Nisza w przemyśle robotyki

[Treker (Damian Szymański)]

Mieliście świadomość, że niektóre fabryki w Stanach Zjednoczonych produkują mniej, niż mogłyby? Jest to spowodowane... niską automatyzacją niektórych sektorów przemysłu. Wydawałaby się, że skoro roboty przemysłowe zaczęto stosować już ponad pół wieku temu, to teraz wszystko powinno działać automatycznie. Prawda jednak jest inna.

Wiele firm po prostu nie może sobie pozwolić na kupno tego typu robota. Może być to spowodowane brakiem miejsca na jego ustawienie lub brakiem środków. Jednak najczęściej powód jest zupełnie inny. Roboty po prostu nie potrafią się uczyć. Wysięgniki czy automatyczne ramiona są w porządku, ale nie są w stanie poradzić sobie w środowisku małych sklepów z bardzo różnorodnym towarem. Musiałby być bardziej inteligentne i świadome, żeby podołać temu zadaniu.

Nowość w usprawnionej produkcji - Robotiq

I tu jest właśnie luka, którą możecie wykorzystać. Konkurencja na rynku robotów przemysłowych, sprzedawanych dużym firmom i używanych na wielkich halach produkcyjnych jest dość sporo. Ale mniejsi przedsiębiorcy wciąż nie za bardzo mają z czego wybierać. Ostatnio pojawiło się kilka robotów spełniających ich wymagania, jednak to nadal za mało. Filmiki z udziałem tych robotów możecie obejrzeć powyżej.

Macie jakiś pomysł na tego typu biznes? Może właśnie to będzie Wasza nisza, w której się odnajdziecie?

Źródło: http://beta.spectrum.ieee.org/robotics

[Mechano]

Ten manipulator to ma chyba z milion osi. A co do sklepów to może zamiast pojedynczych wielkich ramion armia małych quadropodów czy humanoidów.