Wspólne rozwiązywanie problemów oraz interesujące dyskusje

[Treker (Damian Szymański)]

Witajcie, temat tego wątku odzwierciedla według mnie to, czego najbardziej brakuje u nas na forum. Bardzo spodobał mi się "słynny" temat rozważań nad PWM, długa, merytoryczna dyskusja doświadczonych osób, testy, eksperymenty i symulacje. Wyszło z tego na prawdę coś ciekawego.

Chciałbym zapytać Was (kieruję to głównie do bardziej doświadczonych użytkowników) czy nie chcielibyście zajmować się takimi sprawami cyklicznie? Przykładowo moglibyśmy stworzyć listę tematów, którymi warto się zająć, następnie wybralibyśmy kilka konkretnych. Rozpoczęłaby się dyskusja, którą bym prowadził/moderował tak, aby nie powstawał bałagan. Założylibyśmy sobie, że na coś poświęcamy miesiąc, a na coś innego dwa.

Oczywiście, głównym założeniem całego przedsięwzięcia miałoby być pogłębienie własnej wiedzy i dobra zabawa, jednak myślę, że mógłbym po zakończeniu omawiania danego tematu prowadzić coś w stylu klasyfikacji użytkowników (przyznając jakieś plusiki za merytoryczne udzielanie się w dyskusjach), co później prowadziłoby to wynagrodzenia tych zaangażowanych. Nie chcę obiecywać żadnych dużych nagród, sami wiecie jak to bywa - zawsze staram się zorganizować dla Was jak najwięcej 🙂

Co sądzicie o takim pomyśle? Nie traktujcie tego jako konkurs, bardziej jak motywację do prowadzenia ciekawych dyskusji, na nie najłatwiejsze tematy.

[dondu]

Bardzo ciekawy 🙂

Ale punkciki nie są potrzebne - wracasz do pomysłu który ostatnio zlikwidowałeś - Ekspertów.

[Treker (Damian Szymański)]

Mam wrażenie, że jednak warto jako promować tych, którzy poświęcają swój czas na rozwiązywanie problemów. Te punkty nie byłyby niczym widocznym w profilu, po prostu miałbym taką swoją statystykę 🙂

[dondu]

... jednak myślę, że mógłbym po zakończeniu omawiania danego tematu prowadzić coś w stylu klasyfikacji użytkowników (przyznając jakieś plusiki za merytoryczne udzielanie się w dyskusjach), co później prowadziłoby to wynagrodzenia tych zaangażowanych.

Pisałeś o klasyfikacji, a to oznacza jawność oceny autorów. Jeżeli jednak ma być tak:

Te punkty nie byłyby niczym widocznym w profilu, po prostu miałbym taką swoją statystykę 🙂

to oczywiście Twoja inicjatywa jest OK.

Ale powstaje inny problem - subiektywność Twojej oceny. Przykładem niech będzie porównanie dwóch artykułów:

- mojego o zakłóceniach

- z artykułem GAndaLF o mikrokontrolerach

Różnica jest kolosalna, zarówno w opracowaniu, zawartości, przydatności jak i ocenie użytkowników (14:2). Jednak w przypadku art. GAndalFa oceniłeś go jako godny polecenia w spisie artykułów 🙂

Dlatego uważaj, bo to śliski temat, ponieważ od Twojej subiektywnej oceny ma zależeć przyznanie komuś wynagrodzenia przez co spotkasz się z zarzutami, że jednych doceniasz bardziej, a drugich mniej lub wcale, co będzie zniechęcać tych, którzy się będą czuli niedocenieni (o mnie się nie martw 🙂 ) - ja bym się tego nie podjął.

Sądzę, że Ci o których piszesz:

Chciałbym zapytać Was (kieruję to głównie do bardziej doświadczonych użytkowników) ...

nie oczekują nagród 🙂

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Treker (Damian Szymański)]

GAndalFa oceniłeś go jako godny polecenia w spisie artykułów

Z tym to trochę inna sprawa jest. Po prostu te polecenia wymagają ode mnie więcej pracy, nie jest to jedno kliknięcie i gotowe, dlatego aktualizację robię dość rzadko, no dobra - bardzo rzadko 🙂 Teraz zrobię ją po zakończeniu aktualnego konkursiku, gdy będę miał zebrane wszystkie artykuły.

Zobaczymy jak sprawa się potoczy, wszystko zależy od potencjalnego zainteresowania innych osób 🙂

[dondu]

Mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiałeś. Ja z chęcią zajmę głos w każdej dyskusji, w której będę miał coś wnoszącego do tematu przekazać (a robię to tylko w tematach dot. elektroniki, a np. mechaniki już nie), niezależnie od tego, czy nagrody będą czy nie.

Sądzę, że to wystarczy:

... prowadzenia ciekawych dyskusji, na nie najłatwiejsze tematy.

by zachęcić Tych, do których się zwracasz 🙂

[mactro]

Jeśli w ten sposób będzie więcej dyskusji jak o PWM, to ja jestem za 🙂

[Treker (Damian Szymański)]

mactro, to już zależy właśnie od Was - czyli od uczestników tej dyskusji. Sam jej nie poprowadzę 🙂

[mactro]

No ja to rozumiem 🙂

Nie wiem, czy tu mają być zgłaszane tematy, ale jeśli tak, to proponuję "Lokalizacja robota w domu i w zagrodzie ;)", czyli metody lokalizacji, które da się stosować w robotyce amatorskiej.

[Xweldog]

Jakiś czas temu pojawiła się propozycja stworzenia takiego ogólnego poradnika dla początkujących. Wydaje mi się że mógłbym tam podziałać ale miałem co najmniej dwie wątpliwości: przecież to całe Forum jest jednym, wielkim poradnikiem. Poruszono tu praktycznie wszystkie pożyteczne wątki z tym, że często interesujące kogoś infa może znaleźć dopiero po długotrwałym, czasochłonnym przeglądaniu. Zauważa się tu dwa podejścia: jeden pytaczowi da konkretną odpowiedź mimo, że ona już gdzieś tam była, link lub tp. A inny "przydatną" podpowiedź w stylu "to już było, a co, nie chce się szukać?". Tych nie rozumiem, że też chce się komuś coś takiego pisać ?

Druga: kto miałby weryfikować co jest prawdą. Bo tak jak w/w przykładach zupełnie odmiennych podejść, często można zaleźć w tej samej kwestii zdania różne o 180°. Jako przykład podam to, o czym tu wspomniano: PWM i zakłócenia.

Zakłócenia powstają tylko i tylko przy zmianie, zwłaszcza całkowitym przerywaniu przepływu prądu od max do zera. Jak nie płynie to ich nie ma, tak samo nie generuje ich prąd stały. Przy małej f dla PWM do naruszania stanu dochodzi rzadko, im bardziej rośnie f tym naruszanie jest częstsze. No to, przy większej f będzie generowanych więcej zakłóceń czy mniej ?

Po przeczytaniu jednej "fachowej" odpowiedzi ( oszczędzę delikwenta i nie padam nicka ) w temacie w którym brałem aktywny udział, m/w że im mniejsza f tym gorzej, że to jest takie jedno wielkie zakłócenie, osłabłem. W/w przeczytało sporo osób ale jakoś nikogo to nie zastanowiło - to mi też jakoś przeszła ochota na odzywanie się w tym ( i nie tylko ) wątku.

[GAndaLF]

Dondu ten mój artykuł o architekturze AVRów miał być wstępem do kursu asemblera, miałem też kilka innych pomysłów na rozszerzenie tematu, ale zrezygnowałem z tego przedsięwzięcia właśnie ze względu na brak odzewu. Moim zdaniem takie zagadnienia jak wykorzystywanie przerwań, podział zadań na bardziej i mniej krytyczne czasowo, dostosowywanie złożoności obliczeń do możliwości procesora i ogólnie optymalizacja programów jest równie ważna jak eliminacja zakłóceń. Tyle tylko, że spalenie scalaka przez nieodfiltrowanie szpilek pewnie bardziej przemawia do wyobraźni 😃 Z resztą prowadzisz portal o AVRach więc na pewno o tym wiesz.

Jeżeli chodzi o możliwe tematy do takich dyskusji to ostatnio zainteresowałem się możliwością zastosowania w robotach turniejowych bardziej złożonych metod regulacji. Co prawda nie planowałem na razie tego upubliczniać, ale jeżeli sensem takiego przedsięwzięcia miało by być poddawanie bardziej złożonych problemów burzy mózgów, to czemu nie. Na razie popularna jest tylko pojedyncza pętla z regulatorem PID i to jedynie w linefollowerach. Dodatkowo nie jest w nich znany model obiektu i wartości regulatora ustawiane są "na pałę". Inne możliwości to np połączenie kaskadowe dwóch PIDów z dodatkowym sprzężeniem od enkodera. Za to najwięcej mogło by dać wykorzystanie modeli stanowych i metody regulacji oparte na nich. Tym bardziej, że stworzenie modelu dla odpowiednio przyjętych zmiennych stanu jest dużo prostsze niż wyprowadzenie transmitancji. Jednak na forum funkcjonują tylko dwa pojęcia: regulacja PID jako coś co każdy może zaimplementować i filtr Kalmana jako czarna magia.

[dondu]

Dondu ten mój artykuł o architekturze AVRów miał być wstępem do kursu asemblera, miałem też kilka innych pomysłów na rozszerzenie tematu, ale zrezygnowałem z tego przedsięwzięcia właśnie ze względu na brak odzewu.

OK, ja go nie oceniam, tylko użyłem go tylko jako argumentu, w zupełnie innej sprawie.

Wcale się Tobie nie dziwię, brak odzewu odbiera chęci dalszej pracy 🙂

Druga: kto miałby weryfikować co jest prawdą. Bo tak jak w/w przykładach zupełnie odmiennych podejść, często można zaleźć w tej samej kwestii zdania różne o 180°.

Jednemu zależy na maksymalnym momencie, innemu na oszczędzaniu akumulatora, następnemu na oszczędzaniu silnika, ... a jeszcze innemu na cichej jego pracy. KOMPROMIS to podstawa każdego projektu.

Każdy myśli ze swojego punktu widzenia (parametrów swojego projektu), który zakłada takie, a nie inne kompromisy w jego budowie. Dlatego czasami trudno przekonać kogoś, że PWM 125kHz dla silnika wcale nie jest głupotą, ponieważ osoba ta patrzy (tak jak Ty), na ten problem tylko z punktu widzenia swoich parametrów i kompromisów (maksymalny moment w zamian za drgania i szybsze zużycie silników) i nie bierze pod kompromisów innych osób. Na dodatek nie bierze pod uwagę, że są także silniki o innych parametrach, a których nie miał jeszcze w swoich rękach.

Inaczej buduje się układ zasilany bateryjnie gdy ma pracować 10 lat na jednej baterii, a inaczej gdy pracuje na zasilaniu sieciowym. Tak samo z PWM vs silniki.

Zakłócenia powstają tylko i tylko przy zmianie, zwłaszcza całkowitym przerywaniu przepływu prądu od max do zera. Jak nie płynie to ich nie ma, tak samo nie generuje ich prąd stały.

Dla silnika szczotkowego część zakłóceń powstaje na komutatorze, w czasie jego obracania, w czasie jego zasilania prądem stałym jak i obracania bez zasilania (prądy indukowane). Do tego zakłócenia od przewodów, które te prądy przenoszą w obu kierunkach podczas jego pracy (filtry diodowe często znajdują się tylko w mostkach, a nie przy silnikach).

-------

Dlatego Damianie, możesz się spodziewać, że takie tematy będą zawsze szeroko dyskutowane, ale nie będą to tematy dla początkujących 🙂

[OldSkull]

Po przeczytaniu jednej "fachowej" odpowiedzi ( oszczędzę delikwenta i nie padam nicka ) w temacie w którym brałem aktywny udział, m/w że im mniejsza f tym gorzej, że to jest takie jedno wielkie zakłócenie, osłabłem. W/w przeczytało sporo osób ale jakoś nikogo to nie zastanowiło - to mi też jakoś przeszła ochota na odzywanie się w tym ( i nie tylko ) wątku.

Nie zaczynaj znowu, liczy się też amplituda zakłóceń oraz pasmo.

Co sądzicie o takim pomyśle?

Pomysł bardzo dobry, ale:

- przydałoby się czasami sporo czasu na pewne zagadnienia, niektóre by się okresowo odnawiały (jak właśnie ów temat o PWM), do niektórych trzeba zamówić elementy, a nawet zaprojektować i zamówić płytki.

edit:

zmieniłem

[KD93]

Ja z miejsca obserwatora napisze tylko tyle, że jeśli te dyskusje, choć są bardzo przydatne, będą w dalszym ciągu służyły do wzajemnego obrażania, to nie popieram takiego pomysłu. Pozdrawiam dondu, Xweldoga i marka, nie oceniam kto zaczyna i kto jest "be", dla mnie, który śledzę biernie takie dyskusje jest to delikatnie mówiąc wnerwiające, że posty zaczynają się od wciepy na kogoś kto ma inną opinię.

[dondu]

Pozdrawiam dondu, Xweldoga i marka, nie oceniam kto zaczyna i kto jest "be", dla mnie, który śledzę biernie takie dyskusje jest to delikatnie mówiąc wnerwiające, że posty zaczynają się od wciepy na kogoś kto ma inną opinię.

Skoro mnie wymieniłeś to poproszę przykład takiego posta z mojej strony.

Czy mówisz o takich "wciepach"?:

Co do treści Twojego posta. Dziwi mnie, że pracujesz w podobnej branży, a nie masz zielonego pojęcia jak działają takie programy.

no to zobaczmy kto jest autorem: https://www.forbot.pl/forum/postlink/62768.htm#62768

🙂

EDIT:

Przez przypadek nadpisałem tego posta więc go odtworzyłem