Skocz do zawartości

Twincopter


Vroobee

Pomocna odpowiedź

Witam,
chciałbym prosić o poradę dotyczącą budowy twincoptera (lub jakiegokolwiek coptera). Dużo czytałem na temat konstrukcji takich modeli i uznałem, że chciałbym zrobić coś takiego samemu. Moje główne pytanie dotyczy aparatury. Jako moduł kontroli lotu wybrałem sobie KK2.1.5 - z tego co czytałem bardzo przyjemny dla początkujących (KK2.1.5). Moje pytanie brzmi czy jest jakaś zależność co do podłączania aparatury RC pod taki moduł kontroli lotu ? W sensie czy kupując jakikolwiek odbiornik z nadajnikiem RC (np. ten Nadajnik i odbiornik ) będzie on bez problemu współpracował z modułem kontroli. Nie znalazłem na ten temat żadnych informacji dlatego proszę o pomoc.

Pozdrawiam,
Mateusz

Link do komentarza
Share on other sites

Wszystko jest w instrukcjach do tego kontrolera. Generalnie komputer pokładowy nie widzi samego linku radiowego czyli nie wie jaki masz nadajnik i jak to się przesyła "przez powietrze". Jedną rzeczą która musi pasować jest odbiornik i tutaj masz kilka opcji. Na szczęście najtańsze odbiorniki (wszystko jedno 35MHz czy 2.4GHz) pracują w standardzie PPM a więc mają wyjścia przystosowane wprost do podpięcia ogólnie znanych serwomechanizmów lub regulatorów silników (ESC). Do takiego właśnie sygnału jest domyślnie przygotowany ten kontroler. Wadą tego rozwiązania jest dużo kabelków na pokładzie. Jeżeli korzystasz z 4 kanałów, to masz cztery 3-żyłowe kabelki od odbiornika do kontrolera lotu. Jeżeli ich nie poskracasz (typowe kupowane mają ok 15cm każdy), będzie wisiała buła. 4 kanały to oczywiście absolutne minimum do sterowania n-kopterkiem (każdym, nawet duo- czy tri-) więc zastanów się czy na pewno aż tak bardzo chcesz oszczędzać na aparaturze. Nadajnik to podstawa zabawy a dodatkowe kilka kanałów (minimum 2) przydają się do różnych innych celów - włączanie oświetlenia, regulacja czułości żyroskopu (w locie) czy sterowanie pracą zainstalowanej na pokładzie kamery lub aparatu (wyzwalanie migawki, obracanie itp). Dodatkowo nadajnik - jako "centrum rozrywki" będzie Ci pewnie służył przez kilka lat a być w tym czasie modelarstwo pochłonie Cię jak wielu mi znanych ludzi na tyle, że dorobisz się kolejnych modeli. Każdy ma trochę inne ustawienia i jeśli nie ma"wszystkopamiętającego" komputera pokładowego jak kopter (samoloty z reguły nie mają) to zmiana ustawień nadajnika z modelu na model jest upierdliwa a często wręcz niemożliwa. Przemyśl nadajnik min. 6-kanałowy. Odbiornik musi do niego pasować standardem radiowym, to jasne.

Na twoim miejscu zacząłbym bardziej od samego latacza - link radiowy to rzecz kupowalna i wcale nie najważniejsza. Jaką konstrukcję przewidujesz i dlaczego, jaki układ napędów, jakie śmigła, silniki, jakie zasilanie itd.. No i jakie zastosowania? Sprawdź, czy Twój wybrany nadajnik ma wyjście sygnału (gniazdko) umożliwiające podpięcie go do symulatora pracującego na PC. Bez spędzenia kilkunastu godzin na treningu podstawowych odruchów pilotażowych raczej nie ma co się pchać na plac, szkoda roboty i pieniędzy.

Link do komentarza
Share on other sites

@marek1707 więc może przedstawię swój zamysł, a będziesz w stanie mnie troszeczkę bardziej wprowadzić w temat i dodatkowo zainteresować.

Planowałem zrobić troszeczkę mało standardową konstrukcję twincoptera, mianowicie coś podobnego do helikoptera Chinook (2 śmigła w osi przód/tył). Uznałem, że będzie to w miarę prosta konstrukcja (mogę się mylić).

Sama konfiguracja sprzętowa na tyle na ile na razie myślałem jakby to zrobić to:

- silniki BLDC Redox BBL 500/950 (Redox) lub EMAX GF2205 (EMAX)

- regulatory Redox 20A (Redox)

- kontroler KK2.1.5 (KK2.1.5)

- zasilanie Redox Li-Pol 11.1V (Redox)

- śmigła 7x6

- sterowanie nachyłem silników serwem PowerHD medium (PowerHD)

- no i aparatura RC którą dopasuję później według ww. wskazówek.

Całość nie będzie przekraczać 300 g. Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jak dobrać silniki do coptera. Proszę o dalsze wskazówki, krytykę przyjmuje na klatę 🙂

Link do komentarza
Share on other sites

Troszkę się dziwie, że na początek nie próbujesz zrobić czegoś naprawdę typowego. Nie, nie krytykuję Twoich wyborów bo sam wolę budować coś ciekawszego niż to czym latają wszyscy dookoła, ale układ 4-kopterka ma jedną podstawową zaletę: nie ma części ruchomych. Sztywna rama z 4 silnikami umocowanymi na sztywno, do tego 4 regulatory, kontroler lotu, odbiornik i akumulator. Gdy latam z moim bratem - on szaleje na helikopterach i łyka adrenalinę jak bułeczki a ja robię sobie dobrze 4-kopterkiem i nie mam praktycznie żadnego stresu. Owszem, połamałem na początku kilka plastikowych śmigieł w sumie za 30zł podczas co twardszych lub awaryjnych lądowań, ale tam się po prostu nie ma co popsuć. Natomiast skomplikowana mechanika helikoptera z precyzyjną głowicą sterowania okresowego, napędem ogona, przekładnią główną, sprzęgłami itd to proszenie się o kłopoty. Najdelikatniejszy kontakt którejś łopat z ziemią zamienia heli w wybuch ziemi i trawy a na końcu możesz zebrać łopatką to co zostało z pięknej maszyny. 2- i 3-kopterki są gdzieś pomiędzy. Serwa poruszające silnikami, sztywne i bezluzowe zawieszenie tego wszystkiego oraz jednak walka z momentem żyroskopowym śmigła to nie jest to co lubię. Moim zdaniem nic nie tłumaczy ich budowy może poza względami ekonomicznymi, choć jeśli podsumować koszty eksploatacji i napraw, pewnie nakłady na 4 napędy szybko się zwracają.

Teraz Twój wybór elementów - mogę coś dorzucić od siebie. Pokazałeś dwa zupełnie różne silniki. Mały GF2205 jest dość wysokoobrotowy jak na outrunner. Do niego będziesz potrzebował śmigła o małym skoku, proponowane 6x4 lub 7x4 to moim zdaniem max. Większego nie uciągnie. Swoją drogą ciąg ponad 400g z takiego malucha to chyba raczej tylko w trybie "wojennym". Ten drugi jest dwa razy cięższy i dużo wolniejszy. Tutaj śmigło 7x6 lub nawet 8x4 będzie OK. Ten ma za to dziwnie cienki wał, jakby stoczony do 2.3mm. Przejrzyj piasty pod śmigła. Typowe do tych wielkości śmigieł mają jednak 3 lub 3.2mm i w takie średnice bym celował. Tutaj w ciąg 400g jestem w stanie uwierzyć, choć przecież nie liczysz kopterka na taki punkt pracy silnika, bo to by go szybko zabiło. W moim sprzęcie MTOW wynosi 820g więc wychodzi, że każdy z 4 napędów ciągnie w górę tylko 200g i to jest akurat, choć teoretyczny ciąg silników EMAX CF2822 to ponad 700g/sztukę. Silniki są lekko ciepłe a latacz odrywa się od ziemi na 15 minut z aku 3S 2200.

Regulatory: Twój kontroler umożliwia (i jest to zalecane) generację sygnału PPM do ESC z częstotliwością 400Hz. To dzisiaj stało się standardem w kopterkach i jeżeli chcesz to wykorzystać, kup coś pasującego do "nowych czasów":

http://abc-rc.pl/ESC-silnikow-bezszczotkowych

Zwykły lotniczy ESC nie łyka tak szybko impulsów bo w samolocie tak szybkie reakcje na drążek gazu są niepotrzebne. Dodatkowo ma jeszcze kilka trybów rozpędzania, specjalnie zwalniających reakcje silnika. Regulator do kopterków jest tego przeciwieństwem: ma szybko reagować nie tylko na rozpędzanie, ale i na hamowanie bo tego wymaga dynamika lotu niestabilnymi, małymi wielokopterkami. Ja wstawiłem zwykłe regulatory "Budget 18A" i wciąż mam z nimi kłopoty, a właściwie z poprawnym zachowaniem się platformy w różnych stanach lotu.

Myślę, że takie wynalazki (duo, tri) można budować gdy nabędzie się już trochę ogłady (i połamie pewną liczbę śmigieł) w naprawdę trudnym lataniu wiropłatami. Oczywiście jeśli mimo wszystko zdecydujesz się na budowę Chinooka, będę kibicował. Widziałem takie latawce na filmikach YT i wygląda to fajnie, szczególnie gdy ubrane jest w kawałek styropianowego kadłuba.

Acha, jest wiele kalkulatorów ciągu statycznego, np tutaj:

http://adamone.rchomepage.com/calc_thrust.htm

https://quadcopterproject.wordpress.com/static-thrust-calculation/

ale po pierwsze wymagają wprowadzenia kilku dziwnych i nieoczywistych parametrów śmigła (albo mają własne biblioteki typowych) a po drugie jeśli to wszystko znasz i/lub pomierzysz, to równie dobrze możesz wziąć wagę i zmierzyć ciąg.

Najprościej założyć, że wybierasz silnik którego maksymalny podawany przez producenta ciąg w danych warunkach zasilania i obciążenia (napięcie, śmigło) wykorzystujesz w 25-30%. Wtedy jest szansa, że nie spalisz uzwojeń długotrwałą pracą a każdy z napędów będzie dysponował jeszcze sporym zapasem ciągu na wykonywanie manewrów w locie.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.