Skocz do zawartości

Najnowszy android spod ręki Ishiguro


tommerg

Pomocna odpowiedź

Najnowszy android spod ręki Ishiguro

Kilka dni temu światło dzienne ujrzał kolejny android z serii Geminoid – niesamowicie realistycznych androidów zaprojektowanych przez geniusza Hiroshi Ishiguro i firmę Kokoro. Jego wygląd oparty jest tym razem na podobiźnie Henrika Scharfe – profesora z Uniwersytetu w Aalborg w Danii.

Podobnie jak w przypadku innych botów z serii Geminoid, ruchy urządzenia są zdalnie sterowane z pomocą oprogramowania komputerowego, które korzystając z systemu motion-capture śledzi ruchy głowy czy też mimikę twarzy operatora programu, przekazując je później do robota, który idealnie je naśladuje.

Geminoid, nad którym pracowano nieco ponad rok, znajduje się obecnie w siedzibie ATR w Japonii, gotów do testów i eksperymentów z jego użyciem. Po skończonych badaniach ma zostać przetransportowany do Danii.

Geminoid DK perfekcyjnie odwzorowuje wygląd człowieka, na którym się wzorowano. Warto przekonać się o tym samemu, przeglądając garść filmików prezentujących dzieło Ishiguro.

Źródło: http://spectrum.ieee.org/

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Warto przy tym newsie przypomnieć o zjawisku zwanym "Doliną niesamowitości".

Dolina niesamowitości – termin stosowany w hipotezie naukowej, zgodnie z którą robot, rysunek lub animacja komputerowa wyglądające, bądź funkcjonujący podobnie (lecz nie identycznie) jak człowiek wywołuje u obserwatorów nieprzyjemne odczucia, a nawet odrazę.

W 1978 roku japoński inżynier i konstruktor robotów Masahiro Mori, przeprowadził badania dotyczące emocjonalnej reakcji ludzi na wygląd zewnętrzny robotów. Początkowo, rezultaty były przewidywalne: czym robot był bardziej podobny do człowieka, tym sympatyczniejszym się on wydawał - jednak tylko do określonej granicy. Roboty najbardziej zbliżone do człowieka nieoczekiwanie okazywały się niemiłe dla ludzi z powodu niewielkich szczegółów odróżniających je od człowieka. Wywoływały one uczucie dyskomfortu, a nawet strachu. Nieoczekiwany spadek na wykresie komfortu psychicznego nazwany został "doliną niesamowitości". Mori wykrył, że ruch obiektu potęguje jego pozytywne i negatywne postrzeganie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dolina_niesamowito%C5%9Bci

Link do komentarza
Share on other sites

Zawsze pozostanie jakiś szczegół. Zresztą podobnie jak w przypadku animacji na komputerze, ciągle brakuje "czegoś". Aczkolwiek tam twarze już są prawie idealne.

Ten tutaj jest świetnym tworem inżynierii, ale nawet na zatrzymanych klatkach widać, że coś jest nie tak (np. jakby to była osoba z porażeniem), najprostszy ruch zdradza wszystko. I coś mi się wydaje (sądząc po japońskiej twórczości w filmach i animacji) oni tego nie przeskoczą. Twarz próbuje się zachowywać wręcz przesadnie, jakby chcieli ukryć niedoskonałości mimiki.

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

ridzi, do tego dochodzi jeszcze masa niekontrolowanych, minimalnych ruchów. Poza tym każdy ruch jest prawie niepowtarzalny. Podświadomość to wyłapuje i czujemy dyskomfort.

Link do komentarza
Share on other sites

Weźmy też pod uwagę fakt, iż człowiek nie jest w 100% doskonały i idealny, że popełnia wiele błędów, oraz jak poprzednik już zauważył, niekontrolowanych ruchów. Roboty są schematyczne, działają na podstawie algorytmów i właśnie ta ich idealność w powtarzaniu ruchów i zachowań jest najbardziej przerażająca. Potrzebny jest system, który będzie potrafił wygenerować losowe, niekontrolowane zachowania, o adekwatnym do danej jednostki prawdopodobieństwie powtórzenia, ale to już kwestia zaawansowanej sztucznej inteligencji, która nie wiadomo czy kiedykolwiek powstanie.

Link do komentarza
Share on other sites

Moim zdaniem, wszystko zależy od stopnia skomplikowania - w momencie, kiedy roboty osiągną zdolności motoryczne choćby zbliżone do ludzkich (i nie mówię tu o preprogramowanych, czyt. nagrywanych "sztuczkach", a zastosowaniu nieco bardziej zaawansowanych regulatorów), wszelkie rozbieżności i niedokładności w kwestii wysterowania oraz przewidzenia trajektorii ruchu zaczną się kumulować, dając w efekcie dosyć duże "przypadkowe" ruchy, zbliżone do naszych naturalnych. Przykładem niech będzie chociażby słynny Big Dog (tutaj mamy oczywiście odnośnik zwierzęcy 😉) - w momencie, kiedy kończy się nagrywanie sekwencji ruchu, a pojawia się konieczność obliczania na bieżąco i planowania każdej najmniej czynności, robot do złudzenia zaczyna przypominać żywy organizm 🙂

Co do androida... Widać, że "rozdzielczość" rozpoznawanej mimiki/ruchów ciała jest minimalna. Pewnie lepiej by to działało, gdyby zamiast przetwarzania obrazu (które wciąż jeszcze kuleje), uzbroić takiego operatora w kostium z czujnikami wykrywającymi impulsy przechodzące przez poszczególne mięśnie. Nie wspominając o zwiększeniu liczby serwonapędów w okolicach twarzy androida - mamy przecież ponad 30 mięśni twarzy; warto tez wiedzieć, że mięśnie mimiczne nie posiadają ścięgien...czyli praktycznie każda najmniejsza grupa włókien mięśniowych działa niezależnie w większym stopniu niż inne mięśnie ciała.

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.