Zaświadczenie ukończenia kursu

[Ventura]

Witam

planuje w najbliższym czasie zakupić komplet kursów wraz z dedykowanymi do niego zestawami. Pytanie czy istnieje jakaś możliwość wystawienia zaświadczenia o ukończeniu / zakupie owego kursu ?

[Treker (Damian Szymański)]

@Ventura, witam na forum 😉 Widzę, że to Twoje pierwsze kroki na Forbocie, oto najważniejsze informacje na start:

• Chcesz przywitać się z innymi członkami naszej społeczności? Skorzystaj z tematu powitania użytkowników.
• Opis najciekawszych funkcji, które ułatwiają korzystanie z forum znajdziesz w temacie instrukcja korzystania z forum - co warto wiedzieć?
• Poszczególne posty możesz oceniać (pozytywnie i negatywnie) za pomocą reakcji - ikona serca w prawym dolnym rogu każdej wiadomości.

Dnia 24.11.2018 o 13:35, Ventura napisał:

planuje w najbliższym czasie zakupić komplet kursów wraz z dedykowanymi do niego zestawami. Pytanie czy istnieje jakaś możliwość wystawienia zaświadczenia o ukończeniu / zakupie owego kursu ?

Dowodem zakupu jest paragon/faktura 😉 Jeśli chodzi o ukończenie kursu to ciężko przez Internet weryfikować, że ktoś go faktycznie ukończył. Oczywiście można robić testy i przyznawać dyplomy, jednak trzeba powiedzieć sobie szczerze, że to tylko miły akcent. Taki dyplom nie ma później zbyt dużej wartości (bo nie jesteś w stanie udowodnić, że to Ty go zdobyłeś). Do czego dokładnie takie zaświadczenie potrzebujesz? Może uda się znaleźć jakieś rozwiązanie, które będzie pomocne w Twoim przypadku 😉

[Elvis]

@Treker a może to właśnie jest pomysł na "kolejny krok" portalu? Nie ograniczać się do samych kursów, ale przeprowadzać egazminy, czy testy i wydawać "certyfikaty"? Pewnie zabrzmi to bez sensu, ale może to pewien biznes-plan i kiedyś pracodawcy będą doceniali w CV ukończenie szkolenia Forbot-a? Co więcej odpowiednie egzaminy mogłyby ustalać rangę użytkownika na forum - co czasem oszczędzałoby pewnie wielu pytań.

Edytowano Listopad 25, 2018 przez Elvis

[Treker (Damian Szymański)]

Na pewno jest to temat do rozważenia. Wiele firm robiących kursy on-line wydaje takie certyfikaty pytanie tylko co one faktycznie dają i gdzie można się nimi realnie pochwalić. Chętnie usłyszę do czego takie zaświadczenie potrzebuje @Ventura - może to naprowadzi nas na jakiś ciekawy pomysł 😉

[Polecacz 101]

Produkcja i montaż PCB - wybierz sprawdzone PCBWay!
   • Darmowe płytki dla studentów i projektów non-profit
   • Tylko 5$ za 10 prototypów PCB w 24 godziny
   • Usługa projektowania PCB na zlecenie
   • Montaż PCB od 30$ + bezpłatna dostawa i szablony
   • Darmowe narzędzie do podglądu plików Gerber
Zobacz również » Film z fabryki PCBWay

[Ventura]

Najlepiej przydało by mi się taki certyfikat w języku angielskim (ze względu na to ze jest internacjonalny ) bądź niemieckim gdyż mieszkam w Niemczech.

Wiem ze takie zaświadczenie nie ma zbyt dużej wartości , ale sądzę  ze i tak jest to jakiś ciekawy dodatek do CV który potwierdzał by chociaż zainteresowanie w dziale elektroniki czy robotyki . Pracuje jako operator maszyn produkcyjnych, wiec takie coś było by dla mnie ciekawym dodatkiem przy staraniu sie o posadę i innej firmie. A z doświadczenia wiem ze podczas rekrutacji większe szanse maja ci u których widać że się interesują daną dziedziną .

[Treker (Damian Szymański)]

Teraz rozumiem 🙂 Tak jak wspomniałem ciężko mi realnie zweryfikować czy ktoś taki kurs wykonał w całości, a nie chciałbym wystawiać takich zaświadczeń na podstawie samego zakupu zestawu. Więc chyba na tym etapie nie jestem w stanie Ci realnie pomóc. Jednak zawsze takie kwestię będę starał się rozpatrywać indywidualnie. Jeśli np. na Twoim koncie pojawią się jakieś aktywności, z których będzie widać, że faktycznie coś działasz z kursami to może uda się później takie zaświadczenie załatwić 😉

[Ventura]

Dziękuje za odpowiedz i jak najbardziej rozumiem ze nie możecie czegoś takiego wydać bez weryfikacji, jednak sadze ze to dobry temat na przyszłość wydawać jakieś certyfikaty . 

[SOYER]

I ja, i ja, i ja, ja też chcę😃, mówię poważnie, z chęcią bym zawiesił takie cóś u siebie na lodówce, a może nawet ścianie. Mówię najzupełniej poważnie. Byłbym z tego dumny, ja i tylko ja, a może jeszcze ktoś....

Dla Was to może śmieszne i zabawne, ale dla mnie bynajmniej....

Psychiatra by to pewnie nazwał niską samooceną:-))

Ale ja też chcę!!!

 

Edytowano Listopad 26, 2018 przez SOYER

[marek1707]

SOYER, akurat Ty wykazałeś się pracą, drążeniem tematów i samodzielnym rozszerzaniem zadań, co więcej, jesteś wciąż na Forum aktywny więc samooceny niskiej mieć nie powinieneś. A wszelkie zaświadczenia i dyplomy są tym mniej warte im łatwiej je zdobyć. Jeżeli wystarczyłby mail do Trekera, to za chwilę w tysiącu CV (i po roku wysyłania) znalazłyby się punkty dot. ukończonego kursu Forbota. Jeżeli już rzeczywiście takie hobbystyczne zajęcia mają być wspierane dokumentem, to niech on będzie trudny do otrzymania - wtedy będzie coś znaczył. Myślę tu o jakiejś formie egzaminu lub testu, ale to przecież zaraz łączy się z wymyślaniem zadań, komisją, punktami, zgłaszaniem odwołań od decyzji itd.. A może, skoro Forbot, roboty i Arduino, to niech warunkiem koniecznym (ale niekoniecznie wystarczającym) będzie np. pokazanie jakiejś swojej samodzielnej konstrukcji w dziale Projekty? Oczywiście jest tu pełno haczyków: kiedy projekt jest samodzielny, kto ocenia i jakie są kryteria "zaliczenia" itd. Wciąż trzeba jednak pamiętać, że to tylko zabawa. Jeśli robiący wrażenie początkującego skleci na płytce stykowej elektronikę do robota omijającego cegłę i posadzi to na tekturze z dwoma silnikami i koszyczkiem 4xAA, zrobi kilka zdjęć z budowy i wrzuci filmik z jazdy, to przecież jest to wielkie osiągnięcie. Bo jednak testu teoretyczego z wiadomości kursowych jakoś sobie nie wyobrażam a dopiero umiejętość wykorzystania ich w praktyce ma jakiś sens.

A może np. jakieś formy konkursów dla początkujących, z wykorzystaniem wiadomości i elementów kursowych? Coś jak te zadania domowe, tylko bardziej? Gdyby nasz admin (lub ktoś inny, nie wskazuję palcem) ogłaszał np. co dwa tygodnie jakiś nowy, ciekawy temat z terminem miesiąca, to co jakiś czas mielibyśmy kolejnego zwycięzcę (albo kilku, to przecież nie jest wyścig) nagradzanego właśnie pisemnym dyplomem + ew. jakieś punkty "szacunku" na Forum? To nie musiałyby być masjańskie lądowniki, nie wiem co tam w tych zestawach jest (ale się dowiem) więc zmyślam na poczekaniu:

- układ sprzedający i wydający resztę: trzy przyciski "wrzucenia" 1, 2 i 5zł, predefinowana cena, bipczak lub diodka sygnalizujący przekroczenie ceny i dwie diodki pokazujące impulsami oddanie 1zł i/lub 2zł,

- sterowanie roletami (ha, ha, coś tu o tym ostatnio mamy): dwa przyciski udające wyłączniki krańcowe, dwie diodki sygnalizujące pracę silnika w lewo lub w prawo i dwa kolejne przyciski dla komend "w górę", "w dół",

- konwerter liczb dziesiętnych na inne systemy działający na porcie szeregowym,

- sterownik windy: kilka przycisków "kabinowych", przycisk impulsów z mijających pięter, diodki wysterowania silnika w górę i w dół,

- jakieś inne, dużo mniej praktyczne sterowniki, któych gotowego kodu nie da się się wprost ściągnąć z sieci (dziwne miganie diodkami, machanie serwem, termomentr z wyjściem binarnym lub na matrycę albo pasek diodek, timer do jajek w kodzie greya, 4-bitowe ALU na przyciskach i LEDach, detektor impulsów o zadanej długości itp).

Proste rzeczy, ale za to program nie może wyglądać jak ten co to miał ostatnio LEDy przesuwać, funkcje, tablice jeśli są narzucające się itp. Tak, wiem, to nie będzie łatwe ani sprawiedliwe, ale to wciąż..zabawa, prawda? A najfajniej gdyby potem ktoś znający się na rzeczy pokazywał porządne rozwiązanie (albo kilka). Może to także skłoniłoby wielu do korzystania z języka w szerszym zakresie niż tylko digitalWrite, if i delay. A szczytem byłoby np. pokazywanie jak taki kod powstaje, bo na brak planowania architektury kodu cierpi mnóstwo początkujacych. Uczą się na gotowcach, coś tam czytają o języku, piszą trzy instrukcje na krzyż a jak przychodzi co do czego to ściągają dwa różne programy z sieci i bezskutecznie próbują połączyć je w jeden.. Ech, a miało być krótko..

[Treker (Damian Szymański)]

Dla formalności daję znać, że wszystko czytam, czytam i przetwarzam 😉

Oczywiście pomysł konkursów bardzo mi się podoba, ale nie chcę teraz nic obiecywać. Mam świadomość, że dobra organizacja takiego regularnego konkursu zajmowałaby stosunkowo dużo czasu (wymyślanie tematów, pilnowanie przebiegu, sprawdzanie prac, pokazywanie rozwiązań itd). Obecnie niestety nie jestem w stanie się tym dobrze zająć, a nie chciałbym startować z jakąś prowizorką. W kwestii konkursów najbardziej zależy mi teraz na powrocie konkursów związanych z ogólnym nagradzaniem robotów/DIY/artykułów czytelników. "Niestety" na tym etapie (na jakim jest FORBOT) organizacja czegoś takiego nie jest już prosta przez różne formalności, ale mam nadzieję, że niedługo uda się zrobić z tym porządek 🥇

[wn2001]

@Treker Bardzo się cieszę, być może ilość opisywanych robotów powróci do takiej jak za starych dobrych czasów 🙂 Nie myślałeś, aby np. organizować konkursy na najlepszego robota/projekt/artykuł z upominkiem jako nagrodą? Myślę, że kubek/koszulka/kalendarz Forbota stanowił by pewną motywację, a nie jest to kwota, który powodowałaby dodatkowe problemy prawne itd. Oczywiście to tylko moje skromne zdanie 🙂

Pozdrawiam 😉

[Treker (Damian Szymański)]

@wn2001 dobrze trafiłeś, akurat mam w planach teraz uruchomić coś, co nie będzie konkursem, ale pewnego rodzaju "rozgrzewką". Tzn. każdy kto opisze swoje DIY (i spełni warunki jakościowe co do opisu tj. długość opisu, liczba zdjęć, poprawność opisu) otrzyma komplet nowych gadżetów FORBOTa, których nie da się zdobyć żadną inną drogą. Gdy później ruszą właściwe konkursy to będzie można zgłosić do nich wcześniej opisany projekt. Po gadżety będą mogły się również zgłosić osoby, które opisały swoje DIY już teraz (nawet, gdy nic nie jest jeszcze publicznie ogłoszone) - ustalę tylko jakieś sensowne ramy czasowe określające "jak stare" mogą być zgłaszane projekty.

Aktualnie czekam właśnie na dostawę nowych gadżetów, realnie temat ruszy w drugiej połowie grudnia 🙂

[SOYER]

Może się załapię 🙂