madik Napisano Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Napisano Kwiecień 10, 2010 Na lotnisku w Smoleńsku doszło do katastrofy samolotu rządowego. Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski potwierdził, że rozbiła się maszyna Tupolew 154M, a nie jak wcześniej podawano JAK40. Na pokładzie był prezydent Polski Lech Kaczyński z małżonką oraz z polską delegacją, między innymi z Jerzym Szmajdzińskim. Samolot zapalił się, ale został już ugaszony. Według Paszkowskiego samolot zahaczył o drzewa. Agencja Reutersa podaje, że zginęło 87 osób. Jak wiemy już teraz nikt nie przeżył. Uczcijmy to minutą ciszy...
KD93 Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Straszna tragedia. Wystarczy spojrzeć na listę ofiar. Oprócz pary prezydenckiej posłowie, księża, najważniejsi dowódcy wojskowi... Osobiście uważam jednak że nie w porządku jest to, że na liście ofiar nie wypisano załogi - czy to już nie ludzie?
Kocisko Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Załoga nie należy do kręgu osób publicznych, dla tego nie jest podawana. Tym bardziej, że rodzina mogłaby sobie tego nie życzyć.
bb5 Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Zginęło 96 osób. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie...
madik Kwiecień 10, 2010 Autor tematu Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Dziwie się dlaczego dopiero teraz wydobywają ciała z wraku samolotu...
KD93 Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Nic dziwnego, trzeba najpierw ściągnąć ekspertów, żeby przy wyjmowaniu ciał nie zniszczyć jakichś dowodów.
madik Kwiecień 10, 2010 Autor tematu Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Ale teraz to co pokazują w telewizji to straszne! Jeszcze niektórzy wczoraj byli w tv a teraz?pustka
Le_Cheque Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Osobiście uważam jednak że nie w porządku jest to, że na liście ofiar nie wypisano załogi - czy to już nie ludzie? Lista, którą wszędzie ogłaszają, to lista osób, które miały lecieć do Katynia na uroczystość, dlatego niema na nie załogi, ponieważ ona nie bierze w niej udziału. Dziwie się dlaczego dopiero teraz wydobywają ciała z wraku samolotu... Ja się dziwię, że do jednego samolotu i to tak starego, gdyż w 1995 roku wstrzymano produkcję TU-154, wsiadło tyle osób i to tak ważnych dla państwa.
KD93 Kwiecień 10, 2010 Udostępnij Kwiecień 10, 2010 Ja się dziwię, że do jednego samolotu i to tak starego, gdyż w 1995 roku wstrzymano produkcję TU-154, wsiadło tyle osób i to tak ważnych dla państwa. To rzeczywiście głupota, nawet Roman Polko o tym mówił. Na liście onetu jest już wypisana załoga. Chyba zwalą wszystko na pilotów. A to niekoniecznie była ich wina. Wystarczy sobie przypomnieć sytuację, kiedy prezydent chciał lądować w Tibilisi w Gruzji a pilot odmówił, Kaczyński miał pretensje i mu groził, mało co nieszczęsny pilot w sądzie nie wylądował. A skoro teraz na pokładzie był dowódca sił powietrznych to mógł nawet wydać pilotowi rozkaz i ten musiał lądować. Nie obwiniałbym nikogo przedwcześnie. Wydaje mi się że prawda i tak nigdy nie wyjdzie na jaw. Stwierdzą usterkę samolotu albo błąd pilota.
Dżony Kwiecień 11, 2010 Udostępnij Kwiecień 11, 2010 Może zmienię trochę temat ale osobiście uważam że to nie był przypadek. Aż nie chcę mi się wierzyć że był to błąd pilota. Wydaje mi się że był to "doskonale" przeprowadzony zamach żeby usunąć niewygodne osoby. Wszystko wydarzyło się na terenie naszych sąsiadów. To oni nad wszystkim sprawują opiekę. Poza tym samolot zaczął się już rozpadać przed lądowaniem i jak mój znajomy pilot mówi że niemożliwe jest żeby samolot leciał krzywo podchodząc do lądowania( co mnie upewnia). Może się mele ale na razie takie jest moje zdanie...
KD93 Kwiecień 11, 2010 Udostępnij Kwiecień 11, 2010 Moje zdanie jest takie, że nie ma szans żeby był to zamach. Komisja nie znalazła żadnych oznak, że samolot był niesprawny. Ruscy by się w coś takiego nie mieszali, za duże ryzyko i afera na cały świat. Kto pisze że samolot zaczął się rozpadać przed lądowaniem? On po prostu przywalił skrzydłem w drzewa, bo nie zdążył się podnieść. Wszyscy mówią że naprowadzanie na ruskich lotniskach jest prymitywne. A lotnisko w Smoleńsku istnieje od drugiej wojny światowej. Wygląda na to, że pilot wiedząc że pas jest krótki, chciał przysiąść zaraz na początku, stąd małą prędkość i niski lot. A gdy się zorientował, że nie trafił w pas, był już za nisko i za wolno żeby się unieść i dlatego przywalił. Teraz tylko pytanie kto kazał mu tam rozpocząć czwartą próbę podejścia. Bo nie wierzę że pilot sam tak zadecydował, no chyba że był samobójcą.
Bobby Kwiecień 11, 2010 Udostępnij Kwiecień 11, 2010 Obawiam się, że był to rozkaz z 'góry' - Lechu mu kazał. Tak jak było kiedyś już z przytoczonym wcześniej Tiblisi.
TIMONek Kwiecień 11, 2010 Udostępnij Kwiecień 11, 2010 Dżony A ile razy leciałeś samolotem? Wnioskuje, że ani razu Wpisz np. na yt crosswind landing ... rzeeeeczywiście samolot nie może podchodzić. Szczególnie 1:40 tego filmiku: Dzień po katastrofie, a wy na diodzie uskuteczniacie teorie spiskowe albo wpisy pseudokondolencyjne tworzycie, pewnie jeszcze po obrazku na naszej klasie sobie wrzuciliście...
chodki Kwiecień 11, 2010 Udostępnij Kwiecień 11, 2010 Z tego co mi wiadomo nie było 4 prób podejścia. Były trzy kołowania nad lotniskiem, czwarte kołowanie które miało zakończyć się lądowaniem niestety nie wyszło, samolot pierw zahaczył o wierze kontroli lotów urywając antenę, następnie kosząc drzewa, trafił na jedno sporo większe od pozostałych na którym stracił skrzydło, co było dalej to już chyba jasne. Jako że była to próba lądowania maszyny nie udało się podnieść, mała prędkość i wysokość nad ziemią. Ciekawi mnie fakt, mianowicie pas startowy w Smoleńsku ma długość około 1600 metrów natomiast minimalna długość pasa dla Tupolew'a Tu-154 to 2000 metrów ( to by tłumaczyło to dlaczego piloci starali się lądować już na początku pasu.), dlaczego wybrano za krótkie lotnisko na lądowanie? Tak czy inaczej chyba nie ma co gdybać, poczekajmy na informacje zapisane w BB... [*] WORIDP P.S TIMONek no może i leciałeś samolotem, zapewne też dużo filmików na YT widziałeś, ale mieszasz fakty. Samolot prezydencki nie wykonywał manewru zwanego Crosswind landing zresztą wiatr nie był wtedy problemem, on lądując nie był w pozycji poziomej, (może kolega Dżony mało trafnie to określił pisząc krzywo) więc co twój post ma wspólnego z tematem. Jak dla mnie się nie popisałeś ani znajomością lotnictwa ani kulturą...
Pomocna odpowiedź
Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto w ~20 sekund!
Zarejestruj nowe konto, to proste!
Zarejestruj się »Zaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się »