Skocz do zawartości

Pierwszy, działający mech - Kuratas aka Vaudeville, autorstwa Kogoro Kurata


Usharn

Pomocna odpowiedź

Tak zwane „mechy” – ogromne, ciężko opancerzone i uzbrojone roboty są tylko wymysłem autorów gry Battletech, oraz twórców japońskich kreskówek takich, jak Gundam. W rzeczywistości nie istnieje jeszcze technologia, która pozwoliłaby na zastosowanie tych maszyn do walki, tak jak w wyżej wymienionych światach. Nie powstrzymało to jednak firmy Suidobashi Heavy Industry od zbudowania prawdopodobnie pierwszego funkcjonalnego mecha na świecie.

Kuratas aka Vaudeville to projekt artysty Kogoro Kurata (przedstawionego na zdjęciu powyżej – jest to ten pan w chustce). Ten, mierzący 3,8 metra i ważący 4,5 tony potwór został zaprezentowany na Wonder Fest w zeszły weekend. Kurata ma już pewne doświadczenie w budowie replik mechów – poprzedni projekt to naturalnej wielkości „Scopedog” z anime Votoms (zdjęcie poniżej). Później, w styczniu 2010 roku zbudował dla Castrol Japan pojazd, który był w stanie posłać piłkę do futbolu z prędkością 200 km/h. Krótko po tym ostatnim projekcie wpadł na pomysł zbudowania Kuratas – we wrześniu 2011 r. większość głównej ramy była już gotowa.

Kuratas – a właściwie tylko jego ręce - sterowany jest za pomocą interfejsu, złożonego z dotykowego ekranu, kontrolera typu master-slave i sensora z kamerki Kinect. Wszystko to dzięki specjalnemu oprogramowaniu, nazwanemu V-SIDO, projektu Wataru Yoshizaki. Yoshizaki chciał, żeby Kuratas nie był kontrolowany za pomocą myszki i klawiatury, bo byłoby to… niefajne. Zresztą, po obejrzeniu filmiku chyba każdy się z nim zgodzi:

Co ciekawe, czy wręcz trochę straszne, Kuratas wyposażony jest w dwa działka Gatlinga. Od razu jednak uspokajam – strzelają one plastikowymi kulkami (z częstością 6000 kulek na minutę). Działka te aktywuje się… uśmiechem. Twórca Vaudeville nie chce jednak robić maszyn bojowych, choć chętnie zobaczyłby turnieje z udziałem swoich tworów.

Nieprzypadkowa jest tu liczba mnoga. Można bowiem zamówić sobie to cacko do domu. Na stronie można nawet wybrać, jak nasz egzemplarz ma być pokolorowany. Cena Kuratas to, bagatela, 1 353 500 dolarów. Na święta jak znalazł!

źródło : Plastic Pals

Link do komentarza
Share on other sites

Jestem ciekaw, kiedy takie konstrukcje będą tworzone przez polskich hobbystów. Z mojego punktu widzenia, taki robot nie powinien być trudny do wykonania. Jedynie kosztowny 🙂 Gdyby zamiast kół były 'nogi' mech zrobiłby dużo większe wrażenie.

Link do komentarza
Share on other sites

Gdyby zamiast kół były 'nogi' mech zrobiłby dużo większe wrażenie.

Wrażenie - może i owszem, ale byłoby to jeszcze bardziej niepraktyczne - co przy już niskiej "praktyczności" samego pomysłu na mecha za bardzo nie pomaga.

Chociaż... niektóre mechy ze wspomnianych "japońskich kreskówek" łączyły zarówno nogi i koła - na przykład, te z VOTOMS (ten taki śmieszny, okrągły ze zdjęcia) miał nogi, ale pod nimi były normalnie koła.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Podziwiam za umiejętności. Jak dla mnie jest to przedsięwzięcie na ładnych parę lat pracy.

Trochę się nie zrozumieliśmy...Tu nie potrzeba umiejętności, a pieniądze. Chodziło mi o to, że taki robot nie wymaga dużej wiedzy. Ma cztery koła - nie trzeba go wyważać, trudniej go przewrócić. Z części mechanicznych ma 'tylko' siłowniki i kilka serw. Nie wiadomo dokładnie co nim steruje, ale po widoku ze środka można wnioskować, że to jakiś pc (śledzenie obiektów na ekranie). Moim zdaniem najwięcej zajęło tworzenie projektu oraz wykonanie obudowy.

Link do komentarza
Share on other sites

Tu nie potrzeba umiejętności, a pieniądze.

Wszystko można sprowadzić do pieniędzy, umiejętności też można wycenić. Dużo zależy od tego na ile zdecydujesz się korzystać z gotowych komponentów, wtedy zamieniasz umiejętności na pieniądze. Z mojej perspektywy jako amatora jest to kupa roboty. Zauważ, że jego poprzedni projekt skończył w 2010, wrzesień 2011 jest już większość ramy, natomiast newsa czytamy teraz. W pewnym uproszczeniu Asimo również można sprowadzić do kilku serw, siłowników oraz komputera którym tym steruje.

Link do komentarza
Share on other sites

Można kupić wszystkie moduły, albo zrobić samemu.

Ale kupienie to nie zrobienie. Tak więc żeby zrobić od zera to, co prezentuje filmik...no życzę komuś powodzenia. To nie tylko mechanika, siłowniki, silniki, ich sterowanie przy pomocy takich specjalnych kilku-przegubowych joyów. To już jest dość trudne, ale da się. Gorsze byłoby zaprogramowanie, by kamera śledziła cel. No i ta funkcja wykrywania uśmiechu kierowcy 😃. No i cały HUD zrobić.

Projekt fajny, ale to jeszcze nie jest MECH, na którego wszyscy czekamy 😉

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.