Bloki wodne tworzone z metalowych kompozytów

[MKJB]

Drodzy!

Pozwoliłem sobie na wyodrębnienie nowego tematu z tego wątku:

Przedstawiam jeden z pierwszych bloków wodnych jaki udało mi się wytworzyć powyższą metodą.

To jest raptem drugi egzemplarz... Ot, efekt kolejnych eksperymentów jednak przedmiot jest w pełni funkcjonalny.

Przy takich gabarytach, wersja z litej miedzi winna ważyć około 165g.  A ten blok jest o połowę lżejszy... Zresztą, można regulować ciężar właściwy przedmiotu w bardzo dużym zakresie - niemal od zera do blisko 100% wysycenia. Pozwala na to jego struktura wewnętrzna i natura procesu.

We wnętrzu tego bloku dzieją się niesamowite rzeczy - pole powierzchni jest gigantyczne. Metal ma mnóstwo okazji do przekazania ciepła wodzie...

Poprzedni bloczek, mimo, że miał o połowę mniejszy kontakt z płaszczyzną procesora niż typowy blok sklepowy, zbijał temperaturę tylko o 5 stopni wyżej...

Ten maluszek nie był tworzony z myślą o testach, był jedynie okazją do poćwiczenia wielu zmiennych występujących w procesie. Głównie sprawdzałem zdolność do wytworzenia zewnętrznej powłoki i badałem jej szczelność. 

Oczywiście były duże straty na przepływie - znacznie mniejsze przekroje no i ten karkołomny system przejściówek 🙂  Ale i tak dzielnie się spisywał!

Wkrótce robię test starszego brata...

Poniżej film z jego ważenia:

https://www.tiktok.com/@michal_baran/video/6978692671359487238?browserMode=1&is_copy_url=1&is_from_webapp=v1&lang=pl-PL

 

 

P.S

Jak się nie trudno domyśleć, to jest ledwie kropelka w tym nowym oceanie możliwości...

Taki blok wodny i na przykład silnik rakietowy, czy nawet cała rakieta, za bardzo się od siebie nie różnią 😉

Przed nami wiele pracy jednakże przyszłość techniki, i nas samych, nareszcie zaczyna wyglądać dobrze.

 

 

 

[H1M4W4R1]

@MKJB Tak z ciekawości, możesz pochwalić się ile kosztuje wykonanie takiego bloczku (tak na oko 😉). Bo ciągle jest "a few bucks", ale "few bucks" to równie dobrze może być 50 😉 To jest określenie mocno względne.

[MKJB]

Owe "kilka dolców" to całkowity koszt startu od zupełnego zera, żeby stworzyć cokolwiek w tej metodzie.

Co do bloków - na razie prowadzę badania, eksperymenty, testy, próby... Ekonomia takich działań jest zupełnie inna niż w przypadku docelowej produkcji. Staram się aby koszt tworzenia takich bloków był niższy niż wszelkich innych. Jednocześnie ich funkcjonalność musi być lepsza niż pozostałych rozwiązań dostępnych obecnie na rynku... 😉 To jest prosty plan 😜🙃😁

P.S.

Ćwiczę nie tylko temat bloków. Generalnie uczę się tego procesu. Ostatnio takie cuś się wzięło i stworzyło: