Robot, który dobrze nas dostroi

[Treker (Damian Szymański)]

Zaczęła się wiosna, miejmy nadzieję, że lada chwila przyjdzie lato. To okres stworzony do wypadów na ognisko czy grilla. A jak wiadomo przy takich okazjach piwo i kiełbaski smakują o wiele lepiej, kiedy ktoś gra na gitarze w tle, a niektórzy nawet śpiewają. Warunek, żeby to było miłe dla ucha jest jeden - gitara musi być dobrze nastrojona. I ludzie nie powinni za bardzo fałszować 😉

Urządzenia prawie nie widać, ale za to słychać różnicę

Firma Gibson produkująca gitary i inny sprzęt muzyczny wpadła na fantastyczny pomysł. Każdy kto kiedyś grał na gitarze lub był na koncercie wie, jakie to okropne, kiedy musimy siedzieć ze stroikiem i męczyć się, żeby znaleźć odpowiednią wysokość dźwięku. Teraz jest to o wiele prostsze.

https://www.youtube.com/watch?v=x21fptcdzVQ

Krótki filmik o praktyce stosowania

Gibson stworzył Min-ETune - czyli kompaktowy, automatyczny stroik. Podłączmy go do naszej gitary, a on po prostu... odpowiednio przekręca stroiki i oto mamy dźwięk o idealnej barwie i wysokości. Dużym atutem jest to, że oddziałuje on fizycznie na struny, a nie w sposób cyfrowy, co mogłoby pogorszyć jakość dźwięku.

https://www.youtube.com/watch?v=5Uv-sYcjwCw#!

Pamiętajcie, że Min-ETune nie czyni cudów

Jak stwierdzili producenci - Wy zajmijcie się graniem, my zadbamy o strojenie. To jak? Gotowi na pierwszy wypad w plener z gitarą? 😉

Źródło: http://www2.gibson.com/Products/Min-ETune.aspx