Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'napęd'.
Znaleziono 7 wyników
-
Cześć, jestem kompletnie zielony, jeżeli chodzi o elektronikę, napędy itp itd, dlatego szukam podpowiedzi. Co chcę zrobić: Chodzi mi po głowie zrobienie wózka golfowego (dokładniej disc golfowego) z napędem elektrycznym zasilanym z akumulatora. Zdjęcie poglądowe obrazujące jak taki typowy wózek bez napędu wygląda. Założenia: - Prędkość wspomagania około 6km/h, - możliwość zmiany kierunku ruchu (wózek można ciągnąć za sobą lub pchać przed sobą). - wygodny sposób na zmianę, uruchomienie wspomagania (najlepiej w rączce wózka), - rurka z uchwytem do ciągnięcia potencjalnie będzie składana Pomoc: Jak już wcześniej wspominałem, jestem kompletnie zielony. To co mi przychodzi na myśl to kupienie koła z napędem od hulajnogi elektrycznej, zamontować je po środku ośki i przenosić napęd na większe koła na bokach. Zależy mi na tym żeby dać większe koła, ponieważ teren po jakim będzie się poruszał może być trudny. Być może znacie lepsze rozwiązanie jak nadać napęd na koła bez wykorzystania koła od hulajnogi. Dodatkowo pomysł jak ograć sterownik ograniczający prędkość do 6km/h, może jakiś ekranik z możliwością ustawiania np 5 albo 7 kmh? Będę bardzo wdzięczny za jakieś podpowiedzi, czego szukać, jakich haseł wpisywać itp. Dzieki!
-
- Napęd
- wspomaganie
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Witam, Mam pytanie, ponieważ zaczynam swoją przygodę z serwomechanizmami, w moim układzie będą dwa serwa mg995 sterowane za pomocą arduino uno, z tego co zrozumiałem to pobierają one maksymalny prąd (stall current) na poziomie 1,5A, czyli łącznie 3A. Rozumiem że muszę je zasilić za pomocą zasilania a sygnał sterujący do arduino. Czy sam zasilacz 5V/3A wystarczy czy potrzebuję coś jeszcze?
- 8 odpowiedzi
-
Cześć! Zgodnie z obietnicą z wątku krótkich worklogów zakładam temat z niewiele dłuższym opisem konstrukcji nad którą pracuję 🙂 Jest to czteronożny robot kroczący zainspirowany konstrukcjami o wysokich zdolnościach ruchowych, które ostatnio stają się coraz bardziej popularne. W odróżnieniu od robotów kroczących opartych na serwach modelarskich, założyłem że w mojej konstrukcji użyję napędów bezszczotkowych, które odpowiednio wysterowane pozwalają na bardziej zaawansowane manewry. Przyjąłem, że robot powinien być, przede wszystkim, niewielki (max 5 kg) i posiadać modułowe napędy, które w razie awarii mogą zostać wymienione. Prace rozpoczęły się od projektu samego napędu. Pierwszym celem było zaprojektowanie miniaturowego sterownika silnika bezszczotkowego. Sterownik do zastosowań w robotach kroczących nie może być zwyczajnym kontrolerem modelarskim, ponieważ nie ma dobrego sprzężenia od pozycji i prądów fazowych silnika, przez co nie jest możliwe sterowanie momentem obrotowym, na którym najbardziej nam zależy. W takim wypadku należy użyć sterowania wektorowego (Field Oriented Control - FOC), które pozwala osiągnięcie maksymalnego momentu silnika przy szerokim zakresie prędkości (nawet zatrzymanym wale), a także na dużą dynamikę sterowania momentem obrotowym. Całe sterowanie, rodzaje silników bezszczotkowych oraz ich dobór to temat-rzeka, ale myślę, że takie krótkie wyjaśnienie wystarczy na chwilę obecną 🙂 . Krótko mówiąc nie mogłem uniknąć konieczności stworzenia własnego sterownika. Po kilku iteracjach (tematem sterowania silników bezszczotkowch zajmuję się już jakiś czas) powstał sterownik widoczny niżej, który zamocowany jest w każdym napędzie. Sterownik wyposażony jest w mikrokontroler, enkoder magnetyczny, trzy półmostki, zintegrowany sterownik tranzystorów, oraz transceiver CANFD. Wspólną cechą większości napędów robotów kroczących (w formie, którą przyjąłem) jest to, że napędy nie są samohamowne i bardzo łatwo możemy poruszyć napędem od strony wyjścia. Zapewnia to możliwość kontroli momentu obrotowego na podstawie odczytywanych prądów fazowych silnika bezszczotkowego, bez konieczności stosowania zewnętrznych czujników sił czy momentów na samej kończynie. Z tym założeniem bezpośrednio związana jest przekładnia o niskim przełożeniu, zazwyczaj mniejszym niż 9:1. Ja akurat miałem pod ręką 14 sztuk przekładni do wkrętarek akumulatorowych z przekładnią 4.5:1 (pierwszy stopień), które zdecydowałem się wykorzystać w projekcie. Moduł został zaprojektowany w ten sposób, że w razie potrzeby możliwa jest wymiana części przekładni na inną (o innym przełożeniu). Część mechaniczna napędu to kilka frezowanych części aluminiowych, które skręcone są ze sobą tworząc „kanapkę”. Można wyróżnić trzy główne sekcje widoczne na rysunku poniżej, czyli sekcję przekładni, silnika i elektroniki sterującej. Wszystkie elementy zostały wykonane na własnej roboty frezarce trzyosiowej. Byłem zmuszony do złożenia takiej maszyny na potrzeby tego projektu, ze względu na trudną dostępność do obrabiarek na uczelni. Jestem z niej bardzo zadowolony, ponieważ mogę bardzo szybko prototypować części w aluminium. Poniżej wrzucam kilka zdjęć frezowanych części napędu: Timelapse z frezowania: A tak wygląda sama maszyna: Gotowy napęd waży ok. 210 g, jest w stanie wytworzyć 0.875 Nm momentu ciągłego (ograniczonego maksymalną temperaturą równą 65*C) lub 3 Nm momentu szczytowego (przez kilka sekund). Poniżej filmik demonstrujący działanie napędu w trybie tłumik-sprężyna (PD): Zazwyczaj na nogę robota przypadają dwa lub trzy napędy. Ja wybrałem opcję z trzema napędami, tak aby każda noga miała duże pole robocze. W takiej konfiguracji jestem w stanie sterować stawem kolanowym, udowym i biodrowym. Napędy umieszczone są jak najbliżej wolno poruszającego się torsu, aby zmniejszyć momenty bezwładności kończyny, która dzięki temu może przyspieszać o wiele szybciej. Niedawno skończyłem pierwsze testy kończyny na stanowisku z szyną liniową, gdzie noga może swobodnie poruszać w kierunku góra-dół. Założeniem było wykonywanie powtarzających się skoków, które znacznie obciążają przekładnie napędów, ale także części drukowane kończyny. Noga, którą zbudowałem waży ok. 800 g i jest w stanie podskoczyć na 15 cm mierząc 20 cm w wyprostowanej pozycji. Poniżej filmik z testu: Całkowicie noga wykonała ponad tysiąc skoków, dzięki czemu mogę być spokojniejszy o wytrzymałość napędów (chociaż chciałbym również sprawdzić w jakich sytuacjach będę w stanie uszkodzić napędy - jednak ze względu na długi czas wykonywania części muszę się wstrzymać z testami destrukcyjnymi na razie 🙂 ). Aktualnie pracuję nad zasilaniem robota i płytkami PCB znajdującymi się w korpusie. Robot najprawdopodobniej zasilany będzie z 8 ogniw li-ion w konfiguracji 4S2P. Bateria będzie umieszczona na samym dole korpusu, pod elektroniką sterującą. Na elektronikę znajdującą się w torsie robota składają się moduły odpowiedzialne za dystrybucję zasilania do napędów oraz zasilania mikrokomputera (RPI), a także moduł będący nakładką na RPI, który wyposażony jest w moduł bezprzewodowej komunikacji, jednostkę IMU + magnetometr, oraz transceivery CANFD. Na renderach poniżej brakuje jeszcze płytki-nakładki na RPI: Myślę, że tyle opisu na razie wystarczy 🙂 Starałem się wszystko opisać w miarę prostym językiem, więc wybaczcie skróty myślowe i bardzo pobieżne opisy niektórych tematów. Niestety większość z nich jest tak rozległa, że ciężko byłoby tutaj wszystko zawrzeć. Mimo to mam nadzieję, że opis przypadł Wam do gustu i jeśli macie jakieś pytania piszcie śmiało 🙂 Projekt dokumentuję dosyć aktywnie na Instagramie: https://www.instagram.com/klonyyy/ A trochę mniej aktywnie na Hackaday'u: https://hackaday.io/project/175753-wolfie I moim blogu, na którym znajdziecie także krótki opis z budowy frezarki: https://pwwprojects.blogspot.com/ Pozdrawiam, Piotrek
- 15 odpowiedzi
-
- 22
-
- robot kroczący
- bezszczotkowy
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Chciałbym zabrać się za wykonanie platformy Stewarta. Zastanawiam się między zastosowaniem serw lub siłowników, lecz bardziej skłaniam się ku temu drugiemu rozwiązaniu. Niestety po przejrzeniu różnych ofert w necie widzę tylko siłowniki stosowane do centralnego zamka, które mogą nie być wystarczające i chyba ich sterowanie może być kłopotliwe, oraz duże siłwniki, których cena zazwyczaj przekracza 150zł. Potrzebuję ich 6 więc wolałbym trochę ograniczyć koszt a Chiny odpadają. Czy możecie mi polecić jakiś siłwnik którego być może nie znalazłem albo może jakąś dobrą alternatywę. Załóżmy wstępnie że chciałbym się zmieścić w 500zł.
-
Witam, Mam do zrobienia robota mobilnego (pojazd zdalnie sterowany). Muszę do niego policzyć wymaganą siłę pociągową (może chodzić o siłę ciągu) oraz moment dynamiczny (moment wymagany do rozpędzenia pojazdu). Na podstawie tych wartości muszę dobrać napędy. Pojazd będzie posiadał 4 silniki i będzie sterowany przy pomocy Raspberry Pi. Niestety szukanie wzorów, czy sposobów na wyliczenie tego idzie mi dość topornie, także liczę na pomoc. Dane: · Szacowana masa pojazdu: M ≤ 0,5 kg · Zakładana rampa: α = 25° · Zakładana prędkość: v = 2,0 m/s · Zakładane przyspieszenie: a = 2,5 m/s2 Do obliczenia: · Wymagana siła pociągowa (siła ciągu) · Moment dynamiczny Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc
-
Cześć! Chciałbym się poradzić w zakresie doboru serwonapędu do pojazdu 4 kołowego ze wszystkimi kołami napędowymi. Mam obliczony wymagany moment napędowy pojazdu równy 80 Nm (czyli 20 Nm na koło). Moment określiłem na podstawie sumy oporów (toczenia, bezwładności, wzniesienia) dla skrajnych przypadków czyli maksymalne obciążenie, przyspieszenie i wzniesienie. Pomijam opór powietrza. I teraz stoję przed wyborem napędu. Przeglądam katalogi dostępnych serwonapędów z przekładniami i kołami w których występują dwa parametry: moment znamionowy (np 10 Nm) i maksymalny (np 30 Nm). Pytanie - na który patrzyć? 1. Mój obliczony wymagany moment musi być mniejszy niż moment znamionowy czy maksymalny wybranego serwa? 2. Czy dobrze rozumiem, że moment maksymalny może być osiągnięty tylko chwilowo np podczas ruszania (przyspieszania) na wzniesieniu? 3. Jeśli pojazd porusza się ze stałą prędkością po płaskim terenie, to wymagany moment będzie zdecydowanie mniejszy, bo potrzebny tylko do pokonania oporów toczenia? Jeśli poruszyłem oczywiste zagadnienia to przepraszam, dopiero zaczynam, proszę o wyrozumiałość 🙂 Pozdrawiam!
-
Cześć wszystkim, Potrzebuje dobrać silnik krokowy do mojego projektu. Potrzebuję momentu na poziomie co najmniej 0,15 Nm, zasilany pewnie LiPo 3s 11.1V. Aby zapewnić duży margines i dynamikę zdecydowałem się na silniki o momencie powyżej 0,4 Nm. Przeczytałem wiele artykułów i postów dot. silników krokowych, ale wciąż jednej kwestii nie rozumiem. Mamy silniki (załącznik): 1. 12 V, 0,5 A i 0,43 Nm za 55 zł 2. 2.8 V, 1,68 A i 0,43 Nm za 89 zl I teraz tak: pierwszy silnik ma mniejszy prąd, więc mniej się grzeje, jest mniejszy, ma taki sam moment, ale wymaga większego napięcia zasilania.. Jakie są zalety tego drugiego? Skąd ta cena? Czy LiPo 11.1V 4000 mAh 30 C i 4x (pololu a4899 + silnik krokowy 12v/0,5a) bedzie działało razem poprawnie? Dzięki za pomoc! 🙂