Co przeszkadza Wam w tworzeniu robotów?

[CAROLUS]

- chroniczny brak kasy 😉

- brak czasu (mimo iż są wakacje, bo stary wygania z domu na dwór i nie można w spokoju zaprojektować płytki 😅 )

- brat, który nie lubi robotów i nie chce żebym z pokoju zrobił warsztat, laboratorium lub złomowisko* (niestety dzielę z nim pokój)

* To są wymysły mojego 9 letniego brata 🙄

[KD93]

CAROLUS, to ustaw brata odpowiednio 😃 z drugiej strony dziwne że 9-letni dzieciak nie lubi robotów.

[OldSkull]

Najbardziej: brak warsztatu w domu - bardzo mnie to ogranicza, nie mam gdzie w domu nawet przymocować imadła. A na dworze i w garażu to mogę coś robić o ile akurat nie pada i nie jest zimno. Narzędzi zresztą mam mało.

Następnie: czas i pieniądze. Nie mam czasu, aby wykonywać samodzielnie rzeczy na które mnie nie stać.

Następnie: zdolności manulne - nikt mnie nigdy nie nauczył obsługi narzędzi to i nie umiem ich obsługiwać, muszę to robić "na czuja", a niektórych wręcz boję się obsłużyć.

Last but not least: czas ogólnie i priorytety: zawsze jest coś wazniejszego do roboty - albo ktoś na siłę próbuje mi coś takiego znaleźć.

[CAROLUS]

nie lubi robotów, bo za dużo oglądał "Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów" 😅 , a poza tym, jak wcześniej pisałem chciałby mieć większość pokoju dla siebie

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[jozio]

Mi to, że nie mam czasu, za to mam dużo pomysłów (Odsyłam do tematu "Maszyna Krocząca") no i to, że nie mam w okolicy domu sklepów modelarskich ani elektronicznych. Na razie szukam jakiegoś podręcznika i znalazłem coś w księgarni Merlin. Wystarczy wpiszać hasło "Robotyka" i jest parę pozycji.

[Hudyvolt]

A mnie przeszkodziła wczoraj lutownica. Cały dzień prasowania płytki ( za trzecim razem mi się udało na tyle, że można było zacząć wytrawianie ). No i już po wytrawieniu, soldermaska nałożona, pady wydrapane, zabieram się za lutowanie elementów, jedna nóżka przylutowana, zabieram się za następną i nagle w lutownicy coś pyrknęło ;] i przestała grzać ;(

Tak więc robot który miał być skończony wczoraj (hardware'owo) musi troszkę poczekać.

[Jagodziana]

Ja na brak kasy nie narzekam, zdolności manualne jakieś mam, narzędzia też, przeszkadza mi jedynie brak wiedzy ! Na razie wszystko co robiłem to klonowałem, próbuję się nauczyć tworzyć sam projekty, wiedzieć gdzie mam wstawić jaki rezystor, tranzystor, kondensator itp. Czytam oślą łączkę, niby coś rozumiem, ale jak przychodzi co do czego to lipa.

[riddyk]

Ogólnie ogranicza mnie brak narzędzi najbardziej przydała by mi się:

-frezarka CNC

-mała krajzyga (szlifierka stołowa 🙂 )

-piła linkowa (ciekawe urządzenie swoją drogą)

-oscyloskop cyfrowy, ew. analizator.

I jak większość chroniczny brak kasy na to co chciałbym zrobić. Wiedzy i pomysłów mi nie brak 😃

[Anonim]

Mi jak na razie nic nie przeszkadza w tworzeniu robotów, tym bardziej że tworzę dopiero Waldka Światłoluba.Kasę jak na razię mam 😉😅 , narzędzi też mi nie brakuje, jedynie to mam luki w wiedzy, na przykład uczę się dopiero jak programować uC 😖 .

[Szuszy]

A mi to że elektroniczny jest daleko ode mnie i wszystko muszę zamawiać 😕

[matrix]

A mi chroniczny brak gotówki.

[tumeks]

Zdecydowanie brak funduszy 🙄 przez ten oto powód większość projektów kończy się na kartce 😕

[wsowa]

Brak warsztatu. Imadła nie mam nawet gdzie przykręcić

[matrix]

Chroniczny brak gotówki na to piękne chobby.

[Marooned]

A mi najbardziej brak czasu, a po tym brak zapału.

Pomysłów mam sporo, kasa też się na wszystko znajdzie.

Parę lat temu wymyśliłem sobie pewną zależność - co prawda dotyczyła ona podróży, ale widzę, że tutaj też pasuje jak ulał. Wg tej zależności przeciętny zjadacz chleba w danym momencie życia ma tylko jedną z dwóch rzeczy pod dostatkiem: czas lub pieniądze. Sprawdza mi się to dość mocno. Na studiach był czas, ale nie było za wiele kasy. Teraz pracując jest dokładnie odwrotnie.