[Pomoc przy schemacie] Światłolub

[Rabursky]

Witam!

Robię projekt na przedmiot zwany Systemy Mikroprocesorowe, polegający na stworzeniu robota światłoluba. Po sprawdzeniu przez profesora układu dostałem wytyczne :

-właściwie odseparować zasilanie części mocy od procesora

I niestety nie wiem w czym tkwi problem. Czy jest ktoś w s tanie mi powiedzieć co powinienem zmienić w układzie/schemacie?

Układ L293D steruje serwami, a atmega patrzy czy cały układ nie wjeżdża w źródło światła.

Pozdrawiam i prosiłbym o szybką odpowiedź. Czas nagli!

[marek1707]

Odseparować to znaczy zrobić je tak, by były osobne. Na razie na Twoim schemacie jest trochę braków:

1. Skąd weźmiesz zasilania procesora i mostka. Na płytce jeżdżącej po stole trudno o +5V z powietrza. Dorysuj jakieś układy zasilania: źródło (akumulator? baterie? jakie?), stabilizator dla procesora. Zauważ, że mostek ma dwa piny zasilania: "logiczne" dla układów wejściowych i "mocy" dla stopni końcowych. To ostatnie nie powinno być podłączone do tej samej szyny z której czerpie prąd procesor.

2. Jak będziesz programował procesor? Brakuje jakiegoś złącza do programatora.

3. Kwarc jest zupełnie niepotrzebny. Te procesory obywają się bez tego a w tej aplikacji to kwiatek do kożucha.

4. Pin Vref może być wyjściem i wtedy podłączanie go do Vcc jest błędem. Zobacz w karcie katalogowej jak bezpiecznie używać tego pinu. Jeśli chcesz mieć Vref=Vcc, możesz to wybrać programowo.

5. Jeśli masz po jednym sygnale na silnik to znaczy, że sterowanie będzie jednokierunkowe. Po co w tej sytuacji mostek? Jeszcze tak stary, beznadziejny i pożerający sporo mocy na grzanie samego siebie. Wystarczą dwa tranzystory. Szkoda, że robot nie będzie umiał się cofnąć, to daje duży plus przy wymyślaniu algorytmu.

6. I po co w ogóle taki wielki procesor? Przecież tu jakieś ATtiny wystarczy z nadmiarem.