Colobot

[buchbuch]

Witam. Pierwszy post na forum więc zacznę od rozrywki 🙂

Większość użytkowników na pewno grała w Colobota. Myślę, że to niezła "platforma" żeby poćwiczyć programowanie.. robotów 😉 Jak na tego typu produkcję myślę, że oferuje niemałe możliwości "zabawy" algorytmami zachowań i nie tylko. Przy odrobinie finezji można sobie zafundować widowiskowe walki procesów na lądzie i w powietrzu 😃

Zapraszam do dzielenia się doświadczeniami.

[deshipu]

Ale o co chodzi?

[buchbuch]

Głównie chodziło o algorytmy autonomicznej dynamiki walki itp. komunikacje między botami za pośrednictwem wieży przekaźnikowej ( jednej bo przy większej ilości apka się sypie ) synchronizacje zachowań botów na polu bitwy względem zaistniałej sytuacji, manewry strategiczne, precyzyjny aiming ground-ground, precyzyjna awionika itd. Przy 2 vs 2 jakoś jeszcze daje radę przy większej ilości botów apka się sypie albo wersję miałem kiepską.

[deshipu]

Nic nie rozumiem. Możesz opisać dokładnie swój problem?

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[buchbuch]

Smutno ci ze nie możesz pomóc tym razem? 😉 Dla ścisłości chodziło o zabawę a po twoich wypowiedziach wnioskuję, że twoje ego "Wygląda jak zawór do powietrza od nadmuchiwania rękawa ciśnieniomierza..." tylko nie łap za literki tym razem na litość... bo też mi smutno będzie a miało być na luzie 😉 Jeśli nadal nie wiesz o co chodzi to doczytaj dokładnie rozdział: Exercise 31: Debugging Code.

Tak na marginesie, jedni się bawią DJI Phantom 2 + gimbal + GoPro + FPV a inni colobotem. Teraz rozumiesz? Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma i tez można się dobrze bawić.

Bez urazy 🙂

czołem

[deshipu]

Niestety nadal nie rozumiem. Ani nie łapię o co ci chodzi z moim ego. Napisz może coś po ludzku, zamiast rzucać jakieś niejasne aluzje -- coś, co będzie można przeczytać i się do czegoś komuś przyda.

[buchbuch]

Odkręć sobie nieco ten zawór gościu. Męczysz tylko a twoje wypowiedzi w tym wątku nic nie wnoszą. Tytuł tego podforum to "na luzie" więc o co ci chodzi?

Uważam, że colobot już niejednemu pomógł nauczyć się pisać programy, tematyką pasuje do forum a możliwości jakie oferuje daleko wykraczają poza proste if() goto. Dlatego uważam, że pozycja godna uwagi szczególnie dla początkujących i chciałem zwrócić na to uwagę. Dla bardziej obytych w programowaniu też ma wiele do zaoferowania więc chciałem wymienić doświadczenia.

Tobie naprawdę trzeba to tłumaczyć czy tylko uparłeś się podnieść mi ciśnienie?

[deshipu]

Tobie naprawdę trzeba to tłumaczyć czy tylko uparłeś się podnieść mi ciśnienie?

Naprawdę trzeba. Kawy nie piję, więc z fusów wróżyć nie mogę, a baterie do kryształowej kuli się skończyły, więc ciężko jest mi wyczytać w twoich myślach o co ci chodzi, jeśli tego nie napiszesz.

Bardzo się cieszę, że znalazłeś sobie zajęcie, które ci pomaga się uczyć pisać programy i pasuje tematyką do forum, do tego jeszcze ma duże możliwości. Naprawdę pogratulować. Jeśli jest tak jak piszesz, to rzeczywiście pozycja jest godna uwagi! Napisz może coś więcej, przedstaw swoje doświadczenia, opisz problemy, z którymi się spotkałeś i twoje podejścia do ich rozwiązań. Bardzo chętnie o tym przeczytam i może nawet będę mógł dorzucić jakąś sugestię od siebie (choć w to raczej wątpię, biorąc pod uwagę mój brak doświadczenia). W każdym razie temat chyba zasługuje na więcej, niż wymienienie go z nazwy i "zaproszenia do dzielenia się". Może skorzystaj ze swojego zaproszenia najpierw sam? Naprawdę jestem ciekaw twoich doświadczeń.

[marek1707]

Colobot? Mam to jeszcze na dwóch kompach w domu. Gra(?) zachwyciła mnie swoim pomysłem na połączenie całkiem fajnego IDE do programowania w C z jednoczesną i bezpośrednio obserwowaną symulacją zachowania się robotów na obcej planecie. Z początku proste zadania (jazda po kwadracie na czystym terenie) robiły się coraz bardziej pokrętne i coraz ciekawsze (korzystając z 3 rodzajów robotów znajdź wszystkie pojemniki z czymś tam i zwieź je do bazy przy okazji walcząc z mrówami). Kto nie chciał, mógł zostać na poziomie zdalnego sterowania z klawiatury, ale mój Młody (wtedy to chyba koniec 6-letniej podstawówki) od razu wsiąkł na amen. Zaczął pisać takie kody, że sam nie ogarniałem "jak to działa". Fajne API umożliwiały komunikację między równolegle wykonującymi swój kod robotami, podział zadań, odszukiwanie i przekazywanie sobie wiedzy, mapowanie przeszkód, korzystanie z pokładowych radarów i pozycjonowania a wizualizacja tego w naturalnym środowisku od razu pozwalała wyłapywać błędy i bezsensowne pomysły. Do tego trzeba było dbać o poziom zasilania, odległość od bazy itd.. Moim zdaniem rewelacja. Potem przerzucił się na GameMaker'a, no a potem to już poszło. Dziś siedzi w Japonii i programuje klastry superkomputerowe do symulacji nanostrukturalnych warstw czegośtam na czymśtam z domieszkami jeszcze czegoś innego...

Tak więc kupiony chyba za 10zł ze sterty płyt w supermarkecie (zainteresował mnie krótki opis na okładce) Colobot u nas zadziałał 🙂

[zefka]

Colobot... Taki staroć, a tak cieszy. Faktycznie to strategiczna gra czasu rzeczywistego z elementami programowania dużo uczy. Jest bardzo dobra do poćwiczenia. Pozdrawiam

[Hudyvolt]

ale przywołałeś wspomnienia z dzieciństwa, chyba zainstaluję 😃

[Artu]

Moje dzieciaki (11 i 10 lat) wciągnęły się w colobot-a bardziej, niż w najnowsze produkcje