Skocz do zawartości

Czujniki PM2.5 i PM10


Pomocna odpowiedź

Napisano

Witam wszystkich!

Chciałbym się poradzić wszystkich, którzy być może mieli styczność z amatorskimi czujnikami stężenia pyłu w powietrzu. Stoję przed wyborem czujnika, który miałby mierzyć stężenie pyłów PM2.5 i PM10. Najważniejszymi wymaganiami są: jak najmniejszy pobór prądu (brak zasilania z sieci, tylko ogniwo fotowoltaiczne i superkondensator), jak najkrótszy czas odpowiedzi czujnika (kilka sekund), dostępność interfejsów cyfrowych do komunikacji oraz możliwość pracy w temperaturach od -20 do 40 stopni Celsjusza.

Narazie zastanawiam się nad tymi dwoma:

Czujnik PLANTOWER

Czujnik Nova

Nie jestem jednak pewien tego, czy parametry podawane przez producentów mają jakiekolwiek odzwierciedlenie w rzeczywistości. Czy mógłby ktoś kto używał takich czujników wypowiedzieć się na temat ich zdatności do używania np. w stacji wskazującej zanieczyszczenie powietrza na zewnątrz? Może ktoś poleci inne czujniki w podobnej cenie? Pozdrawiam!

PS. Zdaję sobie sprawę z tego, że z robotyką taki czujnik ma niewiele wspólnego. Jeżeli to konieczne to proszę o przeniesienie tematu do innego działu.

Zrobiłem kilka konstrukcji na PMS5003.

Cóż, działa. Protokół jest prosty, ma dwa tryby pracy: ciągły i start-stopowy. Jedno z moich urządzeń ma zasilanie bateryjne więc tryb ciągły odpadał z definicji. Wtedy cały czas pracuje wentylator a to skutkuje 100mA prądu przy 5V. W trybie start-stop zrobiłem tak:

- zasilanie 5V było podawane cały czas i prąd był wtedy na pewno poniżej 100uA (nie pamiętam ile dokładnie)

- po wydaniu przez UART (interfejs 3V!) komendy START rusza wentylatorek i zaczyna przepychać powietrze przez kanał pomiarowy

- pierwsze wyniki są już po ok. 2s, ale można je wywalić do kosza, bo powietrze z zewnątrz jeszcze nie zostało zassane i zwykle wyniki są bardzo małe lub niestabilne

- ramki danych wysyłane są domyślnie co ok. 1s

- ja odczytuję pierwszych 4-6 ramek, ignoruję je po czym czytam 4 kolejne, te uśredniam i to traktuję jako wynik pomiaru

- wysyłam komendę STOP

Całość trwa więc ok 10s i moim zdaniem tyle trzeba liczyć jako minimum. Włączam mój czujnik co 10 minut i częściej raczej nie trzeba. Pomijając pobór prądu i znając trwałość mikro-wentylatorków nie radziłbym odpalać go w trybie ciągłym. Warto dać na dolocie jakiś filtr z kilu warstw siateczki/firanki. To oczywiście nie zatrzymuje żadnych PM, ale osłania czujnik przed pyłem i kurzem "wielkoformatowym", którego pełno choćby w zasilaczach komputerów.

W pomieszczeniu - testowałem w firmie - czujnik zachowuje się jak detektor kurzu. W przypadku długiego bezruchu lub nieobecności ludzi wskazania są bardzo niskie, ale wystarczy by ktoś przeszedł lub zrobił trochę "zamieszania" a od razu podnosi się niewidzialny tuman.

Na zewnątrz wyniki w Centrum Wawy są zadziwiająco (jak na cenę czujnika) zgodne ze stacjami przy Marszałkowskiej i w Al. Niepodległości. Nie zauważyłem problemów przy pracy w niskiej temperaturze, choć producent ostrzega (i słusznie) o błędach w przypadku obecności mgły i podobnych skropleń. Myślę o wprowadzeniu na czas pomiaru ogrzewania powietrza w kanale dolotowym.

  • 1 miesiąc później...

na blogu jokielowie zrobili mierniki jakości powietrza, podobno lepsze są novafitness, pms zawyżają odczyty, u mnie w miejscowości mają kupny miernik jakości powietrza i tam jest właśnie pms5003.

coś tam pokazuje ale do najbliższej stacji Wioś ponad 100km, nie mam z czym porównać dlatego zdaję się na opinie przeczytane w internecie.

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...