Popularny post atlantis86 Napisano Styczeń 9, 2019 Popularny post Udostępnij Napisano Styczeń 9, 2019 (edytowany) Jednym z moich pierwszych "poważniejszych" projektów, jakie zrealizowałem w ramach nauki programowania mikrokontrolerów był EtherGeiger - sieciowy detektor promieniowania jonizującego. Projekt stworzony w 2014 roku miał być swoistym żartem, nawiązującym swoją tematyką do Fallouta i post-apokaliptycznych filmów science-fiction. Wszystko zaczęło się od zakupionego na Allegro radzieckiego detektora Geigera typu STS-5. Przyrząd ten wymaga do działania wysokiego napięcia, w okolicy 400V. Jest ono wytwarzane przez przetwornicę typu flyback, pracującą na popularnym układzie MC34063A. Sercem pierwszej wersji urządzenia był mikrokontroler Atmega328, a za komunikację ze światem zewnętrznym odpowiadał układ ENC28J60, zwykle stosowany w popularnych modułach, tutaj przylutowany bezpośrednio do płytki urządzenia. Oprogramowanie sterujące pracą urządzenia zostało napisane w języku C, przy pomocy środowiska Atmel Studio. Poza pomiarem promieniowania tła urządzenie zbierało także informacje o temperaturze otoczenia, ciśnieniu atmosferycznym i wilgotności względnej. Wykorzystane zostały w tym celu moduły BMP280 oraz DHT11/DHT22. Wyniki pomiarów były przekazywane do serwera odpalonego na Raspberry Pi, który był odpowiedzialny za ich zapisywanie. W przypadku wykrycia wartości przekraczającej ustaloną wcześniej normę, oprogramowanie wysłałoby powiadomienie na telefon, za pośrednictwem serwisu Pushover. Projekt będący w zamierzeniach jedynie żartem (o pewnej wartości dydaktycznej) dwukrotnie okazał się być bardzo przydatny, gdy do mediów społecznościowych zaczęły trafiać fake newsy mówiące o awariach elektrowni atomowych i chmurze radioaktywnego pyłu, zmierzającego rzekomo nad Polskę. W ubiegłym roku projekt doczekał się nowej wersji, opartej na mikrokontrolerze PIC32MX270F265B. Pozwoliło to na dodanie nowych funkcji, m.in. wyposażenie urządzenia w PenDrive'a do lokalnego zapisywania pomiarów (w przypadku jego braku dane są zapisywane we wbudowanej pamięci SPI Flash). Zastosowany został także pojedynczy czujnik temperatury, ciśnienia i wilgotności, typu BME280. Planowana jest także rozbudowa tej wersji o dodatkową płytkę z wyświetlaczem LCD. Edytowano Styczeń 9, 2019 przez Treker Poprawiłem formatowanie. 3 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Treker (Damian Szymański) Styczeń 9, 2019 Udostępnij Styczeń 9, 2019 Właśnie zaakceptowałem Twój opis. Dziękuję za opis ciekawego projektu, zachęcam do prezentowania kolejnych DIY oraz aktywności na naszym forum 😉 Cytuj Link do komentarza Share on other sites More sharing options...
Pomocna odpowiedź
Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!
Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!