Quadrocopter, kilka pytań

[skax]

Cześć, planujemy z kolegą z kierunku zrobić quadrocoptera ( 2 rok Mechaniki i Budowy Maszyn na Poli Poznańskiej )

Co byśmy chcieli WSTĘPNIE, aby to cudo potrafiło ( nie wiemy jeszcze z czym będzie największy problem i to nasz pierwszy poważniejszy projekt ) :

- kamerka na pokładzie wysyłająca obraz w czasie rzeczywistym na lapka

- sterowanie radiem za pomocą programu na laptopie

- duża autonomiczność lotu, najprawdopodobniej wjedzie GPS

- zasięg do 500m

Główne podzespoły z jakich składa się copter:

- silniki bezszczotkowe

- sterowniki do tych silników

- li-pol

- przetwornica napięcia

- mikrokontroler

- akcelerometr, zyroskop, kamerka, GPS, modul FM

Pytanie teraz do oprogramowania, czyli autopilota. Jak to wygląda w większości projektów ? Ludzie kupują już jakieś gotowe moduły czy piszą od podstaw ? Umiem programować AVRy w C i napisanie autopilota wydaje się największym wyzwaniem ale również najciekawszą sprawą 😉. Chętnie bym się tego podjął, nawet jeśli to trudne zadanie .. doświadczenie dla mnie najważniejsze.

I co do silników i akumulatora - wszystko dobierać ze względu na masę czy już teraz możecie dać jakieś wskazówki ?

Pozdrawiam

[spartakus]

Słyszałem, że ludzie używają Ardu Pilota. Nigdy autopilota nie pisałem, więc nie wypowiem się jak trudne jest to zadanie.

Według mnie głównym kryterium przy doborze silnika i akumulatora powinien być czas lotu quadrocoptera.

Odnośnie silników BLDC to raczej takie, żeby zgadzał się Wam prąd (sterownik musi wyrobić prądowo) i przy okazji miał on jak największy ciąg.

Akumulator - za mały być nie może, wszystko zależy od funduszy i czasu, który zakładacie, że quadro będzie w powietrzu.

Akumulator i silniki ściśle się o siebie zazębiają. Weźmiecie zbyt prądożerne silniki - będziecie mieli krótki czas lotu. Weźmiecie dużą baterię - ciężar się zwiększa, również czas lotu ulegnie zmniejszeniu.

[marek1707]

Słyszałem, że ludzie używają Ardu Pilota. Nigdy autopilota nie pisałem, więc nie wypowiem się jak trudne jest to zadanie.

To po co to piszesz?

Według mnie głównym kryterium przy doborze silnika i akumulatora powinien być czas lotu quadrocoptera.

Jakie to ma znaczenie? Goście którzy projektują tę konstrukcję sami dojdą do własnych kryteriów oceny. To może być czas lotu, ale może być też wiele innych aspektów: cena, łatwość serwisowania, udźwig, moment bezwładności czyli czyli masa zespołu śmigło-silnik przekładająca się prawie wprost na czas reakcji czyli manewrowość, estetyka itd..

Odnośnie silników BLDC to raczej takie, żeby zgadzał się Wam prąd (sterownik musi wyrobić prądowo) i przy okazji miał on jak największy ciąg.

Silnik nie ma ciągu. Ma za to moc na wale, sprawność i masę. Dopiero w połączeniu ze śmigłem (które też ma określoną sprawność, pewien zakres ulubionych obrotów i parametry wytrzymałościowe) daje jakiś ciąg statyczny a raczej funkcję ciągu w zależności od pobieranej mocy elektrycznej.

Akumulator - za mały być nie może, wszystko zależy od funduszy i czasu, który zakładacie, że quadro będzie w powietrzu.

Akumulator i silniki ściśle się o siebie zazębiają. Weźmiecie zbyt prądożerne silniki - będziecie mieli krótki czas lotu.

Prądożerne silniki? Znaczy, że pobierają prąd i co z nim robią? Przecież duże silniki są duże dlatego, że mogą pobrać większy prąd gdy są bardziej obciążone. Kosztem większego prądu dostajesz więcej mocy mechanicznej, ale ceną za to jest mocniejsza konstrukcja i większa masa. Całą sztuką jest dobrać takie silniki, by ich moc była wystarczająco duża by osiągnąć założony ciąg statyczny (z zapasami projektowymi) dokładnie w punkcie ich największej sprawności.

Weźmiecie dużą baterię - ciężar się zwiększa, również czas lotu ulegnie zmniejszeniu.

Jesteś tego pewien? Mój kopter przeczy temu stwierdzeniu - lat dużo dłużej na aku 3300 niż na 2200mAh bo przyrost masy baterii jest niewielką częścią masy całości.

Może staraj się pisać w tematach, w których się orientujesz? Banały nabijające licznik to nie jest dobry pomysł na starcie.