Stackable Arduino proto shield: przeżycia

[ojezu]

Witam, (mój pierwszy wpis).

Jestem na początku drogi do samodzielnie zaprojektowanej instalacji inteligentnej kawalerki.

Na początek na rozgrzewkę i żeby trochę liznąć tematu postanowiłem zrealizować projekt o mniejszej skali, a że się nie znam to co chwila jakaś przeszkoda.

Pierwszy błąd jaki popełniłem to kupno "ArduCam ESP8266-12E WiFi IoT - kompatybilny z Arduino", coś chyba zupełnie nie rozumiem co to znaczy "kompatybilny z Arduino" w tym przypadku, bo nic nie udało mi się arduinowego na tym uruchomić przez Arduino IDE (czyli, że biorę example i uploaduję). Więc obawiam się, że znaczy to tylko, że IDE kompiluje programy pod tą płytkę, a nie, że wszystkie programy z Arduino i dodatki hardwarowe będą na nim działać. Nie wiem, zniechęciłem się szybko i wróciłem na Arduino UNO na którym coś kiedyś zrobiłem.

Tym razem udało mi się uruchomić w końcu "Tiny RTC I2C module", zadziałał mi też szybko "Sound Sensor V2" i na koniec zadziałał mi "Wyświetlacz dotykowy 2.8'' TFT Adafruit Shield dla Arduino". No więc mam wszystkie części, ale jak to fizycznie połączyć?!

Wiedziałem, że mam coś takiego jak "Proto Shield dla Arduino + płytka stykowa 170 otworów" (wszystkie te nazwy to nazwy produktów z Botland), znalazłem to ale się okazało, że mimo wyglądu ten shield nie pozwala na założenie na niego ekranu. OK, poszukam czegoś innego.

Botland, "ScrewShield x2 v2 - złącza śrubowe dla Arduino": o! widzę, że już opis poprawili, tydzień temu, a nawet wczoraj, było napisane

".. do płytki można wpiąć dowolną nakładkę Arduino Shield", "nakładkę Arduino Shield" napisane na czerwono i pogrubione - tego dokładnie mi trzeba! Zamawiam!

ScrewShield przychodzi, jest jakiś taki lepki i krzywo polutowany, więc trochę go obmyłem i zostawiłem do wyschnięcia.

Biorę go i.... nie da się LCD do niego przyłączyć, brakuje centymetra, ani z tym ani z żadnym innym shieldem to nie ma prawa się połączyć.

No to reklamuję z prośbą o wymianę na przedmiot zgodny z opisem.

Pan coś opowiada, że to tylko to źle zlutowali, że nie ma dobrych i że mogę tylko oddać albo dostać jakiś rabat na przyszłe zakupy.

Ale to nie rozwiązywało żadnego mojego problemu!

Zamawiać coś następnego i zastanawiać się czy będzie zgodne z opisem?

Tak sobie siedziałem i rozmyślałem o straconym łikendzie gdy pojawiła mi się w głowie myśl!

Jak się zainstaluje jedną część odwrotnie to gniazda będą w dobrej odległości!

Tego od strony łącz cyfrowych się nie da fizycznie (bez ostrego gięcia), ale druga strona nie jest wykluczona...

Obejrzałem wszystkie połączenia, posprawdzałem co jest zwarte z czym, wyszło że IOREF z 5V na UNO, i 2xGND na ScrewShield i wszystko na sucho wyglądało OK, rożne kombinacje przesunięcia jeszcze sprawdzałem, ale nominalna wyszła mi najlepiej.

Traci się na tym 1 GND (nie połączony z UNO, i wiszący z płytki), ale na płytce jest zwarty z drugim więc następny shield będzie go miał, a oryginalny z ARDUINO można podłączyć kabelkiem i poprowadzić gdzie się chce.

Jakby głupio to nie wyglądało, zadziałało mi to z LCD. Oczywiście, że część łączówek jest teraz pod nim i trzeba je poskręcać przed założeniem ekraniku i trzeba też mocno uważać bo opisy się nie zgadzają, ale da się to zrobić. I wygląda na to, że nic się nie zewrze pod spodem bo śrubki są głęboko ukryte.

I ekran działa! A wyprowadzenia są dostępne.

Może ten opis się komuś przyda jak też kupi ten shield.

 

 

[deshipu]

Do tego służą tak zwane "stacking headers" — jeśli się je użyje zamiast zwykłych męskich czy żeńskich, to można wtedy wpiąć wiele "pięter" shieldów. Niestety nadal trzeba się upewnić, że ze sobą nie konfliktują i nie używają tych samych nóżek do różnych rzeczy.

Bardziej uniwersalnym rozwiązaniem są po prostu zwykłe kabelki z męskimi i żeńskimi połączeniami. Wtedy możesz sobie cokolwiek podłączać jak chcesz.

[ojezu]

Dnia 22.09.2018 o 11:25, deshipu napisał:

Do tego służą tak zwane "stacking headers"

Wcale by mi to nie pomogło,

jak z takim "stacking headers" połączyć kabel z boku? Lutować? Krzywo by to siedziało i brzydko wyglądało.

Ten "ScrewShield x2 v2" ma za zadanie udostępnić na łączach śrubowych wyprowadzenia Arduino, umożliwiając podłączenie elegancko standardowych shieldów, w teorii w każdym razie.

że akurat nadaje dystansu raczej spostrzegam jako wadę, bo zwiększa wysokość, więc to nie jest pożądany efekt, a tylko to "stacking headers" robią jak dla mnie, sądząc z obrazka.
Opowiadam o tym, że chcę podłączyć kabelki w konfiguracji Arduino LCD, a nie o tym że LCD ma kolizję z Arduino.

Więc ze "stacking headers" expander miałbym tylko efekty uboczne a nie mógłbym łatwo podłączyć termometru, higrometru czy RTC.

 

Cytat

Bardziej uniwersalnym rozwiązaniem są po prostu zwykłe kabelki z męskimi i żeńskimi połączeniami. Wtedy możesz sobie cokolwiek podłączać jak chcesz.

wiem że tak mogę, ale shield włożony na Arduino bezpośrednio daje zwartą stabilną konstrukcję bez gąszczy kabli, więc po co sobie kabelkami komplikować sytuację skoro po to właśnie wymyślono shieldy żeby unikać ręcznego łączenia i popełniania dodatkowych błędów.

Kabelki używam, do pozostałych rzeczy które shieldami nie są.