też rysować. Oczywiście nie ręcznie, jak to dawniej bywało. Jako, że z cnc i budową urządzeń mam trochę do czynienia, postanowiłem zbudować sobie taką małą maszynkę. Większość materiałów miałem - aluminiowe płytki, kątowniki, silniki krokowe i szlifowane prowadnice ze starych drukarek, a także dostęp do własnej małej tokarko - frezarki cnc. Całość miała być "po taniości" i maksymalne wykorzystanie "przydasiów" . Początkowo użyłem kilku gotowych podzespołów, jak stolik krzyżowy (proxxon) i mechanizm napędu ze starego CD/DVD jako oś Z. Użyte silniczki mają 24 kroki/obrót, zasilane z 12 V. Ich sterowniki to DRV8825 . Koła zębate pod paski też wyrób własny - frezowanie ( aluminium i poliamid ), paski trzeba było nabyć. Całością steruje Arduino Uno i GRLB1.1. Problem pojawił się w momencie zainstalowania krańcówek. Jedna oś działała, reszta martwa. CNC Shield był projektowany pod GRLB-8, a nowsze wersje tego oprogramowania mają pozmieniane niektóre wyprowadzenia. Ale jest to opisane na stronie GRLB. Nic nie pomagało - wgrywanie softu, czyszczenie procka i jego EEPROM'u. Oczywiście kontrola przewodów i samych krańcówek. Do "przyzwoitego" połączenia przewodów z układem sterującym przydają się złącza BLS. Dopiero nowa Atmega328 - i teraz wszystko gra. Nie spodziewałem się wadliwego układu. W ferworze walki o działające krańcówki została wykonana optoizolacja na układzie LTV847 . Płytkę do tego wyrysowała maszyna już sama dla siebie. Ponieważ wszystko działało, można by tak zostawić. Jednak pole robocze było małe - 45 x 120 mm. Trochę pracy trzeba było włożyć - cięcie, frezowanie i toczenie elementów. Ale warto było, bo powstałą dość solidna konstrukcja - już tak przyszłościowo.Dorobienie śruby i nakrętki (żeliwo) z kasowaniem luzu, mocowania silnika i łożyskowania śruby dopełnia reszty. Oczywiście dokładne ustawienie na czujnik zegarowy i dokładnym kątomierzem równoległości oraz kątów. W efekcie obszar roboczy zwiększył się do 180 x 120 mm. Większych płytek chyba robić nie będę. Mocowanie pisaka umożliwia ruch góra/dół - taki luz bezpieczeństwa - z uwagi na czasem spotykane niezbyt "płaskie" laminaty, natomiast luz poprzeczny jest minimalny i wg. pomiarów nie przekracza 0,03mm. Można więc mówić o precyzji 🙂 . Oczywiście kusi przeróbka. W pierwszym rzędzie zmiana silników na taki krokowiec. Obecnie używane mają cienką oś - 2 mm, która wygina się od naciągniętych pasków. Ich łożyska cierne też się od tego mocno wyrabiają jednostronnie. Drugi powód - mocniejszy silnik umożliwi większą szybkość pracy. Obecnie to 300 mm/min. Nowa oś Z ( mocniejsza ) i zwiększenie jej zakresu pracy oraz obniżenie stołu roboczego. Zamiast obecnego mazaka - bo tylko tyle ten mały silniczek dźwignie - można by założyć jakiś moduł lasera albo i głowicę drukującą ( 3D ). Albo i mały silnik jako wiertarkę. W chwili obecnej pisak daje ścieżkę szerokości 0,4 mm lub wielokrotność. Próby z cieńszą ścieżką nie wypadły na razie pomyślnie - za słabe krycie i potrafią zostać przetrawione - używam chlorku żelaza.
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.