Skocz do zawartości

Początki w elektronice


Naglfar

Pomocna odpowiedź

Cześć 🙂 To mój pierwszy post tutaj, mam nadzieję, że nie wkurzę Was znowu takim tematem!
 

Temat pewnie wałkowany nie raz, ale jak to bywa nie każdy jest w takim samym położeniu. Otóż chciałbym zacząć uczyć się elektroniki tj. mam ten pierwszy kurs zakupiony, nawet kupiłem sobie takie "urządzenia" do samodzielnego montażu z alledrogo i całkiem fajna to zabawa.
Różnica pomiędzy większością takich tematów jest taka, że większość osób jest/była w szkole o podobnych profilach, ja niestety zaczynam od kompletnego zera.

 

Zacząłem ten pierwszy kurs i racja muszę go skończyć ale szukam też alternatywnej drogi ćwiczeń co robić, jak i dlaczego tak.
Czy znacie jakieś projekty na których można stawiać swoje pierwsze kroki?

Chciałbym się kiedyś przebranżowić, ogarniać takie rzeczy jak diagnostyka i naprawa elementów ale wiem, że do tego dłuuga droga. Potrzebuje po prostu ćwiczeń ale nie wiem na czym mogę ćwiczyć. Zrobić kurs wg poradnika to jedno, złapać płytkę, przylutować wszystko co trzeba i kombinowanie co jest do czego to druga para kaloszy.

Macie jakieś pomysły? Może mój temat jest po prostu kolejnym z wielu ale tak jak pisałem, większość ludzi ma coś już za sobą i wie co z czym się je (mam na myśli chociażby szkoły). Szukam projektów, które - być może - kiedyś mi się przydadzą, począwszy od termometrów po jakieś bardziej złożone rzeczy.

Co polecicie zupełnie zielonemu, jak przejść przez te początki ?
Pozdrawiam!

Link do komentarza
Share on other sites

Cześć,

na stronie WWW www.instructables.com jest duzo projektów związanych z Arduino:

https://www.instructables.com/Arduino-42/

https://www.instructables.com/circuits/arduino/projects/

Są tam projekty o różnym stopniu zaawansowania, od całkiem  prostych po bardziej skomplikowane. Strony projektów są w języku angielskim, ale gdyby to był dla ciebie  problem to mona uźyć tłumacza Google, który tłumaczy je na polski całkiem poprawnie. Na pewno do zrozumienia tych projektów pomocne mogą okazać się kursy Arduino na Forbocie.

Pozdrawiam

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

1 godzinę temu, FlyingDutch napisał:

Cześć @H1M4W4R1,

tak z ciekawości w jakim programie projektowałeś tą płytkę PCB?

Pozdrawiam

EasyEDA (Pro), nie stać mnie na Altiuma 

Edytowano przez H1M4W4R1
  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

@H1M4W4R1 a co mniej więcej trzeba opanować aby móc projektować jakieś małe rzeczy? Po pracy o tym poczytam więcej ale np. chciałbym stworzyć swój własny hub usb? 

 

pierwsze co IMO lepiej zająć się taka diagnostyka aby poznać wszystkie komponenty, co i do czego jest potrzebne i może wtedy byłbym w stanie sam coś stworzyć

 

No nic, biorę sie w takim razie za kurs i jak go dokończe to biore się za Wasze rady :)

Link do komentarza
Share on other sites

42 minuty temu, Naglfar napisał:

a co mniej więcej trzeba opanować aby móc projektować jakieś małe rzeczy? Po pracy o tym poczytam więcej ale np. chciałbym stworzyć swój własny hub usb? 

Żeś pan strzelił normalnie... kulą w płot... USB należy do grupy bardziej skomplikowanych tematów, o ile nie jest to np. USB 1.1 FS. Wszystko od 2.0 HS w górę to temat kontrolowania impedancji, stackupu, dopasowywania długości ścieżek... A im szybszy sygnał tym więcej problemów 😉

A do prostych rzeczy wystarczą kursy Forbota 😉

Link do komentarza
Share on other sites

Ło panie 🙂

No nic, tak jak mówiłem, jestem kompletnie zielony, ale dobrze wiedzieć na przyszłość. 

Swoją drogą jak wygląda temat mikroskopów, żeby mieć jakiś podstawowy zestaw ile trzeba szykować? 

Nie ukrywam, że jak lutowałem pierwszą 'zabawkę' to używałem takiej prostej lupy z 'ramionami' tzw trzeciej ręki no i było to troche uciążliwe: raz pod kątem, innym razem za mało miejsca.. jeśli to jest koszt kilku stówek to myśle, że mógłbym to przeznaczyć na upgrade 

Link do komentarza
Share on other sites

59 minut temu, Naglfar napisał:

Swoją drogą jak wygląda temat mikroskopów, żeby mieć jakiś podstawowy zestaw ile trzeba szykować? 

Zależy.

Ja wcześniej lutowałem używając lupy zegarmistrzowskiej. Miałem tez mikroskop cyfrowy za ~500PLN, ale słabo się pod nim lutowało. Mój obecny mikroskop to wydatek rzędu 2.5-3k.

Link do komentarza
Share on other sites

Dnia 15.11.2023 o 09:39, H1M4W4R1 napisał:

EasyEDA (Pro), nie stać mnie na Altiuma 

Hej @H1M4W4R1,

a umieściłbyś cały projekt dla tej płytki (EAsyEDA chyba zapisuje projekt do pliku JSON) w poście, żebym mógł sobie podejrzeć? Podejrzewam, że mógłbym się z niego dużo nauczyć 🙂 Symbol dla FPGA sam projektowałeś? Jaki to model FPGA i jakiej firmy?

Pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

1 godzinę temu, FlyingDutch napisał:

Hej @H1M4W4R1,

a umieściłbyś cały projekt dla tej płytki (EAsyEDA chyba zapisuje projekt do pliku JSON) w poście, żebym mógł sobie podejrzeć? Podejrzewam, że mógłbym się z niego dużo nauczyć 🙂 Symbol dla FPGA sam projektowałeś? Jaki to model FPGA i jakiej firmy?

Podrzucę ci na PW 😉 FPGA to Altera MAX10, konkretny model nie pamiętam który... Symbol był zgarnięty z LCSC (nie miałem nastroju do projektowania go).

P.S. jest tam jeszcze sporo błędów, zwłaszcza przy length matchingu i wyborze lokalizacji dla przetwornic napięciowych.

Edytowano przez H1M4W4R1
  • Pomogłeś! 1
Link do komentarza
Share on other sites

50 minut temu, H1M4W4R1 napisał:

Podrzucę ci na PW 😉 FPGA to Altera MAX10, konkretny model nie pamiętam który... Symbol był zgarnięty z LCSC (nie miałem nastroju do projektowania go).

P.S. jest tam jeszcze sporo błędów, zwłaszcza przy length matchingu i wyborze lokalizacji dla przetwornic napięciowych.

Akurat z układami FPGA Intela mam najmniejsze doświadczenie. Mam płytkę FPGA "Maximator" z FPGA MAX10 i jeszcze jedną z Cyclone IV, ale ogólnie mało projektów robiłem z FPGA Intela. Próbowałem soft-core "NIOS II" w Quartusie i nawet mi sie to podobało. Czy twoja wersja "MAX10" też ma przetwornik analogowo-cyfrowy? Wtedy mozna fajny projekt multimetru zrobić na takiej płytce FPGA (albo i jakiegoś oscyloskopu o ograniczonym paśmie).

Pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

13 minut temu, FlyingDutch napisał:

Mam płytkę FPGA "Maximator" z FPGA MAX10

Na niej się wzrorowałem, ale płytka była głównie projektem teoretycznym (na zaliczenie kursu projektowania płytek drukowanych). A przetwornik powinien być 😉 FPGA w rodzinie zwykle różnią się głównie prędkością i ilością komórek logicznych, wątpię by w niektórych wersjach brakowało ADC, chociaż FPGA to dla mnie dość obcy temat (staram się ich unikać, bo zwykle wystarczy odpowiednio szybki mikrokontroler, albo kilka 😄 i zadanie zostanie zrobione równie dobrze).

P.S. postaraj się zadawać kolejne pytania na P.W., ew @Treker może naszą pogawędkę wyrzucić do osobnego wątku, co by nie zaśmiecać głównej treści.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Dnia 14.11.2023 o 18:05, H1M4W4R1 napisał:

No to witam na moim pierwszym levelu 😉 Ja zaczynałem elektronikę bez szkoły. Akurat różnica jest taka, że ja podeszłem w projektowanie, a nie w naprawy, ale droga powinna być podobna. Bierzesz do ręki komputer/telefon/tablet, parzysz herbatkę, siadasz wygodnie i oglądasz z 200-300h filmów na YouTube jak ludzie naprawiają sprzęt elektroniczny (Daniel Rakowiecki, TronicsFix, Wielki Elektronik, My Mate VINCE). Potem bierzesz jakąś starą uszkodzoną lampkę i próbujesz ją naprawić 😉 (Ostatnio taką robiłem, spalił się układ ładowania TP4056, minuta na wylutowanie, układ za 10 centów i minuta na lutowanie, jeden elektrośmieć mniej).

Potem inwestujesz w sprzęt (osobiście posiadam SUGON'a T21 - stacja grotowa oraz SUGON'a 8620DX jako hotair, do tego mikroskop stereoskopowy z kamerą i wyświetlaczem 7", ale nie musisz tyle inwestować, zwykły chińczyk z hotairem za 300-400 złotych na start wystarczy, do tego zasilacz laboratoryjny i porządny multimetr (na tym nie oszczędzaj zbyt mocno), potem jakaś lupa nagłowna, a jak zaczniesz zbierać kasę to możesz zainwestować w mikroskop optyczny, lepszą stację, oscyloskop... chociaż to ostatnie przydaje się najbardziej).

P.S. groty C245/C210 są bardzo przyjemne do pracy, ale bardzo boli jak je uszkodzisz 😉

Tak wyglądały moje początki z elektroniką:

A to projekt, który robiłem dzisiaj na zaliczenie certyfikacji w kursie projektowania PCB.

easyeda-pro_EM4Ixn8CQ0.thumb.png.52dfdfced4f02116d648fc474a2afffe.png

Jeszcze jest tu sporo błędów, ale to głównie szczegóły, które nie wpływają zbyt znacząco na pracę płytki 😄

Jak nauczyć się elektroniki? Oglądać jak inni to robią, i metodą prób i błędów. Jak uszkodzisz jakiś sprzęt w trakcie diagnostyki... trudno (sam mam koszyk sprzętu przeznaczonego na części tylko przez moje niedopatrzenia). Jak się uda naprawić - satysfakcja gwarantowana.

P.S Możesz też obejrzeć filmiki Phil's Lab - jest tam dużo zaawansowanej teorii elektroniki, która czasem się przydaje przy diagnostyce, ale z reguły robisz to sprawdzając opory, szukasz miejsca zwarcia, wymieniasz układ i 80% napraw zrobionych. Czasem próba zwarciowa z kamerą termowizyjną, albo sprawdzenie napięć w trakcie pracy, to daje kolejne 10%.

A mógłbyś rozwinąć czym się wcześniej zajmowałeś? Trochę dodać szczegółów odnośnie przebranżowienia? 

Sam jestem w trakcie takiego procesu - dokształcam się z elektroniki nie mając z nią wcześniej styczności (chociaż ostatnio bardziej bawię się Arduino). Robię to bardziej na płaszczyźnie hobbistycznej, lecz nie ukrywam, że mam w sobie dużo nadziei przełożenia tego w konkretne nowe stanowisko. Historie osób, którym się udało przebranżowić są zawsze inspirujące. Wartościowa jest choćby rada dotycząca oglądania kanałów, na których ktoś coś naprawia. Raczej do tej pory zagłębiałem się w suchą teorię lub podłączanie czegoś, nie w samo naprawianie, a wydaje mi się to bardzo dobrą drogą. Stąd jeśli masz coś jeszcze do dodania na swój temat to chętnie przeczytam 🙂 

Link do komentarza
Share on other sites

17 minut temu, hubert231 napisał:

A mógłbyś rozwinąć czym się wcześniej zajmowałeś? Trochę dodać szczegółów odnośnie przebranżowienia? 

Ja jestem w trakcie zmiany branży. Pracowałem przy projektowaniu gier mobilnych i algorytmów. Co tu można dodać... póki jeszcze była okazja to dywersyfikowałem umiejętności, by uniknąć niespodzianek (która i tak mnie spotkała w formie likwidacji działalności przez głównego klienta). Ujmując to pokrótce - zaczynałem od względnie prostych projektów robionych metodą przygłuchej papugi (biorę projekt i modyfikuję go pod swoje potrzeby w formie robienia od zera 😉).

A tak szczerze to targetuję w branżę o wdzięcznej nazwie "boutique fabrication" (fr., wolne tłumaczenie - małoskalowe wytwarzanie pełnoprawnych dóbr / produktów na zamówienie klienta).

22 minuty temu, hubert231 napisał:

Stąd jeśli masz coś jeszcze do dodania na swój temat to chętnie przeczytam 🙂 

Ja do tej pory nie umiem np. naprawić laptopa (nawet zdiagnozować, chociaż to z poradnikiem by pewnie dało radę zrobić). Za to umiem zaprojektować koncepcję systemową urządzenia, zrobić do niego PCB, potem zaprojektować w CAD i wydrukować obudowę, zlutować wszystko do całości, zarobić wtyczki na kabelki i złożyć to do kupy 😉 Wygląd zwykle nie wychodzi, ale nad tym można popracować...

Ogólnie ostatnio ludzie coraz częściej preferują przedmioty robione na zamówienie zamiast masowej produkcji. W przypadku elektroniki jest to jeszcze bardzo słaby trend, ale też zaczyna się rozwijać - jak ktoś ma dobry pomysł to zwykle ląduje na stole negocjacyjnym. Dzisiaj klient opłacił części do produkcji urządzenia diagnostycznego (NDA). Tylko za dużo to na tym nie zarobię ("pro bono", ale zapas części mi zostanie, więc coś tam zarobię, tylko w "barterze"). W sumie pierwszy prototyp wyszedł obecnie 665 PLN + opłaty celne za import podzespołów (też płaci klient), idnk ile weźmie Fedex, bo PCB poszły przez IOSS, ale komponenty niestety można importować tylko FCA/EXW 😞

A jak chcesz zacząć to możesz poeksperymentować z różnymi symulatorami, by zapoznać się z działaniem "bloków" elektronicznych (np. przetwornica napięciowa typu boost, buck, przełącznik na MOS'ach etc.). Większość urządzeń jest tak zbudowana 😉 Potem poćwiczyć czytanie dokumentacji i znajdowanie danych parametrów. O tutaj mogę dać Ci zadanie (zobaczymy czy sobie poradzisz), bardziej użyteczne przy projektowaniu, ale... - Znajdź Rdsoff dla dowolnego tranzystora typu N-MOSFET (przy okazji podawania wyniku podrzuć notę katalogową, albo model tranzystora, dla którego szukałeś parametru). GL (uwaga: to zadanie jest podwójnie podchwytliwe).

  • Lubię! 2
Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.