Jaką drukarkę wybrać (temat opiniotwórczy)

[H1M4W4R1]

Wstęp

Obecnie posiadam Prusę i3 (MK3S) z kilkoma drobnymi modyfikacjami i zastanawiam się nad drugą drukarką (Prusa jest dość często zajęta, a czasem potrzeba wydrukować jakąś dodatkową część "w międzyczasie"...

Zastanawiałem się między RatRIG'iem 300mm, a jakimś chińskim bedslinger'em do zmodyfikowania. Ważną cechą jest to, iż posiadam "w magazynie" trochę części z mojego starego Sapphire Pro, który miał niemiły wypadek.

RatRIG to koszt rzędu 7.5-8kPLN, gdzie Ender3 to 3.14*[-] 1000 PLN.

Drukuję zwykle dużo małych części, więc raczej E3 ma więcej sensu niż RatRIG (zarówno cenowo jak i community)

Materiały

Drukuję głównie z PETG, ale chciałbym też tam drukować ASA (z komorą, ale w przypadku Bedslinger'a to osobny temat).

Części "w magazynie"

• Raspberry Pi 4B 2GB pod Klipper'a (chociaż raczej wgram tam Marlin'a)
• Prowadnice liniowe 28cm 😉 (na wózkach)
• Śruba trapezowa 25cm T8 + nakrętka mosiężna
• MKS Robin Nano 1.2 + wyświetlacz TFT 5" (sprawny)
• Sterowniki TMC2209, ale muszę dokupić, bo za mało 😄 
• BLTouch (chyba klon)
• Oryginalny Bondtech BMG.

Planowane modyfikacje

• Wymiana płyty głównej na coś sensownego (aka. 32 bitowego + TMC2209), Robin leży i się kurzy, więc może się nadać 😄 
• Zrobienie dual Z axis z G34 do poziomowania
• MBL za pomocą BLTouch'a
• Przeróbka na DirectDrive (Bowden jest przereklamowany 😄) + Custom Karetka
• Ewentualne usztywnienie osi Y, bo stół może się bujać (może na wałkach)
• Izolacja termiczna stołu
• QOL (łańcuchy na przewody, szklany stół, Noctua itd.)

N/T mojego wyboru

RatRIG nie posiada wbudowanego panelu elektroniki, ani komory, co daje dodatkowe koszty lub konieczność wykonania go samemu, a to dość denerwujące. Dodatkowo nie mam zbyt dużego doświadczenia z CoreXY (pomijając SP-1, któremu rozleciała się głowica). BedSlinger'y z drugiej strony wymagają trochę miejsca w osi Y, ale za to mam na czym się wzorować przy aktualizowaniu takiego.

Inne opcje

Mile widziana każda opcja (po prostu rynek jest za duży 😄)

Edytowano Październik 2, 2022 przez H1M4W4R1

[polihedron]

Jakiś czas temu miałem podobny dylemat, dokupić kolejną Prusa (chyba 7) czy może Vorona 2.4 złożyć.

No stoi sobie Voron, a obok Prusa ciągle zajęta.:) Jak czegoś nie mogę w ASA wydrukować na Prusa to drukuje na Voron, zwykle wychodzi ładnie.

W dużym uproszczeniu: większa drukarka, dłuższy czas na rozgrzanie stołu i komory do odpowiedniej temperatury,

więc małe elementy w ASA to nietrafiony wybór.

Polecam złożyć CoreXY i (po)eksploatować jak masz ochotę, fajne, ciekawe i uczące pokory zajęcie.