Skocz do zawartości

Raspberry Pi 4B - sterowanie wentylatorem


Fl3eX

Pomocna odpowiedź

Jako nowy użytkownik witam wszystkich na forum!

W tym tygodniu zakupiłem Raspberry Pi 4B w wersji 4GB, dedykowany wentylator FORBOTa oraz zestaw do kursu FORBOTa. Dzisiaj znalazłem chwilę czasu na zabawę z malinką i mam do Was pytanie.

Czy jest możliwość sterowania wentylatorem (wyłączenie go, bądź zmniejszenie obrotów)? Niestety po wyłączeniu malinki wentylator w dalszym ciągu pracuje co powoduje, że malinkę muszę odłączać za każdym razem od zasilania (w sumie i tak bym musiał to robić, bo nie ma niestety fizycznego wyłącznika/włącznika w Raspberry)...

Link do komentarza
Share on other sites

@Fl3eX witam na forum 🙂

Dnia 23.08.2019 o 21:55, Fl3eX napisał:

Czy jest możliwość sterowania wentylatorem (wyłączenie go, bądź zmniejszenie obrotów)?

Niestety nie ma prostego rozwiązania takiej sytuacji. Raspberry Pi nie jest przystosowane do podłączania wentylatora. Nie znajdziemy na malince 3-pinowego gniazda, które pozwalałoby na podłączenie wentylatora z opcją regulacji prędkości. Wentylator zalecamy podłączać bezpośrednio do pinów 5V i GND. Napięcie na tych pinach pojawia się zawsze, gdy RPi jest podłączone do zasilacza. Każdy wentylator będzie działał tutaj tak samo. Bardziej "inteligentne" sterowanie wentylatorem wymagałoby dodatkowej elektroniki oraz skryptu na RPi, nie działałoby to jednak w każdym przypadku. Jeśli chcesz to możesz spróbować samodzielnie podłączyć wentylator przez dodatkowy tranzystor, który będzie uruchamiany przez skrypt pracujący na RPi jednak na pewno szybciej i łatwiej będzie zwyczajnie odłączać zasilanie od nieużywanego Raspberry Pi.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Niestety nie ma łatwej możliwości, aby to zrobić, ponieważ Raspberry Pi nie jest przystosowane do bezpośredniego podłączenia wentylatorów z regulacją obrotów (jak ma to miejsce w PC). Najlepiej byłoby dorobić sterowanie przez tranzystor, które będzie kontrolowane przez skrypt w Pythonie za pomocą PWM. Ewentualnie, jeśli chcesz na stałe obniżyć obroty wentylatora to można pokusić się o wpięcie (szeregowo z zasilaniem wentylatora) diody prostowniczej, która wprowadzi spadek napięcia o 0,7V. Dzięki temu będzie się on obracał trochę wolniej. Niestety potencjometry nie nadają się do tego typu zastosowań - nie byłoby to eleganckim rozwiązaniem.

Link do komentarza
Share on other sites

Witam jestem poczatkujacy w rasbery

Ale podłączenie wentylatorka 5v rozwiazalem tak:

Podlaczylem go do gpio na ktorym jest 3.3v i gdy wyłącze malinke to i wentylator przestaje sie krecic gdyż przy wylaczonej malince nie ma napiecia na tym gpio

Przy okazji wentylatorek kręci sie wolniej i ciszej. Ale na tyle ze wychladza radiatorki i nie wydaje uciążliwego hałasu

 

Link do komentarza
Share on other sites

11 godzin temu, muchac35 napisał:

Podlaczylem go do gpio na ktorym jest 3.3v i gdy wyłącze malinke to i wentylator przestaje sie krecic gdyż przy wylaczonej malince nie ma napiecia na tym gpio

Uważaj tylko, bo ten pin ma mniejszą wydajność prądową od pinu 5V, wentylator pobiera stosunkowo duży prąd. W pewnych sytuacjach może to być ryzykowne 😉

Link do komentarza
Share on other sites

23 godziny temu, muchac35 napisał:

Jakie obciążenie będzie bezpieczne na tym gpio z 3.3V?

Dobre pytanie, bo dla starszych wersji RPi można znaleźć w sieci różne informacje na ten temat, ale w przypadku RPi4 jakoś nie widzę konkretów. Trafił ktoś z Was na taką informację? Zakładam, że sprawdzenie wydajności użytego stabilizatora/przetwornicy to za mało (bo są na płytce elementy, które już pobierają prąd z tej szyny).

Link do komentarza
Share on other sites

Bardzo mocno odradzałbym podłączanie wentylatora bezpośrednio do GPIO jakiegokolwiek mikroprocesora. Po pierwsze 55 mA to duży prąd dla pinu, który nie jest przystosowany do dostarczania prądów - ma sterować napięciowo, a nie cokolwiek zasilać. Druga sprawa to sam sposób pomiaru. Zmierzona wartość to prąd średni w czasie pracy. Podczas uruchamiania pewnie był większy - jako test proponuję zmierzyć prąd przy zatrzymaniu wiatraczka palcem. Co więcej każdy silnik potrafi generować spore zakłócenia, które trafią bezpośrednio do skomplikowanego procesora... Moim zdaniem to przepis na uszkodzenie malinki.

Link do komentarza
Share on other sites

Nadal nie jestem pewien czy taki pomiar pokazuje chwilowe zmiany, ale nawet zakładając że Imax jest 63mA i nie generowane są żadne impulsy napięciowe, czy prądowe to w przypadku RPi mamy:

Cytat

A maximum of 16mA per pin with the total current from all pins not exceeding 50mA

Więc ja zostanę przy moim zdaniu, że długo takie połączenie nie podziała 😞

Link do komentarza
Share on other sites

29 minut temu, Elvis napisał:

Bardzo mocno odradzałbym podłączanie wentylatora bezpośrednio do GPIO jakiegokolwiek mikroprocesora. Po pierwsze 55 mA to duży prąd dla pinu, który nie jest przystosowany do dostarczania prądów - ma sterować napięciowo, a nie cokolwiek zasilać

@Elvis tak dla formalności: tutaj mowa o podłączania do pinu 3,3V na listwie GPIO, a nie do IO mikroprocesora, który wystawia te 3,3V jakoś tan wysoki. Uważasz, że to nadal aż tak niebezpieczne w tym przypadku?

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.