FTL Rybnik - Dyskusja o zawodach

[Decado]

Witam,
dzięki wszystkim za spostrzeżenia, wezmę je pod uwagę przy wykonywaniu tras konkursowych i prawdopodobnie nie będzie na nich skrzyżowań.

Co do bramek to są prawie gotowe czekam na wskaźniki laserowe i będzie wszystko gotowe.

Dzisiaj zamówiłem smycze zawodów 🙂

Jako że stronka WWW nie posiada PA i muszę wszystko wklepywać ręcznie i mogę to zrobić tylko na iMac proszę osoby które się teraz rejestrowały o cierpliwość. Robot na pewno pojawi się na stronce.

Pozdrawiam

[GruX]

Skrzyżowania są jak najbardziej ok, bo nie wpływają na szybkość😉

[harau]

Jakie są wymiary trasy, której zdjęcie jest na początku tego tematu?

Czy nie lepiej byłoby przygotować zbiór elementów, z których składałaby się trasa na zawody?

Coś w stylu RA2008 lub z linków do zawodów w Austrii, które wyżej podał McRancor ? Jest to o tyle dobre, że można przetestować robota przed zawodami i tak dobrać jego parametry, żeby na zawodach pokazał maksimum możliwości dla danej trasy.

[Kaytec]

Myślę że upraszczanie trasy do stopnia RA jest bezsensu... Gdzie wtedy element "ryzyka" i emocji wyścigowych? Skrzyżowania pod kątem prostym, to akurat mogło by przeszkadzać robotom beam. Ale Panowie bez przesady... Gdzie tu jakikolwiek rozwój w robocie który nie musi mieć nawet czujników do pokonania trasy? - przy przedstawionej wcześniej trasie (lub jej elementach) można zrobić robota który będzie tylko posiadał enkodery i raz nauczy się jaki sygnał dawać na silniki w określonym czasie, potem można już enkodery zdjąć (w dniu zawodów ułożyć tylko kombinację elementów) - totalny bezsens...

Na bionikach, trasa wymagała od uczestników przemyślenia całej konstrukcji i ułożenia czujników, odpowiedniego oprogramowania tego... Fakt było trudno (dodatkowo Jeszce problemy z trasą).

Reasumując robienie trasy pod roboty, a nie roboty pod trasę wydaje mi się kompletnym idiotyzmem - usuwanie skrzyżowań jest tego dobitnym przykładem. Po to ma się dwa-trzy przejazdy żeby wykonać w tym czasie odpowiednią pracę i przygotować robota żeby pokazał maximum w następnym przejeździe, każdy ma mniej więcej tyle samo czasu na zmianę ustawień, wymianę skrzyń biegów, ustawienia aerodynamiki, konfigurację układów sterujących, edycję charakterystyki czujników itp...

Może zróbmy prostą trasę na 10 metrów wtedy przecież będzie można pokazać swoje "umiejętności" i "pokazać maksimum możliwości dla danej trasy"

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[GruX]

Bawiłeś się kiedyś enkoderami?? Zapewne nie, z koro piszesz takie ciekawe rzeczy....

[Decado]

Witam, przemyslałem sobie dokładnie sprawe tras, podyskutowałem z Kaytec-em i oto wnioski:

Skoro większość robotów ma trudność z przejechaniem poprawnie prostej trasy, to robić zawody sztukę dla sztuki?

Ta trasa jest bardzo trudna, jest przecięcie i ostry kąt. Jak robiliśmy trasę na RA2008 to ustaliliśmy że u nas będzie prosta - i chodziło o mierzenie czasów. Efekt był bardzo dobry - prawie wszyscy przejechali trasę = byli zadowoleni. A czas i tak wyłonił najlepsze konstrukcje.

Tej trasy sporo robotów nie przejedzie. Najszybsze tworzone konstrukcje (przegubowce) podejrzewam że mogłyby z nią mieć problem. Albo robi się roboty szybkie, albo trasy porąbane - zrobić dwie kategorie i po problemie.

.

To po co wogóle robic te zawody?? Według mnie mają one w konstruktorach rozwijać umiejętności a ja nie widze filozofi w zbudowaniu bota który pokona szybko trase jaka została pokazana w tym temacie.

Czy nie lepiej byłoby przygotować zbiór elementów, z których składałaby się trasa na zawody?

Coś w stylu RA2008 lub z linków do zawodów w Austrii, które wyżej podał McRancor ? Jest to o tyle dobre, że można przetestować robota przed zawodami i tak dobrać jego parametry, żeby na zawodach pokazał maksimum możliwości dla danej trasy.

Dla mnie by to nie była zabawa, każdy mógłby sobie w jakiś sposób wklepać trase do procka i wpisac algorytmy dostosowujące prędkość.

Co do wymiarów to 2m x 1.8m

Do tej chwili zarejestrowano 26 robotów, na stronie pojawia się we wtorek.

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji

[Kaytec]

Bawiłeś się kiedyś enkoderami?? Zapewne nie, z koro piszesz takie ciekawe rzeczy....

Nie widzę żadnego problemu z nauczeniem robota trasy... i nie wiem jakimi ty się bawiłeś enkoderami. Najprostszy wbudowany w obudowę silnika potencjometr na odpowiedniej przekładni (np. Faulhaber 3050L012S) przy użyciu ADC nie będzie miał większej odchyłki na metr niż 5mm. Chyba że robot jest z rodziny "palę lacza" (ślizgają się koła) to owszem, nie ma o czym gadać, ale tutaj wiadomo jakie będzie podłoże więc można sobie dobrać rodzaj mieszanki z jakiej będzie wykonane ogumienie.

Co do tematu, ja bym dodał dla robotów przeszkody typu podjazdy, pochylnie itp 😉 Było by bardziej widowiskowo, a o widowisko właśnie tutaj chodzi - sponsorzy, kasa wiadomo. (oczywiście nie w tych zawodach bo dzisiaj koniec rejestracji więc nie ma co zmieniać)

Pozdrawiam.

[GruX]

Najprostszy wbudowany w obudowę silnika potencjometr na odpowiedniej przekładni (np. Faulhaber 3050L012S) przy użyciu ADC nie będzie miał większej odchyłki na metr niż 5mm.

Nie wiem jakie Ty masz potencjometry, ale moje nie kręcą się w nieskończoność, maja wychył jakieś 300*, albo wyznaczoną ilość obrotów;) W ogóle potencjometry mają mało wspólnego z enkoderami, ale to inna sprawa... Co do samych enkoderów- przy większych obrotach potrzebujesz szybkiego procka, bo atmega nie nadąż zliczać sygnałów;)

Faktycznie dałoby się zrobić robota, jadącego z pamięci tanim kosztem, ale musiałby to być łamaniec z serwem na przegubie;)

[Kaytec]

Grux, nie słyszałeś o potencjometrach wielooobrotowych? Potencjometry mają wiele wspólnego z enkoderami, świadczą o tym zastosowania w przemyśle np.silniki wykonujące daną ilość obrotów z daną prędkością - wiele firm montuje takie mechanizmy w swoich maszynach m.in Siemens, Heidelberg, praktycznie zawsze są tam enkodery na potencjometrze.

przy większych obrotach potrzebujesz szybkiego procka, bo atmega nie nadąż zliczać sygnałów;) 

Niekoniecznie atmega to raz 😉 Dwa, to przekładnia do potencjometru o której pisałem wcześniej, jest właśnie po to żeby odczyty były prawidłowe.

Nie musiałby to być przegubowiec. Chyba że naprawdę już nie masz potencjometru wieloobrotowego którego koszt jest taki sam jak zwykłego.

Pozdrawiam.

[GruX]

Uwierz mi, że akurat w temacie obrotów, odczytu położenia, przemieszczenia kątowego trochę się naczytałem i po praktykowałem.

Grux, nie słyszałeś o potencjometrach wolnoobrotowych?

o wolnoobrotowych nie słyszałem, ale zapewne miałeś na myśli wieloobrotowe;)

Nie wiem jakie Ty masz potencjometry, ale moje nie kręcą się w nieskończoność, maja wychył jakieś 300*, albo wyznaczoną ilość obrotów😉

a są one tylko po to wieloobrotowe, aby łatwiej było ustawić sobie daną wartość- ilość obrotów jest ograniczona....😉

A potencjometry stosuje się w robotyce dlatego miedzy innymi, że nie gubią "kroków" jak to się zdarza w wypadku enkoderów... z resztą sam zastosowałem potki w takiej samej aplikacji w swoim manipulatorze;)

enkodery są optyczne, a potencjometry mechaniczne;]

w potencjometrach "zmienia się" rezystencja, a w enkoderach odczyt w kodzie Gray'a.

Chyba że naprawdę już nie masz potencjometru wieloobiektowego

Takie niestety nie mam, nawet o takim nie słyszałem, będziesz musiał chyba sam go wynaleźć😋 Za to mam parę precyzyjnych wieloobrotowych ; )

Nie ma czegoś takiego jak enkoder na potencjometrze;/

BTW. jeśli FF niema czegoś w słowniku to nie znaczy, że słowo to nie istnieje....

[Kaytec]

Wybacz literówke, oczywiście wieloobrotowe mi chodziło. Niestety mogę ci pokazać kilka takich potencjometrów. Łopatologicznie: kręcą się w kółko, nie mają danej ilości obrotów, w pewnym momencie rezystancja zmienia się ponownie na początkową - wiele z nich posiadam wymontowanych właśnie z takich silników.

[pawel]

Trochę poszukałem w internecie i wszystkie potencjometry wieloobrotowe mają ograniczoną ilość obrotów.

Przykład:

http://www.wobit.com.pl/produkty/potencjometry/wieloobrotowe/potencjometrty_wieloobrotowe.htm

Wszystkie są to elementy wykonane na druku, czyli dosyć szybko się wycierają. A tutaj chyba chodzi o wysokie obroty co przyśpieszy zniszczenie.

[GruX]

Łopatologicznie: kręcą się w kółko, nie mają danej ilości obrotów, w pewnym momencie rezystancja zmienia się ponownie na początkową - wiele z nich posiadam wymontowanych właśnie z takich silników.

Z silników najprawdopodobniej wymontowałeś enkodery, a nie potencjometry...

[Sabre]

Panowie wyluzujcie, potwierdzam, że są enkodery potencjometryczne, zawierające potencjometry wieloobrotowe o skończonej liczbie obrotów jak również są takie, które mają obrót o 360°.

[GruX]

Jeśli istnieją to spoko, a dla zaspokojenia własnej ciekawości jakieś linki poproszę😉

[ Dodano: 08 Mar 09 07:13 ]

jeszcze trochę poszukałem i wnioski są takie:

są potki którymi można mechanicznie kręcić o 360*, ale mają strefę martwą elektrycznie-20* wiec chyba to nie tak:P i proszę mi nie wmawiać czegoś co nie istnieje, albo jakieś linki...

a co do "enkoderów potencjometrycznych", to albo odczyt może być prowadzony za pomocą enkoder, albo przetwornika potencjometrycznego, który też ma ograniczoną ilość obrotów... http://www.zuth.com.pl/GP09.html