Język C i elektronika a praca w automatyce

[marek36]

Witam wszystkich forumowiczów

Mam pytanie, głównie do forumowiczów z większym stażem.

Studiuję aktualnie kierunek na specjalności dotyczącej ogólnej elektroniki przemysłowej.

Znam podstawy PLC, uC, napędów, regulatorów, energoelektroniki itp.

Ogólnie interesuję się głównie energoelektroniką, lecz nie wykluczam pracy w typowej automatyce.

Kontynuuję naukę języka C na AVR i nie wykluczam przejścia na ARM. Jednak moje pytanie dotyczy pracy po studiach. W energoelektronice język C to podstawa w sterowaniu. Jednak sama automatyka też jest ciekawą dziedziną i nie wykluczam jej jako pracy zarobkowej lub czegoś z pogranicza energoelektroniki i automatyki. Jednak w automatyce królują sterowniki PLC, które poznałem trochę na studiach.

Jednak nie da się nauczyć wszystkiego i umieć wszystko dobrze. Stąd zaczynam wyrabiać podejście, że jak nauczę się w domu programować uC w języku C oraz będę znał zagadnienia elektroniczne z tym związane (chodzi tu tylko o naukę i prace w domu, pomijając same studia) to będę w stanie bez problemu np. iść do firmy i mają podstawy PLC, zacząć wykonywać na nich pracę. Lub po prostu pracować jako typowy automatyk (w warunkach polskich).

Czy uważacie, że takie podejście jest poprawne? Jest to najtańsze i bardzo dydaktyczne wyjście, bo jednak nauka PLC w domu jest droga i dosyć ograniczona.

Czekam na Wasze opinie.