Kilka bajerów prosto z CES 2014

[Domol]

Tegoroczne targi CES mogą spodobać się każdemu. Zaprezentowano mnóstwo ciekawych robotów. W poprzednim newsie była mowa o tych zabawkach, które najbardziej spodobałyby się panom. Tym razem coś więcej o uroczych robotach, które trafią do serc nie tylko mężczyzn, ale też kobiet.

Disco Robo dostępny w kilku kolorach

Dla fanów tańca polecam Disco Robo. Potrafi on wykryć rytm i poruszać się w takt muzyki, którą mu puszczamy. I nie tylko muzyki - możemy mu klaskać, tupać, gwizdać, a on będzie za nami podążał. 56 ruchów to całkiem sporo jak na takiego robota. Dodatkowo wyrazi on swoje niezadowolenie czy też radość z puszczanej piosenki - umie zrobić 8 różnych min.

Budgee - personalny tragarz

Budgee, o którym była już mowa wcześniej znów okazał się hitem. Chyba każdy z nas ma takie chwile, kiedy chciałby mieć dodatkową parę rąk. Budgee będzie za Wami jeździł niczym wierny pies i zamiast targać wszystko samemu, możecie powierzyć mu część rzeczy, które macie przy sobie. Za $1200 możecie mieć osobistego tragarza.

Synergy Swan uśmiecha się do nas radośnie

Następny robot wybrany przez internautów jako jeden z najsłodszych jest specyficzny. Tak naprawdę nie do końca rozumiem, do czego może być potrzebny Synergy Swan. Możemy się z nim połączyć przy użyciu telefonu komórkowego. Można wyposażyć go w aplikację do telekonferencji lub taką, która odtworzy filmik za każdym razem, kiedy wykryje kogoś uśmiechającego się do niego. Trochę dziwne, ale sympatyczne.

Nowoczesna lalka, która spodoba się i chłopcom, i dziewczynkom

RAPIRO czyli Raspberry Pi Robot to coś dla tych, którzy chcieliby go sami zaprogramować. To malutki robot przypominający humanoid. W tej małej zabawce kryje się 12 serwomechanizmów. Można do niego dołączyć kamerę, która z czubka głowy będzie rejestrowała wszystkie jego ruchy. Projektanci mają nadzieję, że RAPIRO będzie mostem łączącym robotyków z innym użytkownikami Raspberry Pi.

Paro - nowy przyjaciel osób starszych

Ostatnim robotem, o którym chciałam wspomnieć jest Paro - słodka foka, która wygląda na zupełnie bezużyteczną, a wcale taka nie jest. Wbrew pozorom nie jest ona przeznaczona dla małych dziewczynek, tylko dla osób starszych. Zwłaszcza dla tych, które przebywają w szpitalach lub są samotne. Jeśli taka osoba może opiekować się zwierzakiem, lepiej radzi sobie z leczeniem, ma czym zająć myśli i ręce. Tylko nikt nie wpuści do szpitala psa ani kota, a osoby chore często nie mają aż tyle sił. Paro to kompromis między szpitalnymi zasadami, a potrzebami osób starszych. Reaguje na dotyk, ciepło, głos, światło i wiele innych sygnałów, a jego obsługa jest bardzo prosta.

A Wam które roboty z CES podobały się najbardziej? Czy jest wśród nich któryś w wymienionych powyżej albo wcześniej?

Źródlo: http://readwrite.com/#awesm=~osDuEhZOUYWcho