Skocz do zawartości

Kurs elektroniki - pytania


Tokar3430

Pomocna odpowiedź

Witam  

Mam pare pytan o elektronice po kursie i nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi

1. Dlaczego jak podlacze diode LED plusem do jednej baterii a minusem do drugiej (ten sam model) dioda sie nie zapala?

2. Czesto spotykam sie z okresleniem ze urzadzenie "pobiera" jakas ilosc pradu. Co to oznacza? 

3. Co to GND? Wiem , ze to "minus" ale tak technicznie nie potrafie sobie tego wyobrazic.

Umiem zrobic juz duzo rzeczy z elektroniki ale nadal nie rozumiem pradu oraz jego dzialania , stad te pytania

Pozdrawiam

Mikolaj

 

Link do komentarza
Share on other sites

1. Bo nie przepływa prąd — może nawet przez ułamek sekundy przepłyną jakieś pojedyncze elektrony z jednej baterii do drugiej, jeśli ich liczba nie była równa, ale bardzo szybko ładunki elektryczne się wyrównają i prąd nie będzie płynąć. Żeby LED się świeciła musisz mieć stały przepływ prądu, a to oznacza, że te elektrony muszą mieć którędy wrócić.

Używając analogii prądu do wody (która zazwyczaj nie jest za dobra), bateria to nie jest zbiornik z wodą, tylko pompa. Żeby działała, musi mieć zamknięty obieg.

2. To oznacza, że ma akurat taką oporność, że akurat tyle prądu przez to urządzenie naraz przepłynie. W tym momencie muszę stwierdzić, że chyba robiłeś ten kurs bardzo po łebkach, bo o prawie Ohma na pewno musiało w nim być. Może spróbuj jeszcze raz.

3. GND to skrót od angielskiego "ground" (ziemia) i oznacza masę urządzenia. Tradycyjnie masa podłączona jest do "minusa" zasilania w urządzeniach prądu stałego, ale nie zawsze musi być to prawda (i niektóre urządzenia mogą mieć wiele mas). Możesz o tym myśleć jak właśnie o tym dodatkowym połączeniu, którym prąd "wraca" do baterii.

Nie wiem jaki kurs robiłeś, ale chyba nie pomogło. Polecam zrobić ten z Forbota (u góry, pod linkiem "kursy") i rzeczywiście go przeczytać, a nie tylko przewinąć na szybko.

Link do komentarza
Share on other sites

Cześć, również jestem początkująca, ale może jakoś pomogę ;). Proszę mnie poprawić, jeśli coś źle napisałam.

2 godziny temu, Tokar3430 napisał:

1. Dlaczego jak podlacze diode LED plusem do jednej baterii a minusem do drugiej (ten sam model) dioda sie nie zapala?

Bardzo ważne jest, byś pamiętał, że prąd "płynie" w zamkniętym obwodzie. Wiem, że możesz mieć pytania np. "ale tam pisali o robieniu "przerwy w obwodzie" by zmierzyć prąd" - wtedy tworzysz tak naprawdę nowy obwód ;).

Żeby prąd z baterii "wypłynął", musi ona być właściwie podłączona. Zapewne słyszałeś, że prąd "płynie od plusa do minusa". Z tego co wiem, już bardziej poprawne by było "od minus do plusa", ponieważ ujemne rzeczy (znaki, bieguny, itd.) się przyciągają wzajemnie, więc początek ruchu powinien iść do plusa. Ale teoria powstała zanim dobrze zbadano zjawisko prądu. A tak naprawdę - jest to bardziej złożone.

Możesz pomyśleć o tym jak o przeciąganiu liny - plus siłuje się z minusem cały czas. Gdy elektrony są bliżej plusa, plus ciągnie jeszcze bardziej. Ale co się stanie, gdy plus weźmie wszystkie elektrony? Będzie się robił coraz mniej "plusem", a coraz bardziej "minusem". A tam gdzie brakuje elektronów, zrobi się jakby plus. I wtedy ten minus, który był plusem, zacznie odbijać od siebie elektrony (małe minusy), a plus, który był minusem, zacznie je przyciągać.
Mogłam coś pomylić od strony naukowej, ale myślę, że jeśli tak o tym pomyślisz dla siebie, to ok. Jednak nie bierz tego jako wiedzę o prądzie ;).

Z tego co piszesz, plus baterii nr 1 i minus baterii nr 2 były z niczym nie połączone - dlatego to nie zadziała.

Ale pamiętaj, do podłączenia diody potrzebujesz jeszcze opornika. https://forbot.pl/blog/jak-dobrac-rezystor-do-diody-rozne-metody-zasilania-led-id14482

3 godziny temu, Tokar3430 napisał:

3. Co to GND? Wiem , ze to "minus" ale tak technicznie nie potrafie sobie tego wyobrazic.

GND to coś, co najczęściej wykorzystujesz w schematach i symulacjach typu spice, a de facto uziemienie będzie zrealizowane przez Twój zasilacz, podłączony do uziemionego gniazdka.

Link do komentarza
Share on other sites

3 godziny temu, deshipu napisał:

1. Bo nie przepływa prąd — może nawet przez ułamek sekundy przepłyną jakieś pojedyncze elektrony z jednej baterii do drugiej, jeśli ich liczba nie była równa, ale bardzo szybko ładunki elektryczne się wyrównają i prąd nie będzie płynąć

🙂 To ja jestem przekonany, że nie popłynie w otwartym obwodzie ani jeden elektron. Jakie ładunki mają się wyrównać miedzy plusem, a minusem odizolowanych od siebie baterii? Co jest punktem odniesienia do różnicy potencjałów? Bo tylko przy różnicy potencjałów będzie płynął prąd.  Ja bym to wytłumaczył inaczej i odnoszę się do konkretnej sytuacji przedstawionej przez pytającego: dwie baterie nie połączone ze sobą i dioda podłączona do obu.

Moje interpretacja jest taka: Stoją dwa zbiorniki, tylko jeden  z wodą bo drugi pusty, zamknięte szczelnie. W obu jest stałe ciśnienie. Tak jak w bateryjkach, szczelne osobne pojemniki. W metalach nośnikiem prądu są elektrony. Pełen zbiornik to zbiornik elektronów jako minus baterii. Obok stojący zbiornik jest pusty, ale ciśnienie ma takie samo jak ten napełniony.  Dna zbiorników łączymy rurą. Poziomy wody nie będą się wyrównywać. Jeden pozostanie pusty nadal, a drugi pełny. Gdyby w tej rurze była turbinka to by stała. Tak jak dioda podłączona do osobnych baterii nie świeci. Ale wystarczy górę zbiorników połączyć rurką i woda zacznie się wyrównywać w zbiornikach. Jak się wyrównają poziomy woda przestanie płynąć.

4 godziny temu, Tokar3430 napisał:

2. Czesto spotykam sie z okresleniem ze urzadzenie "pobiera" jakas ilosc pradu. Co to oznacza? 

MUSISZ odróżniać napięcie od prądu. Kursu nie zrozumiałeś niestety 😞 Tak jak kolega wyżej napisał. W "dwóch" słowach: Jeżeli baterie wyobrazić sobie jako zbiornik podzielony na dwie części. W jednej jest woda, czyli elektrony, w drugiej jej nie ma czyli plus. Jeżeli zrobimy małą dziurkę miedzy nimi, czyli dla wody będzie duży opór to będzie woda długo płynąć choć tej wody na jednostkę czasu płynie mało. Tak jak z prądem. Mały opór czyli duża dziurka i moment wody nie ma. Jak się potencjały wyrównają, tak jak woda się wyrówna, to bateria jest rozładowana, już nic nie popłynie z jednego bieguna do drugiego. Akumulator to takie ponowne przelewanie wody z jednego wewnętrznego zbiornika do drugiego. Pompą jest chemia 🙂

4 godziny temu, Tokar3430 napisał:

3. Co to GND? Wiem , ze to "minus" ale tak technicznie nie potrafie sobie tego wyobrazic.

Najczęściej jest minusem zasilania i najważniejsze: jest to wspólny punkt dla każdego elementu. Jeżeli na schemacie jest oznaczenie, że punkt podłączony do masy, to znaczy do minusa zasilania.  Jak kolega @deshipu wspomniał, masa (GND) może być na plusie zasilania, ale jako początkujący się z tym raczej nie spotkasz. Przejdź kurs jeszcze raz.

4 godziny temu, Tokar3430 napisał:

Umiem zrobic juz duzo rzeczy z elektroniki ale nadal nie rozumiem pradu oraz jego dzialania , stad te pytania

Nie wątpię, że potrafisz skopiować połączenia elementów z kursu, ale wiem też, że nie rozumiesz nic- dokładnie nic.

1 godzinę temu, jaga napisał:

Bardzo ważne jest, byś pamiętał, że prąd "płynie" w zamkniętym obwodzie.

I to jest jedyna część Twojej wypowiedzi, która ma sens 🙂 Reszta jest nawet zabawna...

1 godzinę temu, jaga napisał:

Zapewne słyszałeś, że prąd "płynie od plusa do minusa". Z tego co wiem, już bardziej poprawne by było "od minus do plusa", ponieważ ujemne rzeczy (znaki, bieguny, itd.) się przyciągają wzajemnie, więc początek ruchu powinien iść do plusa.

A to jest nowa fizyka 🙂

Koledzy proponuje nie pisać o różnych masach, osobnych dla części cyfrowej i analogowej albo o sztucznej masie bo kolega pytający zamiast drugiego kursu elektroniki zrobi kurs florystyczny i będzie budował bukiety, a nie układy 🙂 

Swoją drogą, nośnikiem prądu w metalach są elektrony, dlatego z fizycznego punku widzenia prąd płynie od minusa do plusa, bo elektron ma ujemny ładunek. Jest to już nieprawdą gdy będziemy rozpatrywać przepływ prądu w gazach czy cieczach, bo tam nośnikami są jony, dodatnie i ujemne (kationy, aniony). I nie ma praktycznego znaczenia dla elektronika początkującego, w którą stronę płynie prąd. 😉 Można też zajrzeć do książki fizyki z gimnazjum III klasy. Jest wyjaśnienie co to prąd i napięcie. O Youtubie z obrazkami nie wspomnę 😉

Edytowano przez Jawi
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

2 godziny temu, Jawi napisał:

I to jest jedyna część Twojej wypowiedzi, która ma sens 🙂 Reszta jest nawet zabawna...

Aha, no cóż. Nie zaczynam od zjechania kolegi, że niczego nie zrozumiał przynajmniej, może to by dodało merytorycznego poziomu...

2 godziny temu, Jawi napisał:

Swoją drogą, nośnikiem prądu w metalach są elektrony, dlatego z fizycznego punku widzenia prąd płynie od minusa do plusa, bo elektron ma ujemny ładunek.

Wiesz, że sam napisałeś, że to jest "nowa fizyka" i głupoty, a później je powtórzyłeś?

2 godziny temu, Jawi napisał:

Jest to już nieprawdą gdy będziemy rozpatrywać przepływ prądu w gazach czy cieczach, bo tam nośnikami są jony, dodatnie i ujemne (kationy, aniony).

Jeśli czytałeś to co napisałam, to chyba widzisz, że odnoszę się do podanej sytuacji, więc ciężko bym rozpisywała się o jonach. Czytając pytania autora, zamiast wytykania mu, że niczego nie zrozumiał, starałam się zauważyć, co mogło doprowadzić do takich wniosków i wydaje mi się, że właśnie postrzeganie przepływu prądu jako czegoś "od plusa do minusa" mogło być tą rzeczą.

 

Link do komentarza
Share on other sites

20 godzin temu, Jawi napisał:
23 godziny temu, deshipu napisał:

1. Bo nie przepływa prąd — może nawet przez ułamek sekundy przepłyną jakieś pojedyncze elektrony z jednej baterii do drugiej, jeśli ich liczba nie była równa, ale bardzo szybko ładunki elektryczne się wyrównają i prąd nie będzie płynąć

🙂 To ja jestem przekonany, że nie popłynie w otwartym obwodzie ani jeden elektron. Jakie ładunki mają się wyrównać miedzy plusem, a minusem odizolowanych od siebie baterii? Co jest punktem odniesienia do różnicy potencjałów? Bo tylko przy różnicy potencjałów będzie płynął prąd.  Ja bym to wytłumaczył inaczej i odnoszę się do konkretnej sytuacji przedstawionej przez pytającego: dwie baterie nie połączone ze sobą i dioda podłączona do obu.

Baterie były odizolowane od siebie, dopóki ich nie połączyłeś diodą. W momencie kiedy je połączysz, to będą odniesieniem dla siebie wzajemnie i jeśli nie miały równych potencjałów, to te się wyrównają.Oczywiście w przypadku tak małego obiektu jak bateryjka i tak małej różnicy potencjałów jest to trudne do zauważenia. Ale weź coś z większym ładunkiem elektrycznym — zapalarkę do gazu, na przykład, i zobaczysz przepływający prąd w postaci iskry, mimo, że obieg nie był zamknięty. Tylko oczywiście to trwa tylko chwilkę, aż się ładunki nie wyrównają. To samo, tylko w większej skali, możesz zobaczyć w czasie burzy — przecież chmura nigdzie nie ma dodatkowego kabla do zamknięcia obiegu.

20 godzin temu, Jawi napisał:

Moje interpretacja jest taka: Stoją dwa zbiorniki, tylko jeden  z wodą bo drugi pusty, zamknięte szczelnie. W obu jest stałe ciśnienie. Tak jak w bateryjkach, szczelne osobne pojemniki. W metalach nośnikiem prądu są elektrony. Pełen zbiornik to zbiornik elektronów jako minus baterii. Obok stojący zbiornik jest pusty, ale ciśnienie ma takie samo jak ten napełniony.  Dna zbiorników łączymy rurą. Poziomy wody nie będą się wyrównywać. Jeden pozostanie pusty nadal, a drugi pełny. Gdyby w tej rurze była turbinka to by stała. Tak jak dioda podłączona do osobnych baterii nie świeci. Ale wystarczy górę zbiorników połączyć rurką i woda zacznie się wyrównywać w zbiornikach. Jak się wyrównają poziomy woda przestanie płynąć.

Skoro zbiornik jest pusty, to jak może mieć takie samo ciśnienie? Wysoko skompresowana próżnia? Niby dlaczego woda miałaby się zacząć wyrównywać po połączeniu góry, skoro ciśnienie jest w obu zbiornikach takie samo?

Po prostu bateria nie jest zbiornikiem — jak ją otworzysz, to nie zobaczysz w środku zmagazynowanych elektronów. Zamiast tego masz tam odczynniki chemiczne, które wchodzą w reakcję, która powoduje, że na jednym biegunie baterii jest wyższy potencjał niż na drugim (w przypadku baterii alkalicznych o jakieś 1.5V). Jak je połączysz przez jakiś układ, to popłynie prąd i potencjały będą się próbowały wyrównać, ale wtedy też reakcja chemiczna stanie się nieco gwałtowniejsza i będzie próbować tę różnicę potencjałów utrzymać. Oczywiście są ograniczenia, więc przy zbyt małej oporności układu różnica potencjałów się zmniejszy i spadnie napięcie na baterii.

Istnieją "zbiorniki elektronów" w elektronice, nazywamy je kondensatorami i rzeczywiście działają inaczej niż baterie. Tylko że tam też nie możesz opróżnić tylko dodatniej albo tylko ujemnej części, bo zgromadzone ładunki się w nich przyciągają — znowu musisz mieć obieg zamknięty żeby prąd popłynął.

Edytowano przez deshipu
Link do komentarza
Share on other sites

Witam właśnie rozpocząłem kurs podstaw elektroniki i mam pytanie do waszego eksperymentu z rezystancją ( pierwszy artykuł). a mianowicie chodzi o ćwiczenie w którym mamy ścisnąć sondy w rekach i zmierzy swój opór, u mnie caly czas pokazuje 1 po lewej stronie, czyli z informacji z artykułu mam nieskonczenie duży opór. Dlaczego tak jest? czy jest to mozliwe że moge miec tak duzy opór? 

Link do komentarza
Share on other sites

1 godzinę temu, DWalkowiak napisał:

Witam właśnie rozpocząłem kurs podstaw elektroniki i mam pytanie do waszego eksperymentu z rezystancją ( pierwszy artykuł). a mianowicie chodzi o ćwiczenie w którym mamy ścisnąć sondy w rekach i zmierzy swój opór, u mnie caly czas pokazuje 1 po lewej stronie, czyli z informacji z artykułu mam nieskonczenie duży opór. Dlaczego tak jest? czy jest to mozliwe że moge miec tak duzy opór? 

Jest możliwe, że twój opór jest poza zakresem twojego miernika.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

1 godzinę temu, DWalkowiak napisał:

czy jest to mozliwe że moge miec tak duzy opór? 

Tak, jest to możliwe, najczęściej dzieje się tak np., gdy ma się stosunkowo suchą skórę. Spróbuj delikatnie zwilżyć palce, którymi ściskasz sondy miernika.

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.