KursyPoradnikiInspirujące DIYForum

Naturalne ruchy manipulatorów od Disneya

Naturalne ruchy manipulatorów od Disneya

Od bardzo dawna konstruktorzy robotów dążą do zbudowania manipulatora, którego ruchy będą wyglądały naturalnie.

Tym razem, to naukowcy z laboratorium Disneya wykonali znaczny krok naprzód w tej dziedzinie.

Dodanie kolejnej elektroniki lub napędu, to obciążenie ramienia. Skutkuje to zmniejszeniem zwrotności oraz większą bezwładnością konstrukcji. Naukowcy z Disneya spróbowali pójść w inną stronę. Postanowili nie używać tradycyjnie stosowanego napędu elektrycznego. Zamiast tego wykorzystali przepływ płynów. W ramieniu zamontowano rurki – jedne wypełnione powietrzem, inne wodą. Najzwyczajniej zastosowano połączenie napędów pneumatycznych i hydraulicznych.

Ramie może również służyć jako manipulator

Co daje powyższy system? W ramieniu wystarczy umieścić jedynie przewody i siłowniki. Cały ciężar – czyli np.: silniki – można przenieść do podstawy. Ramię nie tracąc siły może być lżejsze.

Małe tarcie, duże efekty

Disney’owi zależy przede wszystkim na naturalnym ruchu ramienia. Dlatego gdy człowiek porusza jednym z ramion, drugie odtwarza je niezwykle dokładnie. Ale nie tylko precyzja okazuje się tu ważna. Jeśli roboty wykorzystywane przy tworzeniu animacji mają kiedyś dawać pokaz na żywo (np. naśladując ruchy dzieci), muszą być również bezpieczne. A przyznacie, że nie chcielibyście, aby Wasze dziecko znalazło się zbyt blisko ciężkiego mechanicznego ramienia?

Widzicie dla tych ramion inne zastosowanie niż kariera filmowa? Wykorzystalibyście podobny system w swoim robocie?

Źródła: IEEE, Engadget

Disney, manipulator, rozwój, ruchy, testy

Trwa ładowanie komentarzy...