Robot-wąż pomoże zapobiegać katastrofom nuklearnym

[Domol]

Dzisiaj po raz pierwszy spotkałam się z porównaniem robota do... mokrego makaronu. Nieco mnie to zaskoczyło. Nie muszę chyba dodawać, że robot, a właściwie snakebot, wypadł korzystniej.

Oby robot nie pracował na panelu kontrolnym

Mowa tu o automatycznym wężu, który powstał na Uniwersytecie Carnegie Mellon. Na początku była to fajna zabawka. Teraz dzięki niemu możliwe jest patrolowanie reaktorów jądrowych. Jes wygodniejszy niż tradycyjny boroskop, którym zazwyczaj przeprowadza się tego typu inspekcje.

Zobaczcie sami jak pracuje snakebot

Snakebot ma 5 cm średnicę i prawie metr długości, do tego 16 stopni swobody. Zamontowana na czole kamerka i diody LED pozwalają na wygodną obserwację miejsc, w których się znajduje. Ale nic nie jest idealne. Robot nie jest jeszcze odporny na wodę ani promieniowanie, co wydaje się być dość sporą przeszkodą w jego przyszłym zastosowaniu.

A Wy co o tym sądzicie? Czy dzięki takim robotom uda się jeszcze zmniejszyć ilość wypadków w elektrowniach jądrowych i usprawnić ich pracę?

Źródło: http://spectrum.ieee.org/robotics