Quadrocopter + Oculus Rift, czyli jak poczuć się jak ptak

[Domol]

Parrot tworzy quadrocoptery, którym ciężko się oprzeć. Tym razem stworzyli nowy model, Bebop, który możemy kontrolować nawet z odległości 2 km. Dodajmy do tego jeszcze Oculus Rifta, dzięki któremu możemy sterować quadrocopterem i otrzymujemy prawdziwe cacko.

Nadaje się do lotów na świeżym powietrzu i w pomieszczeniach

Jeśli nie planujecie dalekich lotów, najłatwiej będzie Wam sterować Bebopem poprzez aplikację na iPhonie. Ponieważ łączycie się z nim przez Wi-Fi, nie polecicie dalej niż 300m. W Parrot jednak przewidzieli, że prawdziwa zabawa zaczyna się nieco dalej. Skycontroller pozwala sterować z większej odległości, a dzięki wielkiej antenie na górze możemy odlecieć aż na 2 km.

Oficjalny filmik promujący Bebop

Nie musicie się też martwić, że filmy czy zdjęcia nie wyjdą przy wietrznej pogodzie. Dron jest wyposażony w akcelerometr, żyroskop i magnetometr. Wyposażony jest do tego w obiektyw typu rybie oko, którego pole widzenia to prawie 180 stopni.

Skycontroller przyda się do dalszych wypraw

Tak jak wspomniałam na wstępie, drona można kontrolować również przy użyciu Oculus Rifta. Wystarczy przesunąć lub przechylić głowę, a powtórzy nasz ruch. Ciekawe, czy można dzięki temu poczuć się jak w chmurach? Chcielibyście dostać taki prezent na urodziny czy macie na oku inny, wymarzony quadrocopter?

Źródła: Engadget, IEEE, Robotikka

[Mechano]

To nie żadna nowość. Gogle do FPV wymyślono już jakiś czas temu. W połączeniu z gimbalem też można obracać kamerę ruchami głowy.

[zuba1]

Oculus ostatnimi czasy robi wielką furorę. Ciekawe co z tego wyniknie..