Skocz do zawartości

Bionikalia 2008


Sabre

Pomocna odpowiedź

Jak ktoś pojedzie to niech się przedstawi jako "Przedstawiciel www.forbot.pl" i ładnie podziękuje za olanie jednego z najlepszych forów o polskiej robotyce amatorskiej.... Tak żeby się zakomunikować ze istniejemy 😋

Link do komentarza
Share on other sites

Pomogleś Sabre, masz u mnie piwo 🙂

W imieniu swoim i Bionika zapraszam na zawody.

W tym roku obok wyścigu line followerów, odbędzie się też konkurs na innowacyjny projekt elektroniczno/informatyczny związany z robotyką.

Projekt trzeba będzie zaprezentować w dniu zawodów przed komisją, która wybierze najciekawszy 🙂

Nagrodą w konkursie jest SmartPhone Samsung Omnia. 🙂

więcej na:

www.bionikalia.com

Link do komentarza
Share on other sites

Niestety organizatorzy Bionikalii 2008 postawili sobie tak wysoko poprzeczkę, że nawet sami nie potrafili jej przeskoczyć. No to teraz czas na zimny prysznic, szkoda, że muszę to zrobić we własnym temacie, a nie temacie organizatorów zawodów. Poniżej zamieszczam moje uwagi co do realizacji Bionikalii:

- podłoże trasy było jedną wielką farsą, niestety organizatorzy nie nauczyli się na błędach z zeszłego roku, że wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Podłożem była wykładzina z PCV, dokładniej jej spodnia strona w ciemno szarym kolorze. Wykładzina była zwinięta w rulon, który przez klika dni leżenia musiał się zapaść pod własnym ciężarem i się spłaszczył. Spowodowało to niestety wysokie fale (powyżej 1cm) na niej po rozwinięciu, niestety nie dało się ich wyrównać w żaden sposób podczas zawodów.

- linia - tu niestety kolejna farsa, wyklejana z białej taśmy izolacyjnej, wystarczyłaby jedna warstwa niestety organizatorzy uparli się ponownie na dwie, efekt na plus: troszeczkę większy kontrast pomiędzy linią a podłożem, efekty na minus: taśma zaczęła się odklejać od podłoża w bardzo wielu miejscach, nie jest możliwe wyklejenie idealnie na sobie 2 warstw taśmy, wszędzie było pełno pęcherzyków powietrza, piasku pomiędzy warstwami, oraz deformacji taśmy, szczególnie na ostrzejszych zakrętach, taśma była po prostu niedbale naklejana jedna na drugą co powodowało tworzenie się fałd i zagięć na samej taśmie.

- organizacja - w zadzie nikt nie przeczyścił podłoża, raz tylko pani sprzątaczka przejechała mopem chodząc po wykładzinie z gotową trasą, zwróciłem jej na głos uwagę, aby czyściła trasę z boku a nie chodząc po niej w takim obuwiu

- zmiana regulaminu - kontrowersyjny przykład czego nie powinno się robić, regulamin ustala się przed zawodami po to, aby wszyscy się do niego dostosowali i go przestrzegali w trakcie zawodów!

- zwycięzca - czy zwycięzcą powinien być konstruktor, którego robot przejechał całą trasę w najkrótszym czasie w jednym przejeździe, czy zwycięzcą powinien być konstruktor robota, który przejechał całą trasę w kilku podejściach (z sumą czasów z każdego z odcinków mniejszą niż robot, który przejechał całą trasę) za każdym razem stawiając robota w miejscu, w którym poprzednim razem wypadł (niejako omijając ten krytyczny punkt), co jest gorszym osiągnięciem niż przejazd w jednym podejściu całej trasy

Link do komentarza
Share on other sites

Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby ukryć tę reklamę.

jlcpcb.jpg

jlcpcb.jpg

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

To prawda, gdyby nie te sektory to trasę ukończyłoby ok. 5-7 robotów. W pierwszej turze trasę przejechały tylko 4 roboty, ja nie wiem czy to można nazwać wyścigiem, to był raczej tor przeszkód połączony z próbą szczęścia (zygzaki, przerwy w linii, ta "wykładzina" i pętle). Trasa faktycznie była marnej jakości, przerwy w linii na końcówkach były zaklejone bezbarwną taśmą (nie żartuje) żeby się nie odklejała, przed przejazdem musiałem docisnąć to do podłoża bo naokoło białej linii na tej taśmie bezbarwnej robiły się białe ślady (na nich zgubiłem się na trzecim przejeździe).

Tak nawiasem to dużo lepiej byłoby zrobić zawody w weekend (wczoraj i dzisiaj nie byłem w szkole, noga mnie strasznie boli, na zawodach prawie cały czas byłem na nogach).

Link do komentarza
Share on other sites

Co prawda moja ekipa zajęła 1,2,3 miejsce + nagroda za wygląd (reszty miejsc nie pamiętam). Podłoże pod kątem wykrywania Lini przez czujniki było praktycznie idealne (Nie odbijało IR), jednak wyboje sprawiały że czujniki nie działały, a roboty z niskim zawieszeniem zawieszały się - jednak nie przeszkodziło to w wykręceniu 3ciego czasu. (1 i 2 miały duży prześwit). Również metoda pomiaru czasu było poniekąd dziwna - robot który nie przejechał całej trasy mógł mieć pierwsze miejsce - można było startować z dowolnego sektora. Pomimo drobnych wad bardzo podobała mi się lokalizacja, stałe oświetlenie. W miarę szybka organizacja.

Generalnie podziw dla organizatorów za zrobienie czegoś takiego - znacznie lepiej niż rok temu! - dużo miejsca, nie tak ciasno, super sponsorzy. Nie da się z roku na rok poprawić wszystkiego, ale dużo rzeczy zostało poprawionych. Sam jestem organizatorem tego typu zawodów i powiem że wyszło nieźle.

Dopiero wróciłem jak coś mi się przypomni to napiszę.

Link do komentarza
Share on other sites

Z tego co piszecie to zawody okropna porażka :/ Ja mam pytanie, czy wykładzina w ogóle odpada czy może być tylko że nie pofałdowana ponieważ na sali na której miały by się odbyć nasze (moje i kolegów) zawody klepka parkietowa wysłużyła już swoje i w niektórych miejscach ma szpary 0,5-1 mm i teraz zastanawiamy się z kolegami czy właśnie położyć na to gumolit "do góry nogami" czy płyty pilśniowe. Wydaje mi się że płyty będą bardziej odpowiednie ponieważ one są bardziej gładkie i na pewno będą prościej. Jest jeszcze trzecia opcja zawody zostaną zorganizowane w klasie z idealnym parkietem, lecz wtedy wstęp tam będą mieli zawodnicy i sędziowie (mało miejsca). Jest jeszcze jedna opcja przeniesienie zawodów do domu kultury lecz nie jestem pewien czy się opłaca (w wypadku małej ilości zawodników)

Co wy o tym myślicie?

Przepraszam że w tym temacie ale nawiązuje do bionikli.

pozdrawiam

Link do komentarza
Share on other sites

Generalnie podziw dla organizatorów za zrobienie czegoś takiego - znacznie lepiej niż rok temu! - dużo miejsca, nie tak ciasno, super sponsorzy. Nie da się z roku na rok poprawić wszystkiego, ale dużo rzeczy zostało poprawionych. Sam jestem organizatorem tego typu zawodów i powiem że wyszło nieźle.

Krystian o czym ty piszesz jaki podziw? Jeśli ktoś nie nauczył się na własnych błędach, co do trasy i podłoża (nawet ty narzekałeś na podłoże rok temu i nie tylko ty), a z roku na rok popełnia nowe błędy to co tu podziwiać? Chyba tylko i wyłącznie zorganizowanie sponsorów i nagrody, bo pod tym względem chłopaki się wykazali, ale tylko pod tym względem. Jak już pisałem tu lub w innym miejscu, nie ma co z roku na rok podnosić sobie poprzeczki skoro nie jest się w stanie wywiązać z obiecanych rzeczy co do trasy i podłoża.

  • Lubię! 1
Link do komentarza
Share on other sites

Sabre, bez przesady, podłoże było najlepsze w porównaniu z Olsztynem i zeszłorocznymi zawodami, a to, że organizatorzy nie przewidzieli deformacji wykładziny można im po części wybaczyć... gdyby wykładzina poleżała w auli przez 2 dni przy wyższej temperaturze byłaby równiejsza od posadzki 😃 A to, że akurat Twój robota na którego wydałeś 350PLN nie był w stanie tego przejechać, to nie ich wina... zresztą teraz wszystko można zrzucać na pofałdowanie wykładziny... a na kogo ja mam wrzucać, jak mi manipulatorek na którego wydaliśmy ponad 900pln się delikatnie mówiąc rozpadł i na 13 grudnia muszę go na Wrocław "wyremontować" :>😋?? No cóż raz na wozie, raz pod wozem 😃 Szkoda tylko, ze konkurs na konstrukcje zwyciężył przebudowany oryginalny, firmowy robot :/ a na taki właśnie zarzut opiekun tamtego zespołu zadał mi pytanie, czy silnik tez sam robiłem- myślałem, że nie wytrzymam....

Link do komentarza
Share on other sites

GruX czy ja przesadzam? I w czym twoim zdaniem to podłoże było lepsze od tego w Olsztynie? W tym, że było pofałdowane? Czy w tym, że taśma była tak kiepsko naklejona, że aż odłaziła, albo była tak naklejana, że robiły się nierówności na samej taśmie? W Olsztynie przynajmniej każdy robot miał równe szanse ponieważ warunki podłoża i linii nie uprzywilejowywały żadnego. Każdy mógł wystartować i pokazać swój kod czy budowę, mój robot nawet nie mógł wystartować. Tu było tak, że tylko te z wysokim podwoziem miały szanse, gdyby podłoże było równe wynik zawodów byłby zupełnie inny. Wiesz, jeśli ktoś pisze, że podłoże będzie idealne to ja przygotowuję robota pod te idealne podłoże, jeśli później jest inaczej to po czyjej stronie leży wina? Po mojej, że zrobiłem robota pod warunki, które obiecywali organizatorzy? Czy ich, że nie dotrzymali danego słowa?

Link do komentarza
Share on other sites

Chodziło mi bardziej o kontrast linia- podłoże, z tym był problem i w Olsztynie, i na poprzedniej edycji, tu ten problem nie występował, w tym to podłoże było lepsze, a fałdy to zdecydowanie pogorszenie podłoża, ale mogłeś je prostować przed robotem, tak jak my, może coś by pomogło... wiem, że organizatorzy obiecywali co innego, ale cóż.. chyba jeszcze nigdzie nie było tak, jak obiecywano... w Olsztynie robot nam sie zawiesił na linii i nawet nie pozwolono nam powtórzyć przejazdu...

Link do komentarza
Share on other sites

Ale to, że zawiesił się wam robot nie było winą organizatorów przecież, była to wina waszego kodu. Mój robot zawieszał się na pagórkach ponieważ organizatorzy nie zadbali wystarczająco o jakość podłoża. Jeśli nie widziałeś jak biegałem za robotem i przyklepywałem fałdy, albo jak przed pierwszym przejazdem poprawiałem ten katalog, akumulator i tą blachę to znaczy, że kiepsko patrzyłeś. Tak kontrast był ok, tak samo jak w Olszynie, mój robot nie miał problemów z rozróżnieniem podłoża i linii ani tu ani w Olsztynie.

Link do komentarza
Share on other sites

Witam,

wczoraj pierwszy raz byłem na tego typu zawodach wraz z moimi 2 kolegami. Zajęliśmy chyba 8 czy 9 miejsce z robotem KNEST. Nasze wrażenia po były jak najbardziej pozytywne. Rzeczywiście niskie roboty mogły mieć problemy jeśli chodzi o nierówności na tej wykładzinie. Co do koloru linii ja byłbym za tym i nie tylko ja, z tego co się orientowałem to lepiej by było gdyby to była linia czarna.

Pozdrawiam

Wojtek S.

Link do komentarza
Share on other sites

Sabre, małe niedomówienie- zawiesił sie podwoziem na linii 😃 no bez przesady, nie podejrzewaj nas więcej o zwisy programu...😋 z resztą, soft to jest jedyna rzecz, która działa przewidywalnie 😃

Link do komentarza
Share on other sites

Bądź aktywny - zaloguj się lub utwórz konto!

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto w ~20 sekund!

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj się »

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się »
×
×
  • Utwórz nowe...

Ważne informacje

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności.