Doskonalsza wersja dostaw realizowanych dronami?

[Komentator]

O dostarczaniu towarów dronami do klientów było głośno, gdy Amazon ogłosił zainteresowanie taką formą spedycji. Niestety problemy z regulacjami prawnymi skutecznie blokują rozwijanie projektu.Tym razem firma, Amp Holdings, zaproponowała własne rozwiązanie problemu "lotniczych dostaw".

UWAGA, to tylko wstęp! Dalsza część artykułu dostępna jest na blogu.

Przeczytaj całość »

Poniżej znajdują się komentarze powiązane z tym wpisem.

[mosi2]

Skoro kurier i tak musi tam być i jeszcze sterować dronem, to jak dla mnie rozwiązanie zupełnie bez sensu - może dostarczyć paczkę osobiście.

[Treker (Damian Szymański)]

Pytanie tylko, co będzie szybsze. Przejechanie kilkasetmetrów/kilometr przez zatłoczone miasto, czy przelot? Może w dzielnicach, gdzie jest dużo odbiorców szybsze będzie rozsyłanie ich z centralnie umieszczonej ciężarówki.

[Sabre]

Bez szans na powodzenie, będą chętni żeby sobie coś ustrzelić to raz, a dwa to, że będzie to zajmowało za dużo czasu bo nie będzie w pełni zautomatyzowane. Dodać należy przeszkolenie kierowcy, trochę to dalej bez sensu.

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[mosi2]

Ciekawsze by było, gdyby ciężarówka wysyłała rój np 10-20 dronów które jednocześnie podstawiają paczki pod wiele domów. Wtedy owszem, to miało by sens, ale i tak tylko w dużych miastach gdzie zagęszczenie dostaw jest duże.

[Treker (Damian Szymański)]

Wtedy pojawiłby się nowy problem - nawigacja między dronami, kolejkowanie lądowań etc. Muszę przyznać, że ogólnie jestem sceptyczny w temacie dostaw dronami.

[Lux]

Moim zdaniem dostawy dronami jak najbardziej majš sens, tylko twórcy tego rodzaju rozwišzań zabierajš się do nich od zupełnie złej strony powielajšc tylko błędny wzorzec, który ustanowił Amazon.

1. Maszyny te pracujš na niewielkim pułapie, więc na każdym kroku mogš w co wpać. Nawet często aktualizowane mapy satelitarne będš tu na nic bo żuraw może wyrosnšć praktycznie przez noc w centrum miasta. Każda maszyna musi być wyposażona w sensorykę, która pozwoli na unikanie przeszkód. Sensory bazujšce na parze kamer, np. kinect mogłyby dać sobie tutaj radę.

2. Paczki nie można po prostu podrzucić na podjazd. Drony muszš mieć ustalone punkty, w których zostawiajš przesyłki. Co jak paczkomaty, tylko przesyłki trafiałyby do nich na bieżšco a nie raz na dzień/dwa. Mogłyby to też być proste platformy montowane na dachach budynków albo w ogrodach. Liczy się tylko żeby paczka nie leżała w miejscu, skšd każdy może jš zabrać.

3. Takie systemy niekoniecznie nadajš się tylko do dużych miast. Dostarczanie korespondencji do wiosek w takim systemie nie wymagałoby długiej podróży listonosza, a lšdowisko z prostym graficznym markerem nie byłoby raczej zbyt kosztowne. Szczególnie, jeli sšsiedzi się dorzucš.

4. Nigdy nie rozumiałem wyboru coptera jako platformy tego systemu. Uzyskanie na nich gwarantowanego zasięgu operacyjnego większego niż kilkanacie kilometrów wymaga bardzo kosztownego zasilania. Samoloty tilt-rotor o rozpiętoci <2m sprawiłyby się tu dużo lepiej bo nie marnujš 90% energii na samo utrzymanie się w powietrzu i mogš dolatywać dalej. Jednoczenie w razie potrzeby majš parametry standardowego tri coptera albo tandema.