Bezprzewodowy dzwonek (esp-now)

[farmaceuta]

Witam drodzy koledzy...mam zamiar zrobić bezprzewodowy dzwonek z tego tytułu że czasem ktoś się boi wejść na podwórko z powodu psa...w planach jest jeden TX i dwa RX...planuje użyć płytek lolin32 i esp-now, wolałbym żeby ten model płytki został bo mam odrazu na pokładzie ładowarkę li-ion i stabilizację 3.3v a ponadto mogę teraz kupić te płytki po ~10zl sztuka, więc grzech nie brać...wszystkie moduły planuje zasilać z baterii 1s (jedno lub dwa ogniwa li-ion równolegle) 

TX będzie cały czas w uśpieniu, po naciśnięciu guzika będzie nadawał powiedzmy 30s, natomiast tak wymyśliłem żeby dla oszczędności energii RX był uśpiony i co 15s budził się na czas potrzebny do odbioru (1-2s?) ewentualnych danych...

Co do radzicie odnośnie płytki? Czy to się będzie nadawać w takiej konfiguracji jak podałem? 

[_LM_]

Co jest łatwiej naładować? Odbiorniki? W sensie czy będą to przenośne w pudełku czy zamontowane na stałe gdzieś?

 

[ethanak]

Ta płytka w deep sleep bierze prawie miliamper.

46 minut temu, farmaceuta napisał:

TX będzie cały czas w uśpieniu, po naciśnięciu guzika będzie nadawał powiedzmy 30s, natomiast tak wymyśliłem żeby dla oszczędności energii RX był uśpiony i co 15s budził się na czas potrzebny do odbioru (1-2s?) ewentualnych danych...

 

To ma być dzwonek? Dlaczego odbiornik nie może być normalnie zasilany przez jakiś mały zasilacz albo kraść prąd np. z gniazdka USB telewizora , dekodera czy co tam masz włączone na stałe (ja mam tak w jednym ustrojstwie, podłączone do USB telewizora)? 

Jeśli ten miliamper pasuje (bo cena faktycznie atrakcyjna, parę dni temu kupowałem za <20PLN z dostawą na następny dzień) to nadajnik będzie działać. Ale ja bym się zastanowił nad czymś innym:

Nadajnik:

• Moduł ESP12E (bez żadnych podłączonych konwerterów, tylko konieczne rezystory i kondensatorek na zasilaniu). W deep sleep ok. 20µA
• Przetwornica jakaś fajna - np. taka. Ta z linku bierze 150µA na luzie, próbowałem obciążyć rezystorem 100kΩ i 200µA nie osiągnąłem. To jakieś 4x mniej niż Lolin.
• Ładowanie akumulatora - to musisz sobie przemyśleć.
• Programowanie - potrzebny jakiś konwerter na kabelkach ale i tak warto kupić bo się przydaje.

Odbiornik:

Co chcesz (może być Lolin), ale zasilania akumulatorowego bym tam nie dawał. No i odbiornik cały czas nasłychuje a nie co 15 sekund (tyle wystarczy listonoszowi żeby wypisać awizo i zniknąć za horyzontem).

A płytki możesz za tyle kupić i poeksperymentować

 

 

 

Edytowano Maj 19, 2024 przez ethanak

[_LM_]

Jak pisze @ethanak chcąc zejść do możliwie najniższego poboru prądu musisz pokombinować ze swoją płytką albo inną opcją. Lolin (ten co mam akurat) ma cały czas pod napięciem moduł CH340C i mikroampery lecą. Na przycisk dzwonka dwie opcje: 1) jak pisze @ethanak esp8266 przede wszystkim są odporniejsze na lekki overvoltage. 2) zastosować również "goły" esp8266/32 ale z zasilaniem LiFePO4. Jedno ogniwo ma zbliżony zakres napięć zasilania dla naszych mikrokontrolerów (napięcie naładowanego 3.7V) więc odpada kwestia żrących prąd stabilizatorów.

Edytowano Maj 19, 2024 przez _LM_

[ethanak]

Na odmianę ESP32 pracuje ładnie nawet poniżej 3V...

[_LM_]

@farmaceuta jaka jest odległość od furtki do odbiorników, dodatkowe przeszkody - ściany, konstrukcje stalowe żelbetowe?

[_LM_]

3 minuty temu, ethanak napisał:

Na odmianę ESP32 pracuje ładnie nawet poniżej 3V...

elegancko to się wpisuje w zakres napięć roboczych ogniw żelazowych

[ethanak]

A jeszcze jedno: gdybym musiał to kupiłbym dzwonek bezprzewodowy (bezbateryjny) np. na aledrogo. Mam coś podobnego (w tym pięknym starym domu nie bardzo mogłem przeciągnąć kabelki) przy drzwiach do mieszkania i się sprawdza.

[farmaceuta]

1 godzinę temu, _LM_ napisał:

Co jest łatwiej naładować? Odbiorniki?

Tak...odbiorniki, ponieważ będą w domu na ścianie wisieć więc tak sobie myślę że jak raz na dwa tyg . Przyszło by naładować to ok...

 

24 minuty temu, _LM_ napisał:

@farmaceuta jaka jest odległość od furtki do odbiorników, dodatkowe przeszkody - ściany, konstrukcje stalowe żelbetowe?

Od furtki do RX będzie ~15m i po jednej ścianie 

[_LM_]

Więc powtórzę żeby nie umknęło z czata. Odbiorniki zbudowane na wzór pendrive żeby można szybko i łatwo podładować ew zaktualizować oprogramowanie. Raczej na swoim projekcie pcb bo te które są w handlu mają na liniach akumulatora niepotrzebne układy które wciągają prąd. Oczywiście sygnalizacja dźwiękowo/wzrokowa że trzeba naładować akumulatory. Układ zasilania i ładowania ja proponuję zrobić na akumulatorkach LiFePO4 z wyżej wymienionych powodów. 15m jeśli nie będziesz sztucznie obniżał mocy TXa nie powinno stanowić problemu.

Dwa tygodnie spokojnie jest do osiągnięcia myślę że nawet więcej. Sterownik rolet który też większość czasu jest na czuwaniu ładuję co około 3 tygodnie ale tam jest nieco inaczej rozwiązana kwestia wybudzania. 

Edytowano Maj 19, 2024 przez _LM_

[farmaceuta]

52 minuty temu, _LM_ napisał:

Jak pisze @ethanak chcąc zejść do możliwie najniższego poboru prądu musisz pokombinować ze swoją płytką albo inną opcją. Lolin (ten co mam akurat) ma cały czas pod napięciem moduł CH340C i mikroampery lecą @ethanak

Nie ma problemu...ciachnie sie ścieżkę i założy zworkę żeby ewentualnie aktualizować w przyszłości kod... 

 

1 godzinę temu, ethanak napisał:

Ta płytka w deep sleep bierze prawie miliamper

Ee to nie tak źle...to by całkiem spoko było...

 

1 godzinę temu, ethanak napisał:

To ma być dzwonek? Dlaczego odbiornik nie może być normalnie zasilany przez jakiś mały zasilacz albo kraść prąd np. z gniazdka USB telewizora , dekodera czy co tam masz włączone na stałe (ja mam tak w jednym ustrojstwie, podłączone do USB telewizora)? 

No tak sobie jakoś wymarzyłem żeby na aku było...wtedy powieszę w miejscach najbardziej chodliwych nie martwiąc się o kable do zasilania... 

 

1 godzinę temu, ethanak napisał:

Jeśli ten miliamper pasuje (bo cena faktycznie atrakcyjna, parę dni temu kupowałem za <20PLN z dostawą na następny dzień) to nadajnik będzie działać. Ale ja bym się zastanowił nad czymś innym
 

Chyba wezmę te płytki bo cena naprawdę spoko, a nawet jak by się okazało że mi to nie wystarcza (pobór prądu) to i tak płytki mi zostaną które napewno w jakimś bez przewodowym urządzeniu użyje...  

 

1 godzinę temu, ethanak napisał:

• No i odbiornik cały czas nasłychuje a nie co 15 sekund (tyle wystarczy listonoszowi żeby wypisać awizo i zniknąć za horyzontem).

To może nasłuchuje co 5s? Zawsze to oszczędność prądu...a ile ESP żre prądu na esp-now?? Wiecie?

[_LM_]

11 minut temu, farmaceuta napisał:

ESP żre prądu na esp-now?? Wiecie?

Najwięcej pobiera podczas rozruchu i to niezależnie od opcji. Samo uruchomienie bootloadera idzie w milisekundy. Pobór w tym czasie może sięgnąć >100mA 

Edytowano Maj 19, 2024 przez _LM_

[_LM_]

https://forbot.pl/forum/topic/20452-esp-na-bateriach-wykorzystanie-esp-now/

[ethanak]

Esp-now wykorzystuje bardzo małe pakiety, przy czym nie musi nawiązywać połączenia (wysyła je w kosmos z nadzieją że ktoś słucha). Jeśli nie dostaniesz potwierdzenia to ponawiasz pakiet. Tak że to są krótkie chwile pracy nadajnika. Odbiornik wysyła tylko potwierdzenie.

[Gość]

Cała dyskusja o problem z zasilaniem. Po pierwsze jeżeli musi być już ten moduł, to nie możesz zrobić ładowania ogniw z jakiegoś małego ogniwa słonecznego? Ponadto do dzwonka to nie bawiłbym się w wi-fi, tylko jakieś inne oszczędne RF. No chyba że planowałbym tam kamerę, elektrozamek i inne cuda które potrzebują stosownych zabezpieczeń jakie daje szyfrowanie tej sieci.