Witajcie. Ostatnio sobie pomyślałem, że co nieco w arduino się bawiłem, całkiem spoko, nie zrobiłem może jakiś dużych projektów, ale myślałem, że chciałbym coś bardziej zaawansowanego, trochę trudniejszego. Z racji, że rpi odpada ze względu na m.i.n cenę,(rpi wolę kupić dopiero za rok), FPGA zbyt mało związane z programowaniem, to pomyślałem o rodzinie STM32. Zatem, mam pytanie, jaki typ STM32 wybrać. F1, F4, a może jest jakiś inny dobry rodzaj? Chodzi mi o coś poniżej 65zł(może być wyjątek), dobre dla początkującego, ale też lepsze niż arduino. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Co do wymag