Skocz do zawartości

Silniki czy serwa?


coollerus

Pomocna odpowiedź

Ja w moim nowym line followerze zastosowałem silniki wyciągnięte z samolotu zdalnie sterownego. Mają wystarczająco dużą moc żeby rozpędzić całą konstrukcje, mimo tego, że nie dałem tam żadnej przekładani. Jednak te silniki bardzo łatwo się grzeją, i cała reszta konstrukcji służy jako radiator(normalnie były chłodzone powietrzem).

Link do komentarza
Share on other sites

Silniki firm typu Maxon, PortEscap. Faulhaber są po prostu kosmicznie drogie i trzeba je sprowadzać, ale za to jak pracują... Zupełnie inna bajka niż te "nasze klepaki"

Witam

Wymieniasz silniki z górnej półki, do zastosowań profesjonalnych np. medycznych - spełniane przez nie normy zajmą kilka stron pisanych małą czcionką. Motoreduktor o dobrej kulturze pracy i trwałości można kupić siedem razy taniej, tylko producent jest mniej znany - SHENGGUANG MOTOR CO LTD 😉 - za silnik RG50M 775 12 5000-33K zapłaciłem w firmie Discotech 107 PLN brutto. Niezłe są silniki PROTEC z Wobitu, tylko na ich stronie panuje niemożebny bałagan.

A co do postu: jestem gorącym zwolennikiem stosowania urządzeń technicznych zgodnie z ich przeznaczeniem - motoreduktory do napędów głównych, serwa jako układy wykonawcze. Prowadzi to do uporządkowania konstrukcji, zwiększenia niezawodności (szczególnie w przypadku pracy n.p. ciągłej) co przekłada się na zadowolenie konstruktora i (czasami) klienta.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

Są to silniki z których na zachodzie "normalnie" buduje się roboty i wcale nie są przeznaczone tylko do zastosowań profesjonalnych. U nas są po prostu drogie przez koszty transportu.

Żeby nie być gołosłownym:

http://www.robotroom.com/StreamHawk-Wireless-Explorer-Robot.html

http://www.euram-online.co.uk/dcc/decoders/esulokpilotv3.htm

http://www.robotroom.com/XSBoost.html

Wiadomo że chińszczyzna jest też dobra, ale to zawsze chińszczyzna. Co do zastosowania serw - to po kolei. Przede wszystkim mało który silnik z przekładnią jest zrobiony po to żeby na jego wał nasadzić koło. W praktyce motoreduktor realizuje funkcję napędu i zawieszenia. Wiadomo jaki ma to wpływ na jego nieprzystosowane łożyskowanie. Przerobiony serwomechanizm jest stworzony do takich zastosowań - posiada odpowiednio łożyskowane osie, nie straszne mu siły działające w dowolnej osi. Obudowa w lepszych modelach hermetyczna z resorowanym mocowaniem. To dlaczego tego nie wykorzystać?

Link do komentarza
Share on other sites

Są to silniki z których na zachodzie "normalnie" buduje się roboty i wcale nie są przeznaczone tylko do zastosowań profesjonalnych. U nas są po prostu drogie przez koszty transportu.

Żeby nie być gołosłownym:

http://www.robotroom.com/StreamHawk-Wireless-Explorer-Robot.html

http://www.euram-online.co.uk/dcc/decoders/esulokpilotv3.htm

http://www.robotroom.com/XSBoost.html

Wiadomo że chińszczyzna jest też dobra, ale to zawsze chińszczyzna. Co do zastosowania serw - to po kolei. Przede wszystkim mało który silnik z przekładnią jest zrobiony po to żeby na jego wał nasadzić koło. W praktyce motoreduktor realizuje funkcję napędu i zawieszenia. Wiadomo jaki ma to wpływ na jego nieprzystosowane łożyskowanie. Przerobiony serwomechanizm jest stworzony do takich zastosowań - posiada odpowiednio łożyskowane osie, nie straszne mu siły działające w dowolnej osi. Obudowa w lepszych modelach hermetyczna z resorowanym mocowaniem. To dlaczego tego nie wykorzystać?

Witam

Przejrzałem stronki do których Kolega podał linki, ładne, nie powiem. Jednak silniki te nie pochodzą bezpośrednio od producenta tylko z demontażu - cytat z ostatniego linku: "A number of surplus sites are selling a compact, low-current motor that is perfect for robotics." Co oznacza, że silnik kosztował 8-12USD (patrz jak wyżej) czyli pewnie tyle co na Wolumenie - około 30PLN.

Używając tego silnika nie wiemy ile życia ma przed sobą - mógł pracować kilkaset motogodzin w sposób ciągły lub kilkaset w pracy start-stopowej. Jakość zawsze kosztuje. Co do wypowiedzi Kolegi na temat obciążenia łożyskowania wałka motoreduktora, to przy niewielkiej masie robota obciążenie siłami poprzecznymi w jeździe na wprost i wdłużnymi podczas np. skrętu nie przekracza nośności statycznej łożyska (mała prędkość obrotowa), więc nie ma się co obawiać ich uszkodzenia. Przy większych konstrukcjach wałki napędowe kół i tak powinny być łożyskowane niezależnie od motoreduktora - choć nie zawsze są 😉 - patrz zdjęcie https://www.forbot.pl/forum/upload_img/obrazki/IMG_497c5213918601213.jpg

Z mojej wypowiedzi nie wynika, że nie wolno stosować serw do napędów głównych - wyrażam tylko swoją opinię opartą na wiedzy i doświadczeniu.

A co do kosztów transportu, sprowadzam aktualnie z USA nowe części i wysyłka ekonomiczna kosztuje mnie 11USD przy wartości części 60USD.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

Witam

Odnośnie długości "życia" motoreduktorów szwajcarskich jak napisał kolega FIM trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić ale, z własnego doświadczenia wiem bo sprawdzałem jakiś czas temu po otrzymaniu kilku MAXONÓW podejrzanie ukurzonych pyłem czarnym jakby jakaś sadza, co oznaczało, że te motoreduktory nie "leżakowały" a pracowały w urządzeniu,po umyciu rozebrałem by się przekonać jaki jest stan rzeczywisty reduktora i okazało się, że w kołach zębatych jest PEŁNA GEOMETRIA kształtu zębów, komutatory silników rownież w idealnym stanie, oczywiście na plaszczyznach styku zębów był połysk ale łuki i kształt zębów prawidłowy!!! [kilka dekad mojego życia zawodowego zajęło mi obliczanie przekładni i wykonastwo osobiste kół zębatych, zębatek, NIE MYLIĆ KOŁA ZĘBATEGO Z ZĘBATKĄ, to sa dwa odrębne zagadnienia mechaniki, wspópracujące i związane ze sobą!!!. Co się tyczy serw, oczywiście można stosować w napędach po uprzedniej brutalnej ingerencji w to eleganckie urządzenie, usunać płytkę elektroniki,potencjometr, usunąć wręb ograniczający na wale wyjściowym i po takich "zabiegach usprawniających" można

zastosować. Przypomina mi to podróż z Warszawy do Pragi via Pekin. MAXONY a chińszczyzna no cóż, NASA do łazików Pathfinder,Spiryt i Oporthunity zastosowała rzeczone wyżej MAXONY a nie China, szlachectwo zoobowiazuje, mam te chińskie równeż ale powiedzmy 2 jednakowe typowo egzemplarze, jeden wał wyjściowy luz w łozysku ślizgowym a w drugim przekładnia dżwięki brum...brum...brum, w szwajcarach tego nie ma!!

Pozdrawiam

[ Dodano: 27 Sty 09 10:51 ]

➡️ Maxo

Dzięki za Przedni żart, znakomity 😃

Link do komentarza
Share on other sites

Witam!

Z maxonami do czynienia nie miałem, stosowałem kiedyś silniki portescapa - praca idealna - klienta było stać, więc dostał.

Natomiast miałem do czynienia z urządzeniem które zostało zaprojektowane w oparciu o bardzo dobre silniki, ale z demontażu. Wykonano kilkadziesiąt sztuk urządzeń - wszyscy zadowoleni bo tanio wyszły elementy. Po pół roku serwis był w drodze 7 dni w tygodniu. Mechanicznie silniki były nie zużyte - padało uzwojenie - szybka praca nawrotna (hamowanie przeciwprądami), silnie obciążone od konstrukcji mechanicznej. Ja miałem to poprawić - tra-ge-dia. Stąd, między innymi, moje podejście.

Co do chińskich silników - ich jakość jest już na satysfakcjonującym poziomie - a cena kilka razy niższa od uznanych firmówek.

Myślę, że NASA stać na dowolny sprzęt 🙂 - oby zlecali nam prace 🙂 - wtedy my też będziemy kupować maxony nówki sztuki nawet do wentylatora biurkowego.

Amatorsko, z zastrzeżeniem czasu pracy, demobil jest OK!

Pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

Dołącz do dyskusji, napisz odpowiedź!

Jeśli masz już konto to zaloguj się teraz, aby opublikować wiadomość jako Ty. Możesz też napisać teraz i zarejestrować się później.
Uwaga: wgrywanie zdjęć i załączników dostępne jest po zalogowaniu!

Anonim
Dołącz do dyskusji! Kliknij i zacznij pisać...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.