Koło na oś 6mm

[wsowa]

Mam dwa silniki z osią 6mm o przekroju w kształcie "D" (spiłowaną). Chciałbym założyć na nią kółka ok 12cm (max 15, min 10cm). Robot będzie dosyć ciężki, wiec odrzucam opcje typu "na wcisk" czy klejenie do osi. Dobrze by było żeby było to połączenie które da się jeszcze rozłączyć po połączeniu. Kółek jeszcze nie mam.

Teraz pytanie: jakie mam opcje założenia kółek?

Co znalazłem dotychczas:

1. Na mobot.pl maja kółka do modeli ciężarówek i specjalne przejściówki aluminiowe do nich. Pasowałoby, gdyby nie fakt, że za dwie sztuki z przesyłką wyszło 96 zł. Za drogo, a przynajmniej na tyle za drogo, żeby spróbować poszukać innych opcji.

2. Byłem dziś w markecie budowlanym i znalazłem kółka do kosiarek, wózków, taczek itp. Tanie, rozmiary ok 12cm, bez łożysk, ale średnice otworów 8 i 12 mm do tego po włożeniu takiej osi kółko się w miarę swobodnie obraca. Można by jakąś metalową przejściówkę (piastę) założyć na oś, przykręcić wykorzystując spłaszczenie na osi, a drugi koniec wsadzić w kółko i przykręcić kilkoma śrubami po obwodzie (tak jak są kola w samochodzie przykręcone). Ale skąd taką przejściówkę wziąć? Kupić najlepiej - ale gdzie? Można ostatecznie wytoczyć u tokarza, ale ile taka usługa kosztuje przy jednostkowych zleceniach? Jakie macie doświadczenia z toczeniem? Tokarz wymaga rysunku technicznego z prawdziwego zdarzenia czy wystarczy jakiś prosty szkic i wytłumaczyć mu o co chodzi?

3. Widziałem na forum, że ktoś wytaczał cale kółka u tokarza. Tutaj te same pytania co wyżej, a dodatkowo: skąd wziąć plany kółka? Jak dopasować oponę? Ile będzie kosztowało wytoczenie całego kółka? Przyznam, że średnio mi się ta opcja podoba.

Nie budowałem jeszcze żadnego robota jeżdżącego (jedynie ślizgająco-latające), wiec proszę o rady, odpowiedzi na postawione wyżej pytania, a przede wszystkim propozycje innych rozwiązań.

[Armir]

Popatrz w sklepach modelarskich są tam kółka do podwozi modeli samolotów. Może coś znajdziesz.

[Jagodziana]

Ja toczyłem kółka u tokarza, nic nie płaciłem bo to mój wuja 😅 Nie potrzeba jakiś szczegółowych planów. Jeżeli znasz się trochę na rysunku technicznym, wiesz jak się co oznacza to Ci zrobi. Ja załóżmy powiedziałem żeby w kole było wgłębienie, bo śrubka od mocowania silnika wystaje, na rysunku nic nie było zaznaczone, ale zrobił idealnie 😅

A co do ogumienia, ja stosowałem opaski na rękę, przyklejone superglutem i ładnie trzymało. W Twoim przypadku mają one za małą średnice. Teraz właśnie sam się zastanawiam nad odpowiednim ogumieniem, może ktoś pomoże ❓😉

[KD93]

Uszczelka do okiem dobrze się spisuje, tyle tylko że widać miejsce klejenia, ale jak się do tego starannie podejdzie to nawet ujdzie. Taka miękka oponka ugina się trochę po ciężarem i daję bardzo dobrą przyczepność. Można zobaczyć jak to wygląda w moim Bajtlu.

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Nawyk]

Popatrz w sklepach modelarskich są tam kółka do podwozi modeli samolotów. Może coś znajdziesz.

Nawet nie tyle samolotów, co samochodów - np. takie (użyłem w moim Nipponie i jestem bardzo zadowolony):

Może uda Ci się dobrać też odpowiednie mocowanie (takie jak w modelach). Polecam rozejrzeć się za komisami modelarskimi, dostaniesz takie koła za grosze 😉

[wsowa]

Nawyk: Jak zamocowałeś te kółka do osi?

Jagodziana: A orientujesz się ile taka usługa by kosztowała, bez znajomości? Jeżeli za toczenie wyjdzie 50zł, to nie ma sensu się bawić bo z kółkami wyjdzie 70zł, a za 90 mam gotowe rozwiązanie wysokiej jakości z mobit.pl

Dla mnie, większym problemem niż kupno kółka jest jego zamocowanie.

[Nawyk]

W moim przypadku był problem, bo osie miały niecałe 2mm średnicy. Użyłem klocka od lego technics (ten od łączenia "dziurkowanych" belek) - trzeba było wsunąć go na oś z dość dużą siłą - a następnie wcisnąłem na niego taki krążek, który był w zestawie z kołami (widać go jako lekko żółtawy, okrągły plastik po wewnętrznej stronie koła). Całość zabezpieczyłem klejem na gorąco. Nie wykorzystasz tego sposobu ze swoimi osiami, ale muszę powiedzieć, że miałem spore problemy ze zdjęciem kół przy wymianie silników - wniosek taki, że czasem warto improwizować z tym, co się ma pod ręką 😉

Wspomniałem o tych kołach, bo średnica wewnętrzna krążka wynosi 5mm (można spróbować np. podgrzać nieco oś i wcisnąć w otwór); ew. krążek można wyjąć i wówczas masz otwór o średnicy 6,5mm... Jeszcze inna opcja to, jak już pisałem, mechanizm jaki normalnie stosuje się w modelach. Najlepiej przejść się do modelarskiego, popytać, pomacać, poprzymierzać i na pewno coś się wymyśli 🙂

[wsowa]

Zdecydowałem się wytoczyć piasty u tokarza. Za dwie piasty wg. tego rysunku:

zapłaciłem w sumie 40zł za 2 sztuki razem z materiałem. Nie wiem czy to dużo czy mało, bo nie mam porównania, ale dużo taniej niż kółka i piasty z mobot.pl.

Całość z silnikiem z osią 6mm i tym kółkiem wygląda tak:

Połączenie jest sztywne i mam nadzieje, że okaże się wytrzymałe.

[rasta]

Wygląda w pełni profesjonalnie, gratuluję. Podejrzewam, że będzie równie wytrzymałe.

Natomiast cena mnie trochę przeraża, ale tak to już jest z "profeską".

[wsowa]

20zł za sztukę. Mogłoby być taniej, ale niestety żeby coś takiego wykonać trzeba mieć odpowiedni sprzęt - stąd decyzja żeby to zamówić w warsztacie.

[rapkar]

nie prościej i taniej kupić piastę ze sklepu modelarskiego, np. taką:

wygooglałem ją tutaj 🙂

[wsowa]

Taką piastę jakoś zaciśniesz na osi silnika (ale nie wiem jak), ale jak do niej przymocujesz koło? To jest piasta przeznaczona do montowania śmiegieł, na które są przenoszone znacznie mniejsze momenty niż na koła w pojeździe. Zamontowanie koła tak samo jak się montuje śmigła na tej piaście chyba nie zagwarantuje, że koło nie będzie się ślizgać w piaście.

[rapkar]

Na wale zaciska się jak w wiertarce na wiertle.

Natomiast w kole wystarczy rozwiercić otwór na śrubę M6 lub M4 (w zależności od piasty), a te z marketu przecież mogą już takie otwory mieć i mocujesz jak śmigło. Obie strony trzymające koło są ząbkowane i przy odpowiednio mocnym skręceniu, musi trzymać. Nie wydaje mi się, żeby moment silników wykorzystywanych w naszych robotach mógł to wyszarpnąć, chociaż mogę się mylić. Bez sprawdzenie nic na pewno 😉