Flipperbot - czyli jak poradzić sobie z piaskiem

[Treker (Damian Szymański)]

Matka Natura jest niezwykle sprytna i przebiegła, natomiast automatycy dość leniwi. Dlatego ci drudzy postanowili skorzystać z dobrodziejstw natury i zamiast wymyślać coś od zera, wzorować się na sprawdzonych rozwiązaniach z życia wziętych.

Flipperbot czyli mechaniczny model żółwia

Było już kilka robotów zainspirowanych zwierzętami, ale tym razem robotycy spojrzeli co coś, o czym raczej sami byśmy nie pomyśleli. Chodzi mianowicie o żółwie. Co jest w nich takiego niesamowitego? Potrafią się dość sprawnie poruszać po piasku dzięki (o dziwo!) płetwom.

Flipperbot ma na celu pomóc biologom zrozumienie, jak to jest możliwe, że płetwy nie grzęzną w piasku tylko, wprost przeciwnie, umożliwiają poruszanie się po nim. Okazuje się, że tajemnica ich sukcesu tkwi w ruchomym nadgarstku. Dzięki temu robot (oraz żółw) nie ślizga się. Dodatkowo mniejsza ilość piasku zostaje przesunięta.

Więcej szczegółów na temat budowy robota

Jednak żółwie to też świetni pływacy. Naukowcy zauważyli również i to. Obecnie trwają badania nad zachowaniem tych stworzeń w wodzie. Jak możecie zauważyć - również tutaj ruch nadgarstka odgrywa znaczącą rolę.

Naro-tartaruga - testy w basenie

Świat jest wciąż pełen tajemnic i zagadek, które możemy próbować rozwikłać. A Wy macie jakieś nurtujące Was pytania? Interesują Was pewne cechy zwierząt, które moglibyście później wykorzystać przy budowie swoich robotów?

Źródło: http://beta.spectrum.ieee.org/robotics