Wiercenie w metalu pod kątem prostym

[Christophorus]

14 godzin temu, jugan1 napisał:

Jeżeli chodzi o wiertła to kupiłem dokładnie taki zestaw: "Zestaw 6 wierteł HSS-PointTeQ do metalu BOSCH Professional w kasecie z tworzywa sztucznego". Najtaniej taki zestaw idzie dostać na allegro za 20zł.

Rodzi się pytanie czy te wiertła są oryginalne. 20 zł może kosztować jedno wiertło. Kolejna sprawa jest taka, że marka produktu w obecnych czasach nie jest wyznacznikiem jakości.

Jak już wcześniej wspomniano przed wierceniem warto materiał napunktować i wiercić cieńszym wiertłem o średnicy 3-4 mm i dopiero potem rozwiercić do właściwej średnicy.

Chłodzenie i smarowanie wiertła szczególnie przy intensywnej pracy jest wskazane. Już kilka kropli oleju maszynowego czy silnikowego ułatwi wiercenie.

Zbyt duże obroty wiertła podczas wiercenia w stali mogą spowodować szybkie stępienie wiertła. Już podczas wiercenie pierwszego otworu.

Kolejna sprawa to późniejsze ostrzenie wiertła. Nieprawidłowo naostrzone wiertło może w ogóle nie chcieć wiercić otworu, a nawet spowodować wywiercenie otworu o większej średnicy, tak zwane rozbicie otworu. 

Na swym wierzchołku wiertło posiada krawędź, tak zwany ścin. Jest to krawędź na czubku wiertła. Przy większych średnicach wierteł ścin ten powoduje postawianie dużych oporów skrawania. Można odpowiednio na dobrej jakości ściernicy naostrzyć wiertło tak aby ścin ten był mniejszy. Jest to tak zwane "podcięcie ścinu". Opory skrawania stawiane przez ścin można wyeliminować też przez nawiercanie wiertłem o mniejszej średnicy.

[H1M4W4R1]

17 minut temu, Christophorus napisał:

Kolejna sprawa jest taka, że marka produktu w obecnych czasach nie jest wyznacznikiem jakości.

Zależy jaka marka… Fanar mnie jeszcze nie zawiódł. 

Te popularne typu Bosch czy Makita mają różne wersje produktów dla amatorów i profesjonalistów (oczywiście z różną ceną i jakością wykonania)

Jeszcze dodam: Do precyzyjnych otworów najlepiej wywiercić otwór o 0.1-0.2mm za mały i potraktować go rozwiertakiem klasy 7 albo 8.

[Christophorus]

Wystarczy porównać cenę zestawu wierteł lub pojedynczego wiertła Fanaru do ceny wierteł Boscha by mieć porównanie z jakiej jakości wiertłami mamy do czynienia. Oczywiście istnieją różne wiertła. Do zastosowań ogólnych jak również do wiercenia w twardych gatunkach stali. To również ma duży wpływ na cenę.

Kolejna sprawa to inna jakość produktów skierowanych na rynek zachodniej i wschodniej Europy. 

Jako przydatną ciekawostkę dodam, że jako chłodziwo i środek smarujący przy obróbce aluminium stosuje się spirytus techniczny. Informacja ta może być przydatna przy samodzielnym wierceniu i gwintowaniu otworów w radiatorach.

[Santiago]

@jugan1 masz źle założone wiertło, po drugie jak wspominał @ethanak napunktuj i zrób otwór wiertłem 3mm, no i czy masz jeszcze odpowiednie wiertła ? może są do betonu itp. prędkość wiercenia też ma znaczenie, obroty... ja takie blachy jechałem mając 15 lat  na wiertarkach które by dzisiaj miały może 80 -90 lat

 

[Christophorus]

Wiertła do betonu są specyficzne, mają płytkę z węglików spiekanych i zauważalnie odróżniają się od zwykłych wierteł.

Na jakość wiercenia ma też wpływ kąt pod jakim są zaostrzone ostrza jak i poprawność zaostrzenia samego wiertła. Jeśli wiertła są nowe fabrycznie ostrzone to można założyć, ze są poprawnie naostrzone. 

Takie schodzenie wiertła z osi wiercenia spowodowane jest dużymi oporami skrawania, na które ma wpływ wspomniany wcześniej ścin wiertła. Opory skrawania najładniej zmniejszyć wiercąc wstępnie mniejszy otwór o średnicy 3-4 mm i rozwiercając go do właściwej średnicy. Kilka kropli oleju maszynowego lub silnikowego też ułatwia wiercenie.

Zbyt duże obroty wiertła nie są zalecane bo wiertło może bardzo szybko ulec stępieniu już podczas wiercenia pierwszego otworu. Przy większych średnicach wiertła zalecane jest korzystanie z wiertarki ze statywem i imadła maszynowego. Eliminuje to ryzyko wyrwania materiału podczas przechodzenia wiertła przez materiał i ryzyko wypadku. Wiertło przechodząc przez materiał przy dużym nacisku może przejść przez materiał nie przewiercając go całkowicie. W wierconym materiale pozostają dwa występy, które wchodzą w rowki odprowadzające wióry w wiertle. Powstaje coś w rodzaju nakrętki (materiał) i śruby (wiertło). Wiercony materiał może zostać wyrwany z dłoni, jak również szybko przyciągnięty do uchwytu wiertarki. Ryzyko takie jest większe gdy rozwiercamy otwór z małego np. 4 mm do średnicy np. 10 mm.

[jugan1]

@Santiago Co do wierteł to są do metalu. Co masz na myśli pisząc źle założone wiertło? Dokręcam je porządnie, wkładam odpowiednią stroną. Prawdę powiedziawszy, to nie wiem, gdzie mogę popełniać błąd przy zakładaniu wiertła

 

[orb777]

Do metalu dobre są wiertła HSS kobaltowe 5%. Mają korektę ścinu, ładnie ciągną wiór na niskich obrotach (nacisk wiertarko frezarki). Kupuję je na sztuki w lokalnym sklepie metalowym, bo mogę od razu sprawdzić czy są proste. Wiertła "no-name", z brązową powłoką, mają wybity rozmiar i napis HSS-Co. Wiercą dużo lepiej niż np. z zestawu makity. Są w wielu rozmiarach, nawet nietypowych pod gwintowanie, np. 4.2, 6.8 mm, itd.

Nie wiem jak bosch, ale makita ma raczej kiepskie wiertła w większych zestawach, szczególnie w walizkowych.

Jeżeli wiercisz w zwykłej stali i widzisz, że ciągnie wiór, to jest dobrze. A jak drobi i skrobie, wtedy coś jest nie tak, tępe lub nierównomiernie naostrzone wiertło, za mały nacisk, za duże obroty. Otwór może wyglądać różnie.

[Santiago]

@jugan1 wiertło może bić na boki,  no i obroty i siła nacisku, co do marek nie znam się bo od lat całe szczęście nie wiercę

[Santiago]

@orb777 a kiedyś takie wiertła pod gwintowanie były  bardzo przydatne - tabelkę miałem w głowie - jak wyżej wspomniałem , całe szczęście już przy tym nie robię

 

[Christophorus]

4 minuty temu, Santiago napisał:

wiertło może bić na boki,

Jeśli wiertło jest nowe to raczej powinno być bez wad. Tak zwane bicie promieniowe może wynikać ze skrzywienia wiertła. Również nieprawidłowe naostrzenie wiertła tak, że jego krawędzie są różnej długości może spowodować wywiercenie otworu o trochę większej średnicy i ściąganie wiertła z jego pierwotnej osi wiercenia.

[Santiago]

@Christophorus jak źle zamontujesz to też szaleje :), a w moich czasach to było dość częste. Jednak jak dobrze , to nawet w prymitywnej wiertarce ręcznej robiłeś wiertłem fi 10 dobry otwór w metalu

 

[BlackJack]

Moim zdaniem używasz, mocno wyeksploatownej, lub marketowej wiertarki. Efekt krzywych dziur, często jest wynikiem bicia uchwytu wiertarskiego czyli luzów w nim, łożyskowaniu. Sam uchwyt też może być uszkodzony, i wiertło jest krzywo zaciskane. Ogólnie stan całego zestawu wiertarskiego ma spore znaczenie, im sztywniejsza konstrukcja tym lepiej. 

Co do wierteł, jeżeli były już ostrzone, to pewnie nie są już idealnie centryczne na końcu, i też będą lekko biły. Ogólnie jest parę zasad.

1. Jak najsztywniejsza wiertarka i statyw.

2. Porządny uchwyt do materiału, nie wiercimy dużych otworów w powietrzu. Warto zaopatrzyć się w imadło wiertarskie, ale nie takie marketowe z aluminium, ale porządne i masywne.

3. Duże otwory wiercimy na raty, czyli najpierw mały otwór pilotujący, który rozwiercamy do docelowego rozmiaru.

4. Obroty wiertła. Upraszczając im większe wiertło tym mniejsze obroty.

5. Chłodzenie i smarowanie wiertła. W najprostszym wydaniu, woda zmieszania z kujawskim, WD40 też się nadaje. Do Aluminium, lepszy alkochol izopropylenowy.

[Preskaler]

Żaden otwór wykonywany wiertłem nigdy nie będzie idealnym. Jak już koledzy napisali, poprawia sprawę dobrze zapunktowane miejsce, ostre i prawidłowo zaostrzone wiertło, wykonanie otworu w sposób - od mniejszej średnicy do większej oraz stojak do wiertarki. Nie traci się na jego zakup majątku a pozostaje na długie lata. Poza tym do precyzyjnych otworów stosuje się rozwiertaki, bo otwory wykonywane samym wiertłem nie są koliste a bardziej lub mniej zaokrąglonymi wielobokami. 

[Christophorus]

Powodem problemów przy wierceniu może być wadliwy, wyeksploatowany lub niskiej jakości uchwyt wiertarski. Raczej nie ma możliwości "złego" zamocowania wiertła, ale może się zdarzyć, że wiertło ścisną dwie na nie trzy szczęki uchwytu. Tylko to widać, że wiertło zostało wadliwie zamontowane. Zdarza się, że wiertło podczas wiercenia ulega zakleszczeniu w materiale, a uchwyt się obraca. Wówczas na części chwytowej wiertła mogą powstać zadziory co może potem powodować bicie promieniowe wiertła. 

Właśnie źle naostrzone wiertło (różne długości krawędzi skrawających) powoduje, że wywiercone otwory nie są okrągłe. Dość często objawia się to otworem zbliżonym do trójkąta.