Lutownica 2w1 - Co polecacie patrząc na dzisiejszy rynek?

[zuba1]

Witam. Tak jak w temacie. Jaką lutownicę HOT AIR & STANDARD byście polecili?? Przejrzałem wiele tematów lecz wszystkie są starsze niż 3-4 lata. Chciał bym spojrzeć na ofertę rynku pod względem dzisiejszych rozwiązań, koncepcji i możliwości. A więc przejdźmy do rzeczy. Mam budżet ok 350zł (technikum-brak hajsu 😕 ).

Moje założenia dla H-A:

-Termopara.

-Cyfrowy wskaźnik z możliwością pomiaru temperatury zadanej i temperatury realnej.

-Regulacja siły nadmuchu.

-Regulacja temperatury zadanej.

-Opcja wychładzania kolby po zakończeniu pracy.

Dla Standardu:

-Termopara.*

-Cyfrowy wskaźnik z możliwością pomiaru temperatury zadanej i temperatury realnej.*

-Regulacja temperatury zadanej.

Dla samej lutownicy jako ogółu:

-Możliwość uruchamiania osobno obydwu podzespołów(nie zawsze się robi obydwoma).

-Żeby się nie tłukła bo mi wszystko z warsztatu zleci.

-Mała awaryjność wiadomo ze w końcu coś pójdzie ale wolał bym żeby to była np grzałka ze starości niż elektronika po 2 dniach pracy.

-prędkość nagrzewania jest mi obojętna

-Żeby to nie był szmelc typu YIHUA czy też W.E.P bo podobno one pracują na ziemianki nie na prąd-wolę unikać pieniędzy w błoto.

Proszę o pomoc ponieważ chce wyposażyć swój warsztat w coś porządnego do lutowania.

I tak na koniec. Co sądzicie o ofercie firmy ZHAOXIN ?? chwali się że nie jest typowym złomem jak YIHUA czy W.E.P -Czy tak naprawdę jest??

[Treker (Damian Szymański)]

Używam od kilku lat stacji firmy PT i mając kontakt z innymi dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie różnią się one jedynie nadrukiem na płycie głównej. Mam akurat do sprzedania stację firmy WEP i wygląda praktycznie identycznie jak moja - tylko dmuchawa jest w hotair zamiast w skrzynce, która później cała się trzęsie.

Ogólnie myślę, że będziesz zadowolony z każdego zakupu i śmiało możesz sugerować się starymi poradnikami. Dodam tylko, że hot'a wcale nie używa się zbyt często (tak jak może Ci się to teraz wydawać) - głównie do wylutowywania.

[zuba1]

Z tym że, spotkałem się z taką ciekawą sytuacją http://allegro.pl/zhaoxin-852d-stacja-lutownicza-nie-zlom-yihua-wep-i4182278194.html Autor przekonuje że, podróby są w śród nas.

__________

Komentarz dodany przez: Sabre

_allegro

[MirekCz]

Damian: z tym hot'em to tak nie do końca.

Ja 90% lutowania robię hot airem (tqfp, lqfp, nie mówiąc już o takich bez nóżek no i duże ilości 0805,0603,0402). Powód? Wg. mnie szybciej i dużo estetyczniej niż zwykłą lutownicą.

Chociaż prawda jest taka, że poza wylutowywaniem do lqfp i 0402 spokojnie wystarczy sama lutownica z dwoma grotami (jednym małym i drugim dużym).

Ja mam oddzielnie stacje i hot'a, obie PT(852 i 2900), obie względnie tanie i od kilku lat nie mam żadnych problemów, a lutuje dużo w porównaniu do przeciętnego hobbysty.

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Treker (Damian Szymański)]

Damian: z tym hot'em to tak nie do końca.

Ja 90% lutowania robię hot airem (tqfp, lqfp, nie mówiąc już o takich bez nóżek no i duże ilości 0805,0603,0402). Powód? Wg. mnie szybciej i dużo estetyczniej niż zwykłą lutownicą.

W jaki sposób lutujesz np 0402 hotem? Czego używasz? Ja wszystko lutuję ręcznie, hotem tylko poprawiam - pewnie tak robi większość hobbystów 😉

Autor przekonuje że, podróby są w śród nas.

No i pewnie są, jednak nie wiem czy przy przeciętnym lutowaniu nawet +/- 50* zrobi Ci dużą różnicę. Ustawisz sobie temperaturę, która "działa" i tyle.

[zuba1]

No tak z tym że ja nie lubię gdy coś działa inaczej niż pokazuje. Znalazłem takie oto cacuszko,nawet dobra cena z tym że, nie jestem pewien czy wentylator na silniku bez-szczotkowym da dobre efekty plus jest taki ze się nic nie tłucze http://allegro.pl/firmowa-stacja-lutownicza-898d-hot-air-kolba-2w1-i4171231573.html ((4171231573) grotnik)

[MirekCz]

Damian: z tym hot'em to tak nie do końca.

Ja 90% lutowania robię hot airem (tqfp, lqfp, nie mówiąc już o takich bez nóżek no i duże ilości 0805,0603,0402). Powód? Wg. mnie szybciej i dużo estetyczniej niż zwykłą lutownicą.

W jaki sposób lutujesz np 0402 hotem? Czego używasz? Ja wszystko lutuję ręcznie, hotem tylko poprawiam - pewnie tak robi większość hobbystów 😉

0402? Tak jak wszystie inne - nakładasz pastę (wymaga trochę wprawy), nakładasz element, grzejesz.

Oczywiście robiąc całą płytkę nakładasz pastę na wszystkie pady, nakładasz wszystkie elementy i na końcu grzejesz całość.

[Treker (Damian Szymański)]

MirekCz, jaką pastę polecasz?

[MirekCz]

Aktualnie używam KOKI, na początek najłatwiej lutować z ołowiem czyli pasta typu SS4-M951DK10/40

Raz się skusiłem na "rodzimą produkcję" czyli AG TERMOPASTY i szczerze odradzam... po kilku użyciach pasta się do niczego nie nadawała. Cena może zachęcająca na start, ale...

PS. Pasta na dłuższą metę powinna być przechowywana w lodówce i wyciągana na 1-2h przed użyciem, żeby doszła do temp. pokojowej. Oczywiście o szkodliwości itd. można sobie poczytać - chleba tym nie smarujcie 😉 Pasta starcza naprawdę na długo i raczej padnie ze starości niż zużyjesz jakąś większą tubkę, więc kupuj raczej najmniejsze opakowania (5-10ml)

[torcek]

Nawiązując do pasty lutowniczej, na uczelni mamy jej dość sporo (nie pamiętam teraz jakiej dokładnie), jednak jej termin ważności upłynął, na dodatek nie była przechowywana w lodówce ani razu po kupieniu -czy teoretycznie będzie się jeszcze do czegoś nadawać?

[MirekCz]

Nie mam pojęcia.

Kawałek płytki z kilkoma padami (tylko nie jakiejś starej z utlenionymi padami czy coś), kładziesz pastę, podgrzewasz i patrzysz czy się lutuje (powinna dostać srebrzysty kolor tak jak normalna cyna i rozlać się po padzie dodatkowo przyciągając nadmiar pasty będący poza padem).

Generalnie występować mogą dwa podstawowe problemy:

1. Pasta nie daje się nałożyć (albo robi się tak gęsta, że nie da się jej rozsądnie wycisnąć, albo jak w przypadku polskiego producenta z pasty wydaje się wypływać głównie płyn (topnik?), a po chwili zostaje już tylko gęsta pasta, która już wyjść nie chce).

2. Pasta bardzo słabo się lutuje (ale tutaj winna może być też płytka, która miała słabe cynkowanie - oczywiście można wcześniej sprawdzić lutownicą i zwykłą cyną czy bez problemu można nanieść cynę na pady).

Gdzieś słyszałem, że starą pastę można przywrócić do rozsądnego działania, ale nigdy tego nie próbowałem.

Można spojrzeć do przykładowych filmików np. https://www.youtube.com/watch?v=MqivHi7Qjvk

(jedna uwaga - ja używam dużych dysz i podgrzewam całość bardziej równomiernie przez 2-3min przed rozpoczęciem mocniejszego nagrzewania. Przy takim bardzo punktowym podgrzewaniu jak na filmie scalak sam się słabo ustawia - bo nie wszystkie pady mają stopioną cynę w tym samym momencie, łatwo można przypalić płytkę jak ktoś się zagapi i przy zbyt szybkim podgrzewaniu małych elementów (rezystory itd.) możemy się przekonać, że elementy te potrafią całkiem wysoko latać 😉 Nie wspomnę o mniej widocznych efektach typu naprężenia powstające w mocno nierównomiernie nagrzanym układzie, które mogą doprowadzić do jego uszkodzenia, a w przypadku precyzyjnych układów analogowych do znacznego pogorszenia parametrów).

Jeszcze jedna uwaga na koniec. Przy bardzo dużych scalakach z dobrym odprowadzaniem ciepła (mówię o tobie VNH3SP30) możecie mieć problemy z rozgrzaniem go za pomocą samego hot-aira. Ja w ten sposób nie jestem wstanie porządnie przylutować tego scalaka (tak, żeby pasta pod nim się rozpłyneła). Tutaj już potrzebny jest piecyk...

[nanab]

Ja prawie nigdy nie używam samego HA do montażu, no może pomijając obudowy które trzeba kłaść na HA bo grotem było by dość trudno np BGA. Jakieś elementy typu rezystorki lutuję normalnie HA pobielając wcześniej pady i dając troszkę topnika, ale np. przy kładzeniu KBC albo super I/O zawsze poprawiam luty grotem. Za to przy demontażu HA to ogromna wygoda. Do tego oczywiście gniazda, konektory, obudowy BGA i MLF-tutaj szczególnie się przydaje.

No i pewnie są, jednak nie wiem czy przy przeciętnym lutowaniu nawet +/- 50* zrobi Ci dużą różnicę. Ustawisz sobie temperaturę, która "działa" i tyle.

50 stopni różnicy przy BGA albo kładzeniu plastikowych konektorów to śmierć układu albo konektora. Nie wspominam już o samym laminacie-popkorn z tego może być 😉

[Treker (Damian Szymański)]

50 stopni różnicy przy BGA albo kładzeniu plastikowych konektorów to śmierć układu albo konektora. Nie wspominam już o samym laminacie-popkorn z tego może być

Racja, miałem bardziej na myśli "wskazanie, a wartość faktyczna". Jak ustawimy lutownice na X i będzie to zbyt słabo, to przekręcamy na wyżej lutownice i tyle. Przynajmniej ja ustawiam temperaturę, która "działa", nie kieruję się wskazaniami.

[nanab]

Jak ustawimy lutownice na X i będzie to zbyt słabo, to przekręcamy na wyżej lutownice i tyle.

Chodziło mi raczej o stwierdzenie, że 50 stopni przy lutowaniu nie robi różnicy, bo robi różnice i to ogromną 🙂

[OldSkull]

Treker, to chyba też tak nei do końca z tymi lutownicami:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1899590.html

W firmie mieliśmy PT852 i muszę powiedzieć, że szajs nieziemski - mało używana (ale jak używana to od razu parę godzin), a na końcu już wszystko padło - kolba przytopiona, grzałka wypalona, kompresor zużyty. Po prostu szajs.

Poza tym dalej uważam, że lepiej nize lutownice 2w1 mieć dwie oddzielne - wygodniej, a jak się popsuje to nie tracimy obu urządzeń przy odsyłaniu na gwarancji.

Ze stacjonarnych mogę szczerze polecić Zhaoxin serii 936 (tylko można ew. grot jakiś dokupić jak ktoś dużo lutuje).

Z temperaturą to jest śmieszna rzecz - ogólnie tańsze lutownice mają pomiar często daleko od końca kolby - więc grot kolbowej musi się jeszcze dogrzać, a w każdym przypadku urządzenie się troszkę schłodzi.