Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'Pytanie'.
Znaleziono 4 wyniki
-
Cześć. Na wstępnie chciałem uprzedzić, że nie do końca jestem programistą albo automatykiem, chociaż studia techniczne niedawno właśnie skończyłem. Mam taki mini projekt, w którym potrzebne jest zrobienie sterowania na mikrokontrolerze podpiętym do jakiegoś SBC po UART'cie (albo innej, podobnej magistrali). Potrzebuję, żeby komunikacja między SBC i mikrokontrolerem była możliwie jak najbardziej płynna i responsywna (tj. przesyłanie poleceń sterujących zawierających m.in. nastawy regulatorów wyglądało dla człowieka prawie jak real-time (nie musi być faktycznie real-time)). Żeby być jasnym to nie pytam o wybór magistrali, jej konfigurację, czy o platformę do wykorzystania. Chodzi mi raczej ściśle o to, jak zrealizować komunikację, żeby używając cyfrowych magistrali/protokołów stworzyć iluzję ciągłości w przesyle informacji sterujących - czyli, nazwijmy to metaforycznie, iluzję przesyłu informacji poprzez ciągłe sygnały analogowe. Obrazowym przykładem byłyby te wszystkie tańsze drony, które opierają się o komunikację po WiFi ze smartfonem, gdzie joysticki kontrolera pozwalają na dość responsywne zdalne sterowanie, a jednocześnie cały system komunikacji działa cyfrowo i pozwala na przykład strumieniować obraz z kamery. Niestety nie miałem na studiach w ogóle takich zagadnień, a są mi akurat teraz potrzebne. Chciałbym zrobić to porządnie. Na razie mam to zrobione tak, że po prostu przesyłam odpowiednie ciągi bajtów w jakichś tam odstępach czasowych z dużą częstotliwością. No, ale nie czuję, żeby to było dobre. Na pewno jest mądrzejszy sposób. Jeśli bełkoczę albo temat jest zbyt rozległy to chętnie przygarnę też informacje o jakichś źródłach - artykułach, filmikach, książkach. Dziękuję.
- 4 odpowiedzi
-
Witam, rozpoczynam naukę elektroniki od zdobywania podstaw i budowy syntezatora modularnego sterowanego napięciem (bardzo fajna baza wiedzy, zwłaszcza podstaw a temat mnie interesuje). Do zasilania musiałem zbudować prosty zasilacz symetryczny +/-12VDC zasilany gniazdkowym zasilaczem transformatorowym. Układ dość gruntownie sprawdziłem przed podłączeniem i mam na nim napięcia +11,7V oraz -12V. Prostowanie jednopołówkowe może się wydawać kiepskim rozwiązaniem jednak jest to dość standardowy projekt do tego zastosowania, na bazie: http://musicfromouterspace.com/index.php?MAINTAB=SYNTHDIY&VPW=1358&VPH=652 Wszystko wydawało się być dobrze jednak mam problem podczas prototypownia pierwszego oscylatora na bazie przerzutnika Schmitta w którym użyłem WO TL074 jako bufor na wyjściu przerzutnika. Kiedy piny zasilające WO są podłączone do masy i +12V wszystko działa dobrze lecz kiedy podłączam go do szyn +/- 12V słyszę tylko zakłócenia. Chcę rozwiązać problem zanim pójdę dalej z układem 1. Coś jest nie tak z moim zasilaniem? 2. Może być to wina samego TL074? Kupiłem je w Chinach i sprawdzałem kilka z podobnym efektem. Pisze głównie z nadzieją, że będzie to oczywiste rozwiązanie jednak jak podejrzewam, wina leży gdzieś po mojej stronie ale już nie mam pomysłu gdzie. Oscylator w obecnej formie (jak rozwiążę obecny problem rozwijam dalej): Na CV jest podawane napięcie 0-5V z klawiatury/sekwencera - układ ma w przyszłości pracowac w standardzie 1V/oktawę. Załączam nagranie różnicy dźwięku podczas zasilania V- na TL074 na masie a potem na -12V. Nagranie może być z tych głośniejszych więc proszę mieć to na uwadze. https://drive.google.com/file/d/1Aj22gcSi09Wipek-1tJJ2HbsDH03-eiC/view?usp=sharing Postarajcie się nie osiwieć przez schematy -pierwszy był pomocniczy w prostym programie którego użyłem do przeniesienia układu zasilania na veroboard a drugi z racji braku czasu nabazgrałem na szybko. Pobrałem KiCAD jednak jakoś brakuje mi czasu, żeby przyzwyczaić się do jego trochę dziwnego workflow.
-
Cześć, stworzyłem na Arduino Nano prototyp pewnego urządzenia i ma on szansę stać się produktem komercyjnym. Jednak teraz pojawia się pytanie czym zastąpić Arduino w końcowej wersji? Urządzenie jest proste: 4 wyjścia cyfrowe 3 wejścia cyfrowe wyświetlacz I2C/SPI lub inny Pobór prądu nie ma znaczenia, układ nie będzie robił skomplikowanych operacji, reakcja nie musi być natychmiastowa (dopuszczam opóźnienia do 200ms). Do urządzenia będzie dostarczone zasilanie 24V DC, 2 wejścia i 1 wyjście też będą na 24V, więc zapewne będę musiał pomyśleć nad konwersją napięć (chyba, że jest jakiś uC na 24V?). Będę robił PCB, więc dobrze jakby układ dało się łatwo umieścić na płytce. Urządzenie ma pracować 24h/dobę przez kilka lat, więc uC musi to wytrzymać. Urządzenie ma być dosyć nisko budżetowe, ale nie jest to najważniejsze. Wydaje mi się, że Arduino Nano w gotowym produkcie nie wygląda najlepiej (może się mylę?), więc pytanie czym je zastąpić? Pierwszy pomysł to Atmega328. Jest dość tania i pozwala łatwo przenieść projekt z Arduino. Niestety nie mam w tym doświadczenia i nie wiem, czy nie lepiej wziąć innego ARV lub coś z rodziny STM (a może zostawić Nano?). Może ktoś zna różnice między dostępnymi rozwiązaniami i mógłby mi doradzić? Nagrodą będzie moja dozgonna wdzięczności i chwała po wsze czasy 😀 PS: niestety nie mogę zdradzić co to za urządzenie 🤐
-
Witajcie. Ostatnio sobie pomyślałem, że co nieco w arduino się bawiłem, całkiem spoko, nie zrobiłem może jakiś dużych projektów, ale myślałem, że chciałbym coś bardziej zaawansowanego, trochę trudniejszego. Z racji, że rpi odpada ze względu na m.i.n cenę,(rpi wolę kupić dopiero za rok), FPGA zbyt mało związane z programowaniem, to pomyślałem o rodzinie STM32. Zatem, mam pytanie, jaki typ STM32 wybrać. F1, F4, a może jest jakiś inny dobry rodzaj? Chodzi mi o coś poniżej 65zł(może być wyjątek), dobre dla początkującego, ale też lepsze niż arduino. Z góry dziękuję za odpowiedzi. Co do wymagań płytki to minimum jedno i2c(najlepiej więcej), oraz piny z pwm i obsługa najlpopularniejszych magistrali i2c spi i tak dalej.