Szybkie ramię robota złapie każdy obiekt

[Domol]

Ludzie bez problemu radzą sobie z łapaniem szybko poruszających się przedmiotów (przynajmniej większość). Złapanie butelki do połowy wypełnionej wodą też nie stanowi dla nas specjalnego problemu. Jednak do tej pory robotom sprawiało to niemałą trudność. Praca naukowców z Politechniki w Lausannie (EPFL) ułatwi im to zadanie.

Nauka łapania

Opracowali oni algorytm, dzięki któremu robot najpierw uczy się zachowań ludzkich, które potem potrafi wykorzystać w praktyce. Tzn. najpierw pokazujemy mu jak łapać jakiś obiekt, a on wykorzystuje to w praktyce. Dzięki temu robot potrafi złapać coś, co jest niestabilne statycznie i dynamicznie, np. młotek czy niepełną butelkę z wodą.

Robot w akcji

Co ciekawe, robot buduje sobie model lecącego w jego stronę obiektu, kiedy ten zaczyna nadlatywać. To naprawdę niesamowite, że robot daje radę stworzyć model, przewidzieć jego trajektorię i złapać go w locie.

Udany chwyt

Naukowcy planują wykorzystać ten sprzęt w kosmosie, między innymi do ochrony stacji przed nadlatującymi odłamkami i innymi obiektami, które mogą się tam znaleźć. Chcą też użyć tego do łapania przewracających się ludzi, tutaj na Ziemi. Trochę ciężko mi to sobie wyobrazić. Przecież taki sprzęt, żeby miał rację bytu , musiałby być w jakimś stopniu mobilny, żeby zdążyć jeszcze dojechać do osoby, która upada. Bo mało kto przewraca się dokładnie na wprost robota, który może mu pomóc. A Wy? Gdzie wykorzystalibyście taki system? Może do rozegrania meczu baseballowego?

Źródła: Engadget, IEEE, Robotikka