Właśnie próbuję sobie ugotować pierogi (takie z gotowca, z Tesco).
Instrukcja obsługi: wrzucić pierogi do wrzącej wody, gotować do osiągnięcia temperatury 80° wewnątrz pieroga...
Naprawdę, od czasów Ćwierciakiewiczowej chyba się zbyt dużo zmieniło 😞
BTW gdzie można dostać sondę do sprawdzania temperatury wewnątrz pieroga?