Skocz do zawartości

Wykrywanie dźwięku o danej częstotliwości


kertoiP

Pomocna odpowiedź

OK, całkiem dobrze Ci poszło. Schemat jest OK 🙂

Popełniłeś niestety dość istotny błąd w założeniach i potem już wszystko było trochę nieprawdziwe. Otóż rezystancja ślizgacza vel wycieraczki jest rezystancją szeregową kluczy tranzystorowych (multipleksera wewnętrznego), znajdującą się pomiędzy środkowym wyprowadzeniem potencjometru a jego "ścieżką oporową" - schemat zastępczy jest inny. I dlatego nie wpływa na wzmocnienie. Przelicz jeszcze raz wzory i wykres, ale tak czy tak, użyteczny zakres takiego stopnia to x100-200 bo górnym ograniczeniem są dwie rzeczy:

a. Pasmo (GBP) wzmacniacza. Jeżeli kupisz jakiś np. na 5MHz to przy 40kHz możesz z niego wyciągnąć max gain 125 a nie wolno pracować na granicach możliwości.

b. Pojemności pasożytnicze które tym bardziej dają znać o sobie (ograniczają pasmo) im większe wzmocnienie. Tu szczególnie istotną będzie wszystko co wisi na wejściu (-) a więc sam potencjometr, który w środku jest skomplikowanym układem + ścieżki oczywiście.

Zwykle w konstrukcjach wymagających wzmocnień > 200 wstawia się dwa stopnie szeregowo (oczywiście to nie jest regułą, wszystko zależy od aplikacji, budżetu, wymagań i mnóstwa innych czynników). Dostajesz wtedy wzmocnienie będące iloczynem obu stopni i możesz całkiem dokładnie wyznaczać całkowity gain nawet przy nieliniowej regulacji każdego z osobna.

Dobrze zrozumiałeś zasadę działania. Z oczywiśtych powodów kondensator pod potencjometrem wpływa na ograniczenie pasma od dołu więc w Twoim wypadku nie jest problemem a wręcz jego poprawna wartość spowoduje, że wzmacniacz będzie odcinał śmieci poniżej pewnej częstotliwości.

Wada leży w dzielniku polaryzującym. Robi on napięcie Vcc/2 pobierane z zasilania. A linia zasilania współdzielona co gorsza z układami cyfrowymi (procesor) i mocy (nadajnik radiowy lub US) jest najbardziej zaśmieconym miejscem w systemie. A my właśnie wprowadziliśmy sygnał z niej (dobra, podzielony przez dwa) do najbardziej czułego wejścia w torze 🙁 Fajnym rozwiązaniem wydaje się kondensator stojący na masie i przyczepiony do punktu środkowego dzielnika. Niestety mamy tu sygnał analogowy, który tym samym byśmy wycięli. Wstaw jednak dzielnikowi kondensator (np. 100nF+10uF równolegle) a między tak powstałe "napięcie odniesienia" a wejście wzmacniacza daj opornik np. 100k. Teraz dostajesz czystą składową stałą a sygnał wejściowy widzi 100k do najbliższego kondensatora.

To samo zjawisko zachodziło przy czystym dzielniku. Opornik idący do góry jest dla składowych zmiennych zwarty do masy przez wszystkie pojemności które do Vcc są podłączone. Dlatego dla sygnału AC oba oporniki są równolegle 🙂

Czyli mamy już wzmacniacz dwustopniowy. Drugiemu możesz dać osobny dzielnik (bezpieczniej) lub wciągnąć Vcc/2 przez 100k z tego samego źródła.

Narysuj to i zajmiemy się detektorem. Spróbuj pomyśleć co zrobić, by nie dawał na wyjściu składowej stałej (Vcc/2)-Uf diody.

Link do komentarza
Share on other sites

Widzę, że są wzmacniacze ze wzmocnieniem nawet 1000 przy 40kHz i zasilaniu 3.3V, więc powinno się coś odpowiedniego znaleźć. W tym przypadku nie ma żadnego problemu, żeby zastosować dwa stopnie, więc raczej się na to zdecyduję.

A dodanie, dobrego filtrowania kondensatorami przy napięciu wejściowym dzielnika nie rozwiązałoby problemu? Przy wzmocnieniu rzędu tysięcy nawet małe zakłócenie może być na wyjściu odebrane jako sygnał, ale nie wiem na ile skuteczna może być taka filtracja kondensatorami. Nie bardzo rozumiem jak dodać te kondensatory do dzielnika i rezystor na wejście, żeby nie stłumić sygnału.

Obecnie schemat wygląda tak:

Pierwszym, najprostszym, ale też słabym pomysłem na to, żeby na wyjściu nie było tej składowej to dodanie w szeregu np. dwóch diod o łącznym spadku 1V, wtedy na wyjściu będzie 1.65V - 0.65V(spadek na pierwszej diodzie) - 1V = 0V.

Drugi to taki, żeby na wejście nieodwracające wzmacniacza różnicowego o wzmocnieniu 1 dać sygnał wyjściowy z detektora, a na odwracające składową stałą o wartości 1.65V - Uf diody. W sumie wzmocnienie można dać 2, wtedy byłby pełny zakres 0V - Vcc. Dodatkowo potencjometr do regulacji napięcia potrzebnego, żeby "wyzerować" stałą na wyjściu detektora.

Link do komentarza
Share on other sites

Nie no jasne, przecież są wzmacniacze operacyjne z GBP>1GHz a wtedy mógłbyś teoretycznie zrobić 25000x na 40kHz, ale takie stopnie nie są stabilne. Pomyśl jak niewiele trzeba sprzężenia wy→we żeby takie coś stało się generatorem a poza tym wzmacniacz wzmacnia też swoje napięcie offsetu. Szybkie wzmacniacze mają je duże (no coś za coś) więc dalej robimy wzmocnienie stopnia np. x100, ale za to w paśmie sygnału video 🙂 Projektowanie dużych (>1000) wzmocnień ma sens jedynie w przypadku stopni pracujących w DC lub na pojedynczych Hz, na wzmacniaczach tzw. precyzyjnych lub wręcz zero-offsetowych (z autozerowaniem) - one właśnie do tego są. Wtedy pojemności pasożytnicze są małe w stosunku do pasma a o offset zadbał producent scalaka (i wziął za to pieniądze) 😐

Szynie zasilania oczywiście pomagają kondensatory i są one tam obowiązkowe, ale żaden nie jest idealny więc zawsze coś tam się zmienia. Na dodatek zwykłe zmiany poboru prądu - takie wolne (zapalnie diodek, praca układów mocy), także powodują zmiany Vcc o dziesiątki mV bo stabilizatory a już baterie na pewno nie mają zerowej rezystancji wyjściowej. Jeśli to zapodasz na wejście wzmacniacza, na wyjściu dostajesz dziwne wahania sygnału nie wiadomo skąd.

Z dzielnikiem zrób tak:

- odepnij go od wejścia wzmacniacza i od sygnału - dostajesz swobodny dzielnik z dwóch rezystorów a wejście (+) smutno wisi w powietrzu,
- dodaj mu kondensator 100nF + 10-100uF od punktu środkowego do masy,
- od tego punktu wstaw rezystor 100k do wejścia wzmacniacza.

To właśnie jest cena jaką się płaci za bipolarne sygnały w środowisku z unipolarnym zasilaniem - musisz zrobić sobie potencjał odniesienia najlepiej tak dobry jak prawdziwa masa, ale stojący wyżej by wzmacniacze mogły huśtać się w obie strony względem tego nowego potencjału. Mając ±Vcc po prostu dałbyś oporniki od wejścia (+) do masy i tyle.

Z detektorem masz dobry pomysł. Narysuj to.

Postaraj się przy okazji tak dobrać pojemności kondensatorów sprzęgających stopnie wzmacniaczy (C6 i ten drugi - wstawiaj numery elementów) by razem z rezystorem 100k (tym dodatkowym w dzielniku) tworzyły filtr górnoprzepustowy np. 20-30kHz. Tym samym "za darmo" ukształtujesz sobie trochę ch-kę częstotliwościową toru. Gdyby pojemności zaczęły schodzić poniżej 1nF, zmniejsz opornik.

Link do komentarza
Share on other sites

Dałem kondensatory sprzęgające na 470pF i rezystory od dzielnika na 15kohm co daje częstotliwość graniczną 22.5kHz. Zmniejszyłem kondensator poniżej 1nF z obawy przed zbyt niską wartością rezystorów R3 i R4 od dzielnika. Tolerancje rezystorów od dzielnika i wzmacniacza różnicowego planuję wybrać rzędu 0.5%.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Dobrze Ci idzie. Naprawdę jestem zadowolony 🙂

Tolerancje dzielnika w ogóle nie są istotne. Przecież nie ma znaczenia czy potencjał odniesienia umieścisz na 1.62 czy 1.74V, to praktycznie niczego nie zmienia. Jeśli wzmacniacze będą RRIO to powinien być gdzieś w okolicach środka, ale to nie apteka a już na pewno nie 0.5%. Zupełnie spokojnie wstawiasz 5% tym bardziej, że oporniki tych samych wartości z tego samego pudełka są bardzo do siebie podobne.

We przesuwniku składowej stałej podobnie: przecież to o ile przesuniesz zależy od potencjometru więc to regulujesz swobodnie a wzmocnienie nie musi wcale być dokładnie 2.000. Układ przeżyje tak samo dobrze 2.05 i 1.93 bo od tego niewiele zależy. Podchodź bardziej praktycznie.

Szeregowo z diodą prostownika dałbym rezystor, na razie w okolicach 100R? Dioda - gdy już przewodzi - ma prawie zerową rezystancję dynamiczną a to oznacza, że drugi stopień wzmacniacza jest obciążony wtedy czystym kondensatorem. Tego żaden nie lubi a poza tym prąd do szybkiego naładowania C7 wzmacniacz ten będzie ciągnął z zasilania. Wstawiając dodatkowy opornik dajesz sobie szansę wpływania na czas narastania napięcia na wyjściu, to zmienia detektor ze szczytowego na bardziej skuteczny i otwiera kolejny stopień swobody w eksperymentach.

Jeżeli Ci się chce, dałbym też potencjometr (nie twierdzę że cyfrowy, może być zwykły montażowy, chociaż..) właśnie na rozładowanie kondensatora (zamiast R5). W praktyce pewnie okaże się, że stała czasowa detektora jest ważna i krytyczna do odtwarzania kształtu impulsu. Na początku będziesz ją często zmieniał więc wygodna regulacja bardzo się tu przyda.

Wspomniałem chyba, że w takim układzie dwa dzielniki są bezpieczniejsze. Zauważ, że żebyś nie wiem co zrobił, potencjał na dzielniku R1/R2 nigdy nie będzie supersztywny. Każde AC wprowadzone do niego przez R3 a tym bardziej przez R4 będzie go trochę huśtać. Niedużo, bo jednak impedancje szeregowe C3-R3 i C5-R4 są wielokrotnie większe niż C1||C2, ale właśnie wprowadziłeś wzmacniaczowi U1 delikatne sprzężenie zwrotne dodatnie a to rzadko kończy się dobrze (chyba, że celem jest generator). Moim zdaniem może to zostać pod warunkiem, że wzmocnienie tego stopnia nie będzie zbyt duże, ale chcę żebyś to widział. Projektując takie układy (i zakładając z jakiegoś powodu zasilanie unipolarne) staram się, by masa tego typu była używana wyłącznie jako potencjał stałoprądowy, bez wstrzykiwania w nią AC. Czasem to trudne (np. w filtrach wyższych rzędów), ale akurat tutaj mógłbyś sprząc oba stopnie stałoprądowo, tj. wejście U2+ bezpośrednio do wyjścia U1. Problem polega na tym, że wtedy całkowite wzmocnienie toru działa także na DC i offset pierwszego wzmacniacza będzie mnożony być może x1000. Kolejnym pomysłem jest zmiana konfiguracji drugiego stopnia i zrobienie go jako odwracającego ze sprzężeniem pojemnościowym wejścia. Wtedy do masy odniesienia idzie gołe wejście (+) U2 a to nie przeszkadza. No nie wiem, pomyśl o tym, może to zbędne dywagacje, tak mi się jakoś napisało..

A właśnie, wypadałoby ograniczyć to wzmocnienie do sensownej wartości tak, żeby procesor nie mógł "popsuć" działania układu przy jakimś głupim ustawieniu potencjometrów. Proponuję dodatkowy opornik pod każdym potencjometrem taki, by wzmocnienie nigdy nie przekraczało np. x100. I tak dostaniesz wtedy max gain toru x10000 a nie będzie kusiło by odjeżdżać którymś stopniem w kosmos.

Widzę, że chyba zaczynasz czuć temat więc napisz co o tym myślisz.

Link do komentarza
Share on other sites

Jak już coś robić to na porządnie, szkoda czasu później na poprawki na PCB. W związku z tym rzeczywiście lepiej będzie dać sobie możliwość regulacji tak dużej ilości parametrów układu.

Dodałem drugi dzielnik, wcześniej nie miałem za bardzo jak go dodać do schematu, ale teraz jest lepiej.

Dodałem rezystor przed diodę.

Nie jestem pewien czy takie wstawienie potencjometru RV3 jest poprawne, bo do tej pory stosowałem go jedynie jako dzielnik napięcia, a nie regulowaną rezystancję.

Dodałem pod potencjometry rezystor 500ohm, wybrany pod potencjometr 50kohm. Widzę, że te cyfrowe potencjometry potrafią mieć duże tolerancje, nawet 20% i w skrajnym przypadku zamiast 500ohm może być potrzebne 400ohm. Dodanie tego rezystora ma też wpływ na krzywą wzmocnienia, ale jest lepiej niż bez niego. Zastanawia mnie jeszcze tylko jedna rzecz, czym się kierować przy doborze wartości kondensatorów odcinających?

Póki co zostawię to tak jak jest, jeżeli po zmontowaniu układu okaże się, że coś jest nie tak to dopiero wtedy będę myślał o wprowadzeniu zaproponowanych przez Ciebie zmian, z racji, że jeszcze mało wiem nie chcę przekombinować. Możliwe, że mimo wszystko zakłócenia nie będą w tym układzie aż tak duże, żeby zakłócić jego pracę, aż do tego stopnia, że układ przestanie działać tak jak powinien, a z resztą wszystko wyjaśni się w praktyce.

Gdybym na początku zobaczył ten schemat w postaci tej jaka jest teraz, za nic bym go nie rozumiał, a teraz jest wszystko jasne, po kolei go rozwijając, rozumiem jaki wpływ ma każdy element na całokształt.

Link do komentarza
Share on other sites

Na moje oko i tak jest nieco przekombinowany, trzeba by się chyba na coś zdecydować.. myślę, że powinieneś jednak przeczytać jakąś cegłę o wzmacniaczach operacyjnych.

Link do komentarza
Share on other sites

O super, tylko jeśli już ją przeczytałeś i widzisz braki, to może coś konkretniej? Jakich decyzji tu brakuje? Powiem Ci, że ja też zastanawiam się nad pewną zmianą. Co byś uprościł? A może robiłeś już taki lub podobny wzmacniacz ultradźwiękowy? Chętnie bym usłyszał o wynikach kogoś bardziej doświadczonego. Jaką metodę detekcji zastosowałeś? Jakich wzmacniaczy użyłeś? Robiłeś VGA samemu (może sprawdził się zwykły wzmacniacz różnicowy sterowany regulowanym źródłem prądowym?), wziąłeś gotowy czy kleciłeś na potencjometrach jak my tutaj? A potem detektor szczytowy z diodą czy cyfrowy demodulator kwadraturowy? Ja polecam to drugie, bo choć niestety wymaga szybszego próbkowania to daje dużo fajniejsze efekty niż prosta obróbka sygnału - co o tym myślisz? W jaki sposób precyzyjnie mierzyłeś czas przelotu na różnych odległościach przy dużych zmianach amplitudy?

Tak więc nie krępuj się i zamiast śmiesznych rad typu przeczytaj dużo książek, najlepiej grubych i mądrych (w domyśle: ja przeczytałem i wiem) wrzuć coś prosto z mostu. Czekamy, naprawdę potrzeba tu zdania doświadczonego elektronika.

Link do komentarza
Share on other sites

W trakcie projektowania zacząłem czytać, ale mimo tego nie wszystkiego się dowiedziałem. Czasami łączenie pewnych schematów ze sobą powoduje nowe problemy, nieobecne dla każdego z nich pojedynczo, a ja jako osoba mało doświadczona nie potrafię jeszcze tego do końca przewidzieć, a w książce nie zawsze jest to opisane.

Według mnie to co jest teraz na schemacie jest zrozumiałe i oczywiście można to zrobić lepiej na wiele sposobów, ale po co skoro jest gotowe i wydaje się, że będzie działać. Poza tym skonstruowanie takiego układu i zbadanie jego działania da dużo doświadczenia i pozwoli na podstawie zauważonych błędów ulepszyć schemat. W gruncie rzeczy chodzi przecież o to, żeby wykryć nadany sygnał z możliwie stałymi w zależności od odległości różnicami w czasie, a to działało nawet na o wiele prostszym układzie (choć bez nadzwyczajnych efektów). I tak mimo wszystko ten błąd wynikający z detekcji nadanego sygnału będzie stosunkowo mały w porównaniu z przetworzeniem, nadaniem i odebraniem przez robota, dlatego nie chcę kombinować. Ważne by był w miarę stały, idealnie nie będzie, ale źle mam nadzieję też nie powinno. Przy takiej ilości parametrów ten układ i tak będzie jak znalazł do różnego rodzaju testów, dzięki którym będzie wiadomo co można ulepszyć.

Dobieram elementy, dwukanałowy wzmacniacz operacyjny:

http://www.ti.com/lit/ds/symlink/opa2325.pdf

Zasilanie: 2.2-5.5V

Offset: typowo 40us

Wzmocnienie dla 40kHz: 50dB (potrzebne co najmniej 40dB)

Jeżeli chodzi o układ do wzmacniacza różnicowego to raczej oprócz zasilania nie ma większych wymagań:

http://rohmfs.rohm.com/en/products/databook/datasheet/ic/amp_linear/opamp/bd1321g-e.pdf

Potencjometr cyfrowy tak jak wcześniej (50kohm):

http://www.mouser.com/ds/2/268/22060a-53835.pdf

Dodatkowo do każdej linii zasilania wzmacniaczy i potencjometru zestaw filtracyjny 100uF + 100nF, na głównej linii zasilającej kondensator 220-1000uF + 100nF.

Link do komentarza
Share on other sites

Są takie układy których nazwa pięknie opisuje ich przeznaczenie: przedwzmacniacze. Tak sobie myślę, że skoro ktoś się namęczył żeby je tak pięknie nazwać to warto z nich czasem skorzystać i zastosować tą niskoszumną profesjonalnie filtrowaną polaryzację sygnału przed przedwzmacniaczem (może być regulowana jeśli wzmocnienie ma być regulowane) następnie dopiero filtr górnoprzepustowy nie musi być dwustopniowy w tym wypadku, albo pasmowo przepustowy z regulowaną częstotliwością i ewentualnie szerokością pasma zamiast regulować częstotliwość graniczną jednocześnie zmieniając wzmocnienie (?) i wreszcie ten peakdetector z diody i kondensatora można zrealizować programowo a skoro musi już taki być (bo łatwiej) to warto by też było pomyśleć o resetowaniu bo wygląda trochę "mdło" razem z tym potencjometrem no i ten wzmacniacz na samym końcu pozostawię bez komentarza 🙂 . Z tych samych elementów można by zbudować naprawdę fajny kondycjoner zamiast robić z sygnałem jakieś cudawianki ale to tylko takie moje fantazje 😉 Nie chce marudzić czy krytykować bo nie jestem fachowcem, po prostu uważam, że tak by było ładniej co nie znaczy, że tak jak jest teraz nie będzie wcale działać, zapewne jakoś będzie...

Link do komentarza
Share on other sites

To są te konkrety??? Wow.. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się po Tobie wiele i.. znów nie zawiodłem się. Dostaliśmy trochę paplaniny kogoś kto wie, że gdzieś dzwonią ale zupełnie nie ma pojęcia gdzie. Jeśli to wszystko co mogłeś dorzucić do tematu, to światłe porady mamy z głowy. Nawet nie chce mi się tego komentować.. A na wypadek gdybyś był zbyt leniwy by przeczytać wątek od początku, przypomnę Ci tylko, że:

Filtrowanie górnoprzepustowe dostaliśmy za darmo, sprzęgając stopnie pojemnościowo. Dzięki temu nie wzmacniamy też własnych offsetów. Nie było celem tego wzmacniacza filtrowanie pasmowe i też nie jest ono tutaj potrzebne. Sygnał nadawany jest na jednej częstotliwości a odbiornik jest rezonansowy i nie odbiera postronnych dźwięków z otoczenia. Nie ma sensu wstawianie tu przestrajanego filtra tym bardziej o zmiennej dobroci. To by dopiero skomplikowało układ, który już przecież oceniłeś jako "przekombinowany". Poza tym pamiętaj, że wszelkie filtry wpływają na kształt - także obwiedni - sygnału w czasie. Im są wyższej dobroci, tym bardziej. Największą zmorą tego systemu będą echa i pogłosy od ultradźwiękowych impulsów sondujących które sami generujemy a nie hałas pomieszczenia. Wzmacniacz musi umieć szybko zmieniać wzmocnienie od min do max w czasie milisekund. Detektor - może tego nie zauważyłeś, nie jest szczytowy sensu stricte, bo ma ustawianą rezystorem stałą czasową ładowania i potencjometr do regulacji stałej rozładowania. Nie chcemy mierzyć przez "zamrożenie" amplitudy maksymalnej tylko dostać z niego w miarę dobrą obwiednię dość szybko zmieniającej się w amplitudzie paczki impulsów 40kHz. Żaden reset nie będzie więc potrzebny. Tę rolę pełni właśnie regulacja potencjometrem - jakoś przecież tę stałą czasową trzeba dobrać, nieprawdaż? Potrzebujemy kształtu obwiedni całej paczki od początku do końca, by (później?) poszukać jej dokładnego położenia w sygnale za detektorem. Masz jakąś propozycję na detektor software'owy sygnału 40kHz mając do dyspozycji przetwornik ADC pracujący na 15kHz? Charakterystyczny kształt dzwonowy odbieranej paczki wynika właśnie z charakterystyk rezonansowych nadajnika i odbiornika. Wzmacniacz wyjściowy jedynie przesuwa i rozciąga nam dynamikę detektora, choć to jest akurat fragment który bym chętnie odwrócił.

Moim zdaniem układ jest pewnym optimum (być może lokalnym) funkcjonalności, ceny, możliwości, stopnia skomplikowania i jest dobrym punktem wyjścia do zabaw z ultradźwiękami.

"Z tych samych elementów można by zbudować naprawdę fajny kondycjoner zamiast robić z sygnałem jakieś cudawianki"

Może i można (pokaż jak, wrzuć schemat, czekamy z niecierpliwością, ja też się chętnie czegoś nauczę, cały czas to robię), ale mówiąc "wiem, ale nie powiem" przypominasz mi pewnego śmiesznego dyrektora więzienia granego przez p. Marka Kondrata:

Powiem Ci od siebie, że takie chowanie się za nieuzasadnioną krytyką nie wygląda dobrze i nie zbudujesz autorytetu w ten sposób. Udawanie że wie się więcej niż naprawdę to okropnie populistyczne kreowanie własnego wizerunku kogoś "wtajemniczonego", zupełnie jak obecna ekipa beztalenci. Na szczęście słoma szybko wychodzi z butów (a wprawne oko/nos wyczuje ją dużo wcześniej).

Pytałeś jakiś czas temu o co tu chodzi (w sensie tego Forum):

- jeśli chcesz zapytać, nie bądź naiwniakiem, nie pytaj jak zrobić Atlasa,
- jeśli chcesz pomóc, pokaż że coś umiesz naprawdę, albo daj sobie spokój, zostaw to lepszym.

Przecież nie zwróciłbyś uwagi na nasze Forum gdyby każda wypowiedź wyglądała jak ta Twoja powyżej, prawda? Wyciągnij z tego wniosek i zanim zaczniesz pisać kolejne "pomocne rady" w tym lub innym temacie zastanów się czy rzeczywiście masz coś konstruktywnego do powiedzenia. Jeśli nie, odpuść i poczytaj coś Murakamiego - to odpręża. Jest z tego jeszcze jeden pożytek: nikt się wtedy nie domyśli, że nie masz pojęcia o temacie. Gdy piszesz na siłę, widać to jak na dłoni. U mnie to działa.

kertoiP: Nie potrzebujesz tak wielkich kondensatorów. 1000uF ma tak dużą indukcyjność własną, że działa do kilku kHz. Twoje wzmacniacze operacyjne nie pobierają prądu impulsowo jak cyfrówka i nie potrzebują blokowania zasilania w pasmie do setek MHz więc i "100nF dla każdego" tu nie jest obowiązkowe. Wystarczy im wspólny 22-47uF plus jakiś ceramiczny 1uF i tyle. Jeśli chcesz mieć "cichszą" szynę Vcc, to separuj ją od zasilania procesora i radia jakimś koralikiem ferrytowym SMD, małym dławikiem typu 10uH lub daj osobny stabilizator.

Link do komentarza
Share on other sites

Wzmacniacz wyjściowy jedynie przesuwa i rozciąga nam dynamikę detektora, choć to jest akurat fragment który bym chętnie odwrócił.
A jednak coś cie swędzi... tak, tak wiemy, wiemy.. 🙂 Popraw sobie "skarpetki".
Link do komentarza
Share on other sites

No dobra, tak się prezentuje schemat ideowy na gotowych układach:

Zamieniłem rezystor do ładowania kondensatora na potencjometr, żeby móc kontrolować jeszcze ten parametr, może się to przydać w testach.

Link do komentarza
Share on other sites

To jest końcowy schemat z filtracją zasilania, wystarczy dodać footprinty. Jeżeli kiedyś kogoś zainteresuje ten temat to będzie mógł użyć gotowego schematu.

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.